Wybierz stronę

Cisza górska

Cisza górska

Sytuacja na świecie coraz bardziej napięta, wojna pod postacią zamachów wkroczyła do Europy, wszędzie fundują nam terror i strach, jak tak dalej pójdzie to będziemy się bali daleko podróżować… Nie wiadomo jak się to wszystko rozwinie, ale na szczęście są takie miejsca, gdzie możemy bez obaw udać się na odpoczynek, żeby się zrelaksować i zapomnieć o stresie codziennego życia w cywilizacji. Tą cudowną oazą spokoju są góry, gdzie bez niepokoju i nerwów możemy wyjechać… Tam nam nic nie grozi, w kontakcie z naturą, chyba, że spotkanie z niedźwiedziem lub wilkiem. Ale te stworzenia bez powodu też nam raczej nic złego nie zrobią… dlatego zapraszam w góry! To strefy ciszy, gdzie możemy także bliżej obcować z przyrodą i zastanowić się nad sensem swego istnienia. Wielu poetów pisze o górach jako misterium, mistycznym miejscu naszego spotkania ze stwórcą, zapraszam więc do delektowania się górską poezją…

A tak pięknie pisze o górach mój kolega, górski bloger, że muszę go zacytować: ” W istocie bowiem góry to nie tylko punkt na mapie, nie tylko formacja geologiczna, lasy, czy skały. Tak, każde z tych imion będzie właściwe, lecz żadne z nich pojedynczo nie odda złożoności tego czym w istocie są góry, mają one bowiem przecież dziesiątki wymiarów piękna, zmiennego i wciąż zaskakującego, emocji jakie powodują u nas samych, którzy w nie powracamy, którzy czerpiemy z tej nieprzebranej czary piękna.”
Sebastian Nikiel

Polana Wierch Lubania wraz z wierzchołkiem Lubania

Polana Wierch Lubania wraz z wierzchołkiem Lubania

 

Cisza górska dni niezapomniane – wspaniałe wędrówek górskimi szczytami zanurzony w wietrznej jesieni karkonoskiej – wyciszonej kolorami. Kolor złoty szeleszczącej buczyny na ścieżce w dywanie liści wysłanej szumem rytmicznym kroków wędrowałem – w tej pieśni. Pamiętam boru buków złoto poprzeplatane zielenią sosen tworzącą leśną mozaikę życia, oczy czarujące niespotykanym pięknem. Wyżej nad smrekami gdzie jedynie króluje niepodzielnie kosodrzewina ubiera swe igły srebrnym szronem gdyż tak jej wypada jesienią rządkiem błyszczących kropel zdobi z pajęczyny sukienkę. Wieczne górskie deszcze wywijające hołubce po graniach pierwsze wstydliwe śniegi powlekające doliny bielą. W tej wysłanej wichrami porze otulony szczelnie ciepłem ubioru wędrowałem wyniosłą skalną granią zanurzony w wytęsknioną ciszę ozdobioną wiatrem i deszczem, mgłą ograniczoną w monotonnym rytmie kroków swą duszę uzdrawiałem.

Lech Kamiński

panorama Tatr ze Studzionek (Gorce)

panorama Tatr ze Studzionek (Gorce)

A przy okazji, jeśli ktoś właśnie malował dom i potrzebuje przyśpieszenia schnięcia ścian po malowaniu, zwłaszcza w taką deszczową i zimną pogodę jak mamy, może skorzystać z usług firmy http://www.osuszacze.watersmile.pl/, polecam jej osuszacze powietrza. Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

3 komentarze

  1. Turysta25

    Góry mają w sobie coś majestatycznego. Nigdzie nie ma takich widoków i atmosfery. A nasze są oczywiście najpiękniejsze! 😉 Wspaniałe zdjęcia – pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
  2. PodróżnikWR

    Turystyka górska chyba jako jedyna gwarantuje wypoczynek, ciszę, spokój i piękne widoki. Nad morzem z tym spokojem niestety bywa różnie.

    Odpowiedz
  3. Sandra

    Tak, ja w górach zapominam o wszystkim co mnie trapi. Jestem tylko ja i piękno natury 🙂

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź PodróżnikWR Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »