Księga Gości
255 wpisów.
Znalazłam już kiedyś namiary na ten blog, podczytuję sobie od czasu do czasu i przyznam że Twoje wędrówki robią na mnie wrażenie. Też chodzę po górach, ale ponieważ nie są one moją jedyną \"miłością\"nie bywam tak często jak Ty i nie pokonuję takich długich dystansów ( tutaj już względy zdrowotne niestety decydują.... ). Strona świetna, gratuluję i być może skorzystam z podpowiedzi w nadchodzącym sezonie. Pozdrawiam.
Mareczku! Ogromne gratulacje, wielkie gratulacje i bardzo gorące z okazji Twojego zwycięstwa! Uwielbiam Cię czytać!. Pisz dalej!! Ja też kocham GÓRY i tam czuję się najlepiej. Wiedziałam, że wygrasz!.
Bardzo mi miło być twoim gościem i podzielac twoje pasje
Witaj Marku:)
Bardzo podoba mi się Twój blog, opisy wypraw, zdjęcia...tak pięknie piszesz o górach...cieszę się, że na świecie żyją ludzie, którzy je kochają i czują do nich respekt. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam również na mojego bloga: http://www.npm.fotolog.pl/
Być może nie jest tak profesjonalny jak Twój, ale może spodobają Ci się moje i mojego męża zdjęcia z naszych podróży po świecie i nie tylko 🙂
Marku my ludzie gór jesteśmy z Tobą całym sercem i duszą 🙂
Pozdrawiam Piotr Hornig
Pięknie przedstawiłeś to co kochasz....pozdrawiam i dedykuje utwór kapeli z Bieszczad...:)
http://www.youtube.com/watch?v=LYBud4hXJI8
Marku jestem zachwycona twoimi wędrówkami i fotografiami z wędrówek i z przyjemnością jeśli mi tylko czas pozwoli będę czytać twojego bloga - pozdrawiam i życzę wspaniałych górskich przygód
Znalazłam już kiedyś namiary na ten blog, podczytuję sobie od czasu do czasu i przyznam że Twoje wędrówki robią na mnie wrażenie. Też chodzę po górach, ale ponieważ nie są one moją jedyną \"miłością\"nie bywam tak często jak Ty i nie pokonuję takich długich dystansów ( tutaj już względy zdrowotne niestety decydują.... ). Strona świetna, gratuluję i być może skorzystam z podpowiedzi w nadchodzącym sezonie. Pozdrawiam.
Witaj, Marku 🙂
Moja przygoda z górami zaczęła się stosunkowo niedawno, ale myślę, że jeszcze wiele przede mną. Dzięki za tego bloga, jest dla mnie swoistą inspiracją. Ostatnio często tu zaglądam, dużo się uczę. Imponujesz mi wiedzą, zdobytymi szczytami, pięknymi zdjęciami. Fajnie być Twoim kumplem 🙂 Pozdrawiam !!
Doskonała ksiega.
Bardzo ciekawa strona, mnóstwo świetnych fotek!
Doskonale miejsce.
Świetna stronka, serdecznie wszystkim polecam!
Świetna jest ta strona!!
Swietny serwis.
Fantastyczna strona. Nikt tak dobrze nie pisze o górach jak Marcogor.
Jestem teraz tutaj pierwszy raz i już mi się podoba. Na razie tyle, więcej, jak poznam stronki 🙂
Idealne miejsce.
Super blog, zdjęcia cudo, zaglądam regularnie!!!
Poznaliśmy się w Bieszczadach na Krzemieńcu, dzięki za info o Twoim blogu! Kocham Góry i znajduje tutaj inspiracje do kolejnych wędrówek 🙂
Pozdrawiam
Monika
Śliczne zdjęcia i wyczerpujące opisy atrakcyjnych turystycznie miejsc. Strona ma prawo się podobać.
Mi jest najbliższy Beskid Śląski bo tam mieszkałem lecz obecnie Karkonosze bo tam teraz mieszkam. Ciekawa strona. Pozdrawiam
Ladny serwis.
Cześć 🙂 oglądnęłam tylko zdjecia z Giewontu ale są wspaniałe 🙂 kurcze w Tatrach jestem zakochana 🙂 nie zapomnę widoku oświetlonych Tatr wschodzącym słońcem .... zdobywaliśmy wtedy Świnicę i Zawrat 🙂 coś wspaniałego 🙂 a Giewont to moja wielka miłość 🙂
Chciałam zapytać czy można by sobie wybrać od Ciebie jakieś zdjęcie do antyramy nad łóżko? Pozdrawiam serdecznie 🙂
Marta
właśnie odkryłam Twojego bloga - super, czytam Twoje przemyślenia, i... jak bym słyszała siebie.... łażenie po górach odkryłam późno, TO JEST TO!!!! myślę, że jeszcze co nieco zobaczę... mapy porozkładane non stop, byle dotrwać do kilku wolnych dzionków i ruszam... a na razie \"zapuszczam się\" wirtualnie.... pozdrowionka dla wrażliwych na piękno gór!!!!!!!
Proszę nie zapominać o cudownych Bieszczadach!
witam panie marku, fantastyczny blog gratuluje
Witam Panie Marku serdecznie 🙂 Pamięta Pan może młodą urzędniczkę, która była po raz pierwszy w górach z narzeczonym (pewnie nie bardzo bo to na początku września było)? Wejście Łomniczką na Śnieżkę to było coś 🙂 A tutaj na zdjęciach widzę Śnieżne Kotły, moją najpierwszą wspinaczkę zaraz po wejściu z wielgachnym plecakiem do Samotni (było też parę dni w Strzesze Akademickiej i Szklarskiej Porębie) 🙂 Mój pierwszy zachwyt był wtedy, kiedy ujrzałam góry z daleka (z ranka po siedmiogodzinnej jeździe samochodem w nocy i dwugodzinnej drzemce w aucie), drugi zachwyt to była Samotnia, ale kiedy spojrzałam na Śnieżne Kotły – zakochałam się bez pamięci. Do tego stopnia, że nie mogę się doczekać przyszłego roku. Ponoć mają być Tatry ale z racji kompletnego braku formy trochę się boję. Nie sądziłam, że jest możliwe, by po tak krótkim czasie pokochać coś tak mocno (wzruszam się jak głupia jak oglądam zdjęcia do tej pory i pewnie mi to nie przejdzie). A teraz strasznie tęsknię, oj strasznie.
Pozdrawiamy serdecznie,
Joanna.
PS. Urokliwie tu u Pana. Poprzednik ma rację, gratuluję wytrwałości na blogu i w życiu codziennym. Żałuję jednej rzeczy - że północna Wielkopolska jest tak daleko od gór 🙁
pelne uznanie Marku dla twojej wytrwalosci w prowadzeniu tego fantastycznego bloga ,tak trzymaj
pozdr.,.. z wielkopolski
Dziękuję za miłe spotkanie w \"chatce puchatka\" 🙂
uwielbiam tak pozytywnych i otwartych ludzi ... do zobaczenia na szlakach p. Marku 🙂 pozdrawiamy serdecznie .
blog przepiękny 🙂
Jola (okolice Leżajska)