Oda do Gór

Oda do Gór

Pisząc ten wiersz wspominam liczne górskie wyprawy,
słyszę odgłos ptaków, czuję zapach trawy,
i z utęsknieniem za kolejną wędrówką szlocham,
„bo w GÓRACH jest wszystko co kocham”.

Ci, którzy kochają góry wiedzą jak to jest za nimi tęsknić…. Wy zapewne też tak macie, jeśli tutaj trafiliście i już planujecie kolejną przygodę! ” Marze­nia dają taką dziwną siłę, która mówi , żeby nig­dy się nie pod­da­wać, iść uśmiechniętym przez życie i osiągać rzeczy niemożliwe. ”  Tego Wam dzisiaj życzę i zachęcam do zanurzenia w górskiej poezji. 

Gorlicka Grupa Górska na Wielkim Choczu, foto by wiktorbubniak.pl

Ten świat, gdyby nie GÓRY,
byłby przeraźliwie ponury.
Bo to w NICH jest ta tajemnica,
co raz strach wzbudza, a raz zachwyca.

GÓRY to przestrzeń, wolność i przyroda,
ptaki, drzewa, lodowata woda,
która w strumieniu przeźroczystym-
płynie swym rytmem, rwącym, wieczystym.

To w GÓRACH patrząc w dół ze szczytu,
przestajesz żałować swego bytu.
Męczący świat staje się pod Tobą taki mały,
a widok wokół nieskończenie doskonały.

GÓRY niekiedy też mogą zdradzić,
złą ścieżką w nieznane Cię poprowadzić.
Coś nagle sprawia, że nie zauważasz znaku
i nagle, nieświadomie zbaczasz ze szlaku.

Mimo strachu, czasami chcesz się zgubić w lesie,
gdzie donośny głos Twój głuche echo niesie.
I zostać w przyrodzie, i na zawsze w ciszy,
razem ze słońcem i wiatrem zaszyć się gdzieś w niszy.

Góry Choczańskie, foto by wiktorbubniak.pl

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

1 komentarz

  1. a cappella

    Taaakkk – wszystko, co kocham… Wyśpiewywało się przez dekady, aż do momentu, gdy w pewnej bacówce zoczono taką oto reklamę (odtamtąd wielce już spopularyzowaną):
    https://photos.google.com/share/AF1QipMOcYko1fVq3-pGAgYYWLUZcCcfTemXPC4xE1D9MtUoi5iOdmwsm65lNskez7b11w/photo/AF1QipMLS8fcAHyRqDszrINfEHTTUdhqk4PtM8VodOMa?key=WGlZYXBIWU82czF2TFVBdVVrX1BEN01TSHdlRGp3

    Po tem też się wyśpiewuje, lecz z pewnym takim porozumiewawczym mrugnięciem (wszystko? – ależ naturalnie, pieniążki kochane także ;D)

    PS, czytając o Górach Bukowych (byliśmy ostatnio w październiku 2017) jeszcze raz złapałam się na poszukiwaniu w tekście wyrazistych rudymentów reporterskiej roboty: co-gdzie-kiedy – czyli łatwych do wyszukania, wręcz wypunktowanych dat i tras przejścia… Może kiedyś… (wiem, wiem, to usterka nie tylko tego blogu:))

    Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź a cappella Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »