Diósgyőr i Lillafüred – dwie perły Gór Bukowych

Diósgyőr i Lillafüred – dwie perły Gór Bukowych

Góry Bukowe ( węg. Bükk hegység) to grupa górska w Wewnętrznych Karpatach Zachodnich, zaliczana w skład Średniogórza Północnowęgierskiego. Położone są w całości na Węgrzech, zajmując obszar o długości ok. 60 km i szerokości do 50 km. Góry Bukowe leżą między górami Mátra, pogórzem Aggtelek, wzgórzami Cserehát i Górami Zemplińskimi. Położone są dokładnie pomiędzy miastami Eger i Miszkolc, na północy Węgier, a więc niezbyt daleko od Polski. Te miasta to najlepsze bazy wypadowe w ten region górski. W XVIII w. były intensywnie eksploatowane przemysłowo. Od 1976 ich środkowa część jest parkiem narodowym (Park Narodowy Gór Bukowych). Góry te udostępnia także funkcjonująca od grudnia 1921 r. kolej wąskotorowa na trasie Miszkolc – Lillafüred – Garadna długości 18 km. Inna ważna kolejka wąskotorowa to ta w Szilvásvárad o długości 5 km, która jest najpopularniejszą kolejką na Węgrzech. To taki węgierski ekologiczny sposób na dostęp dla turystów w te góry. Przypomina naszą wąskotorową kolejkę bieszczadzką. 

GÓRY BUKOWE

Miałem okazję zobaczyć to pasmo górskie w czasie długiego weekendu listopadowego. Szczyty wyższych partii o kształcie kopuł, miejscami są dosyć urwiste. Najwyższy szczyt to Istállós-kő (958 m), ale obok Bálvány (956 m) i Tar-kő (949 m) jeszcze 20 szczytów wznosi się na wysokość powyżej 900 metrów n.p.m. Najbardziej interesująca część gór to wielki wapienny płaskowyż Bükk-fennsík, opadający na wszystkie strony stromymi zboczami i ścianami skalnymi. Podzielony on jest doliną potoku Garadna na dwie części: Mały i Duży Płaskowyż. Występują tam liczne zjawiska krasowe, w tym leje krasowe. Wnikająca w nie woda odprowadzana jest do skomplikowanego i gęstego systemu wód podziemnych, tworzącego sieć jaskiń, a następnie wypływa u podnóży gór w źródłach, z których zaopatruje się w wodę pół miliona żyjących w pobliżu ludzi.

jezioro Hamori

jezioro Hamori

DOLINA GARADNY

Właśnie piękne, porośnięte lasami bukowymi szczyty oraz jaskinie są największymi atrakcjami tych gór.  Z punktu widzenia krajoznawczego bardzo ciekawe są historyczne zamki u ich podnóży oraz źródła termalne jak te słynne w Egerze. Duże zainteresowanie turystyczne wzbudza także cudnie położone jezioro Hamori, a ciekawostką jaką ja odkryłem jest bardzo duża ilość wież widokowych pobudowanych w ostatnich latach. Kiedyś odwiedziłem już Miszkolc -Tapolcę, dzielnicę słynącą z niesamowitych basenów termalnych zlokalizowanych w podziemnych grotach. Chodzi o kąpielisko jaskiniowe Barlangfürdő. Tym razem po noclegu tutaj udałem się wczesnym rankiem na przedmieścia Miszkolca, by zwiedzić wspaniale zachowany zamek w Diósgyőr.

 

zamek

zamek Diósgyőr

 

DIóSGYőR

Diósgyőr to imponujące ruiny średniowiecznego zamku położone na malowniczym wzgórzu. Pierwotna budowla wzniesiona została tu już prawdopodobnie w XIII wieku, o czym świadczą liczne zapiski w kronikach pochodzących z tamtego okresu. Niespełna wiek później Ludwik Węgierski polecił przebudować zamek w okazałą gotycką rezydencję, w której przebywał często jako król Polski. Powstała wówczas otoczona fosą majestatyczna budowla z charakterystycznymi czterema narożnymi wieżami i rozległym dziedzińcem. Obecnie częściowo odrestaurowane ruiny zamku otoczone są przez blokowiska co nadaje im trochę surrealistycznego wyglądu. W jednej z baszt urządzone zostało niewielkie muzeum prezentujące historię twierdzy oraz gabinet figur woskowych przedstawiający scenę podpisania pokoju weneckiego w 1381 roku. Na terenie zamku funkcjonuje także ciekawe Muzeum Papiernictwa. W sezonie letnim w murach zamku bardzo często organizowane są różnego rodzaju imprezy kulturalne takie jak m.in. średniowieczne turnieje, festiwale teatralne czy pokazy folklorystyczne.

wiszące ogrody

wiszące ogrody

LILLAFÜRED

Po odwiedzeniu tego interesującego miejsca udałem się w dalszą podróż u podnóży Gór Bukowych. Wjechałem w przepiękną o tej porze roku Dolinę Garadna. Zwłaszcza ze wzgórz, które przecina droga rozciągają się przepiękne widoki na dolinę potoków Szinvy i Garadny. Wzdłuż tego ostatniego dojechałem do Lillafüred, uzdrowiska położonego w malowniczej scenerii gór nad jeziorem zaporowym Hámori. To zaledwie około 10 km na zachód od Miszkolca. Jest to jedno z najpiękniejszych i najbardziej znanych uzdrowisk na Węgrzech. Wokół jeziora są liczne trasy spacerowe, a na turystów w sezonie letnim czekają też łódki, pozwalające popływać wśród urokliwej scenerii. Największą atrakcją jest jednak tutaj ośrodek wypoczynkowy wybudowany pod koniec XIX wieku z polecenia hrabiego Andrása Bethlena. Nazwa uzdrowiska, jak i całej miejscowości powstała na cześć jego żony, noszącej imię Lilla. Najbardziej charakterystycznym obiektem uzdrowiska jest baśniowy neorenesansowy hotel. Rezydencja ta powstała w latach 1927-1930 według projektu Lux Kálmána. Ta bajkowa rezydencja wzbudziła również mój podziw.

REZYDENCJA – PAŁAC 

Jedną z hotelowych restauracji, o wystroju nawiązującym do epoki renesansu, nazwano imieniem króla Macieja Korwina. Witraże, wypełniające jej okna, przedstawiają widoki historycznych węgierskich zamków: Pozsony (Bratislava), Brassó (Brașov), Kassa (Košice), Lőcse (Levoča), Bártfa (Bardejov), Késmárk (Kežmarok), Kolozsvár (Cluj-Napoca), Árva (Oravský hrad) i Vajdahunyad (Hunedoara). Hotel jest otoczony parkiem leśnym z okazami egzotycznych drzew i krzewów. Za hotelem, pomiędzy ciekami rzek Szinva i Garadna, powstały tzw. „Wiszące ogrody”, których rewitalizację przeprowadzono w 2014. Pierwsi odkrywcy nazwali całą tę dolinę Małą Szwajcarią i rzeczywiście jest tu tak cudnie, że się im wcale nie dziwię!

Hotel Palota

Hotel Palota

HOTEL PALOTA

Wnętrza hotelu i restauracji, które zwiedziłem są pełne przepychu w stylu dawnych rezydencji magnackich. Odwiedzający hotel goście mają zapewne wpaść w zachwyt i nie biadolić na wygórowane ceny usług. Ale mimo starego stylu wszystko jest funkcjonalne i nowoczesne. Myślę, że podobne aranżacje można znaleźć w sklepie http://www.ardeko.pl/. Gdyby ktoś chciał wystroić swój dom w stylu pałacowym ta firma na pewno mu w tym pomoże! Specjalnością tej firmy jest kompleksowana aranżacja wnętrz. Bogaty asortyment sklepu, w którym znajdziecie elementy dekoracyjne na okna, ściany, podłogi oraz meble i oświetlenie, pozwoli w pełni wyposażyć dom czy mieszkanie. Kompozycje jakie można uzyskać korzystając z ich produktów sprawią, że wnętrza domów mogą zmienić się nie do poznania, wzbudzając zachwyt u gości, a właścicielom zapewniając przyjemność z mieszkania.

wejście do jaskini Anny

wejście do jaskini Anny

JASKINIA ANNY

Pozostałe atrakcje Lillafüred to między innymi sztuczny wodospad o wysokości 20 metrów oraz wspomniane wiszące ogrody u podnóży pałacu, a także kolejka wąskotorowa, o której pisałem, a którą uwielbiają rodziny z dziećmi. Lokomotywa z napędem hybrydowym wraz z wagonami kursuje poprzez Lillafüred aż do uroczej wioski Garadny. W okolicy Lillafüred można zwiedzić kilka ciekawych jaskiń. np. Anna-barlang (Jaskinia Anny), István-barlang (Jaskinia Stefana), Szeleta-barlang. Ta pierwsza znajduje się pod murami strzelistego pałacu Paloty, czyli opisywanym bajkowym hotelem. Jaskinia Anna jest jedną z trzech na świecie jaskiń z tufy wapiennej otwartej dla zwiedzających. Komory wymyte przez wodę, na ścianach i suficie firanki z mchu, korony drzew iglastych i pokręcone korzenie dostarczają niezwykłych wrażeń zwiedzającym jaskinię. W kilku jaskiniach dokonano odkryć z czasów prehistorycznych. Wskazują one, że były zamieszkiwane przez przodków człowieka już ok. 100-150 tysięcy lat temu.

wodospad Szinva

wodospad Szinva

WODOSPAD SZINVA

Obok wejścia do niej znajduje się najwyższy na Węgrzech wodospad Szinva. Niestety jest on sztucznie stworzony przez człowieka. Dwukaskadowy o wysokości 20 m i tak wygląda cudnie. Robi wrażenie jakby wydostawał się spod murów pałacu Paloty. W ogrodach znaleźć można liczne pomniki osób związanych z tym miejscem. Cała dolina doskonale prezentuje się ze wzgórza na którym stoi rzeźba pisarza Józsefa Attila, którego ta bajkowa kraina inspirowała do pisania poezji. Tak zaś wspomina pobyt tutaj Petőfi Sándor,  poeta węgierski, ideowy przywódca młodzieży budapeszteńskiej, uczestnik powstania węgierskiego:

„We wsi, gdzie stała walcownia, dolina się zwężała aż w końcu wciskała się wśród dzikich skał. Droga prowadzi zakrętami przy brzegu potoku Szinvy, tworzących wiele kaskad na nurcie, aż w końcu powstaje jezioro, którego wody są ciemno zielone, ponieważ olesione, okoliczne wzgórza odbijają się w wodzie. Człowiek myśli że jest w przepięknej krainie Helvitia (Szwajcaria). Nic nie brakuje, przyroda jaskinie umieściła w dolinie. W porównaniu do Aggtelek nie są to duże jaskinie, nie z pochodnią, ale ze świeczką chodzi się po nich, ale za to czyste i świecące.”

pradawna huta

pradawna huta

MUZEUM TECHNIKI – MASSA I PRADAWNA HUTA

Z Lillafüred prowadzą liczne malownicze trasy turystyczne w Góry Bukowe. Jest także tutaj Muzeum Metalurgiczne. Po długim pobycie tu, można by rzec u bram tychże gór udałem się właśnie na jeden z najwyższych szczytów. Ale po drodze czekała na mnie jeszcze jedna niespodzianka. Postanowiłem udać się wgłąb gór wznosząc się wraz z szosą coraz wyżej, ale napotkałem miejsce, gdzie stoi stary piec hutniczy i znajduje się skansen maszyn górniczych. Odnaleźć go można przy stacji kolejki o węgierskiej nazwie Újmassai őskohó, kilka kilometrów za jeziorem na zachód. Jest to Muzeum Techniki i Komunikacji  z pradawną hutą. Po uprzednim zgłoszeniu możemy zwiedzić też Kuźnię żelaza z działającym kołem wodnym oraz właśnie skansen maszyn „Huta Fazola”. Wszystko to oczywiście na otwartym powietrzu. Po kolejnym postoju ruszyłem w końcu w dalszą drogę, już aby zdobywać szczyty tychże gór. Jesień w tych górach wygląda naprawdę bosko, pewnie dzięki niezliczonym bukom, niezwykłym w jesiennych barwach! Wizyta w tej przepięknej dolinie miała być preludium wycieczki, ale los jak to bywa pokrzyżował mi trochę plany. Ale o tym przeczytacie już w następnej części węgierskiej opowieści. Jak zawsze zapraszam na koniec do obejrzenia fotorelacji z wypadu. I poczytania innych opowieści z Węgier. Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

2 komentarze

  1. iza

    czy sylwester i nowy rok to dobry czas na odwiedziny w miszkolcu czy raczej wszędzie pocałujemy klamkę?

    Odpowiedz
    • marcogor

      tego nie wiem, bo nie bylem o tej porze

      Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »