Powrót w Góry Czerchowskie, czyli Mincol po raz trzeci

Powrót w Góry Czerchowskie, czyli Mincol po raz trzeci

To miał być krótki górski wypadzik, na pół dnia, gdyż tylko tyle czasu miałem do wykorzystania w nieoczekiwany wolny dzień. Skorzystałem z gotowego plany awaryjnego na takie okazje i po raz kolejny, a trzeci tego roku odwiedziłem Góry Czerchowskie. To pasmo leżące na Słowacji, znajduje się blisko polskiej granicy i mam tam tylko około 90 km dojazdu. Postanowiłem zakończyć wędrówkę główną granią tych gór i poznać ostatni nieznany mi kawałek pasma.  Z poprzednich wypadów wiedziałem, że są to  malownicze, odludne i dzikie góry, idealne do pobycia z samym sobą. Miejsce pełne ciszy, spokoju i bliskiego kontaktu z naturą. Prędzej można tam spotkać wilka niż turystę. W czasie mej wędrówki spotkałem tylko dwie osoby, zbierające jagody. Pierwsze me wyjście w te góry opisałem tutaj,  a kolejne zetknięcie z Mincolem tu

GÓRY CZERCHOWSKIE

Góry Czerchowskie, czyli słowackie pasmo Cergov leży we wschodniej Słowacji, w historycznym regionie Szarysz. Należy do Beskidów Zachodnich w łańcuchu Zewnętrznych Karpat Zachodnich. Najwyższy szczyt to Minčol (1157 m). Pasmo Gór Czerchowskich ma kształt elipsy o dłuższej osi przebiegającej z północnego zachodu na południowy wschód. Długość pasma wynosi 29 km, maksymalna szerokość – 17 km. Od północnego zachodu Góry Czerchowskie na krótkim odcinku graniczą z polskim Beskidem Sądeckim, od północnego wschodu i wschodu – z Pogórzem Ondawskim, od południa – z Kotliną Koszycką, od południowego zachodu – z Bachureniem, od zachodu – z Górami Lewockimi. Otaczają je doliny środkowego Popradu, górnej Torysy, jej dopływu Sekčova i górnej Topli.

CERGOV

Góry Czerchowskie są zbudowane głównie z fliszu karpackiego, któremu od południowego zachodu towarzyszą wapienne skalice Pienińskiego Pasa Skałkowego. Grzbiety gór są dość zrównane, stoki strome lub bardzo strome, porozcinane licznymi, głębokimi dolinami potoków. Szczytowe partie pasma pokrywają połoniny przypominające bieszczadzkie. I własnie wędrówka nimi po stosunkowo krótkich, acz treściwych podejściach należy do bardzo przyjemnych. Góry Czerchowskie od lat pozostają na uboczu turystyki, w tym również na skutek słabo rozwiniętej infrastruktury turystycznej. Nie są więc tłumnie odwiedzane przez turystów. Istnieje tu właściwie tylko jedno schronisko turystyczne na przełęczy pod Čergovem. Poza stosunkowo licznymi znakowanymi pieszymi szlakami turystycznymi istnieje przyzwoita sieć szlaków rowerowych. Tak więc dla turysty chcącego zaszyć się gdzieś w górach i mieć czas na przemyślenia to idealne miejsce!

LIVOVSKA HUTA

Wycieczkę rozpocząłem we wsi Livov, gdzie na placyku koło pomnika ku pamięci ofiar SNP można zostawić samochód. Niedaleko jest przystanek SAD i mi udało się idealnie trafić na nadjeżdżający autobus kursowy, który podwiózł mnie do następnej wioski Livovska Huta, gdzie rozpocząłem swą wędrówkę. Livovská Huta leży w samym sercu Gór Czerchowskich, w zamknięciu doliny Topli. Wieś leży na wysokości 650 ÷ 670 m n.p.m., lecz jej kataster sięga po najwyższy szczyt tej grupy górskiej – Minčol (1157 m n.p.m.). Jak się przekonałem własnie stąd biegnie najkrótsza trasa na ten szczyt! Mi udało się wejść na wierzchołek w 1,5 godziny. We wsi zachowało się kilka ostatnich drewnianych chałup zrębowych z dachami krytymi gontem. Dlatego wygląda ona bardzo malowniczo i bardzo mi się spodobała.

ŁAZY

Bardzo szybko doliną Topli wspinałem się coraz wyżej, żeby poprzez szczyt Topolky osiągnąć siodło Łazy, gdzie rozchodzą się szlaki i potem już cały czas piękną widokową graniówą, przez niezliczone polany i łąki podszczytowe wędrowałem, aż do końca wycieczki głównym grzbietem Čergova. Z Łazów najpierw wychodzi się na przedwierzchołek, gdzie stoi krzyż i tablica objaśniająca widoki z tego miejsca. A panorama naprawdę jest fenomenalna. Widać pobliskie szczyty Gór Czerchowskich, ale także odleglejsze słowackie pasma, jak Góry Slańskie, Lewockie, Ondawską Wierchowinę, z Busovem i Magurą Stebnicką. W pobliskiej Polsce doskonale prezentują się szczyty Beskidu Niskiego i Sądeckiego, na czele z Lackową i Jaworzyną Krynicką. Przy dobrej pogodzie widać nawet Tatry, Niżne Tatry i Pieniny! Chyba przekonałem was, że warto zobaczyć to wszystko na własne oczy…

MINCOL CERGOWSKI

Po chwili dochodzimy już na główny wierzchołek Mincola Cergowskiego, którego przyozdabia betonowy obelisk, na którym widnieją herby trzech miast – siedzib powiatów, których granice stykają się na wierzchołku Minčola: Bardejowa, Preszowa i Starej Lubowli. Czwarta tablica upamiętnia XXVI zlot słowackich turystów w 1979 r. Szczyt pokrywa rozległa polana. Rejon szczytu i cały grzbiet od Minčola po Łazy są trawiaste. To pozostałości dawnych hal pasterskich, mocno już zarośnięte borówczyskami. Teraz jagód jest prawdziwy wysyp. Dzięki temu z Minčola i jego grzbietu do wierzchołka Łazy rozciąga się szeroka panorama widokowa. Na samym Minčolu widoki na południową stronę przesłaniają drzewa. Najszersze widoki są z nienazwanego wierzchołka z krzyżem pomiędzy Minčolem a Łazami.

GŁÓWNA GRAŃ CERGOVA

Po długim odpoczynku i obserwacji z oddali burzy, która przysłaniała Tatry ruszyłem dalej przed siebie w stronę Łazów, żeby później skręcić w kierunku Hyrovej. Jego zalesiony wierzchołek przetrawersowałem i dalej pobiegłem na przełęcz Zdiare. Tutaj jest kolejny węzeł szlaków, mnie nadal prowadził dobrze oznakowany niebieski szlak. Następnie minąłem bokiem zalesiony szczyt Forgáčki, żeby zejść na cudną polanę Uhliska. Widok z tego bajecznego miejsca tak mnie osłabił, że musiałem długo posiedzieć sobie i nacieszyć oczy panoramą cergowskich szczytów, od Cergova, do Łysej, które kiedyś już zdeptałem. Potem było łagodne podejście uroczymi polanami podszczytowymi na Dvorisko, niestety również zalesiony szczyt minąłem z boku dochodząc na następną widokową polanę, zwaną Capkova, gdzie posiliłem się korzystając z ławeczek i stołu. Nieopodal stoi nagrobek słowackiego turysty, chyba symboliczny.

PRZEŁĘCZ PRIEHYBY

Było już późne popołudnie i zorientowałem się, ze burze, które do tej pory omijały mnie bokiem okrążają mnie coraz bardziej. Przyśpieszyłem więc kroku, żeby jak najszybciej opuścić grzbiet górski. Na szczęście do pobliskiej przełęczy Priehyby miałem już blisko i udało się zejść tam przy odgłosach zbliżającej się nawałnicy. Tutaj pokropiło mnie pierwszy raz. Na siodle stoi odnowiona kaplica, gdzie wyjątkowo odbywają się msze, w dni odpustu. Przełęcz jest też ważnym węzłem szlaków, które schodzą się tu z każdej strony.  Burza było nade mną, więc wygodną, starą asfaltową drogą, która dobiega do tego miejsca ze wsi Livov zacząłem szybko schodzić w dół. Niestety gdzieś w połowie drogi do wsi, gdzie miała zakończyć się moja eskapada rozpętała się prawdziwa ulewa, istne oberwanie chmury, które towarzyszyło mi już do końca. Przemokłem zatem do suchej nitki, ale cóż to za życie bez górskich przygód?

LIVOV

Dopiero w wiosce deszcz ustał i mogłem się przebrać w suche ciuchy, zanim ruszyłem moim wozem w drogę powrotną do domu. Wieś Livov słynie z bohaterstwa. W czasie II wojny światowej w okolicy działał aktywnie antyfaszystowski ruch oporu, a na stokach góry Čekošov na zachód od zabudowań wsi, w miejscu zwanym Skałka, istniał tajny szpitalik partyzancki. Obejrzałem jeszcze pomnik poświęcony tym bohaterom i wyjechałem w kierunku domu. Tak zakończyło się moje już szóste spotkanie z tymi górami. Polecam to urocze, małe pasmo każdemu niestrudzonemu wędrowcy. Wkrótce opisy poprzednich przebytych tras Cergova. Jak zawsze zapraszam do obejrzenia opisanej galerii zdjęć z wycieczki. Zachęcam także do głosowania w nowej ankiecie. Z górskim pozdrowieniem

Marcogor 

Jak często jeździsz w góry?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

3 komentarze

  1. Książki Podróżnicze

    Góry Czerchowskie są pięknie!

    Odpowiedz
  2. Andrzej

    Dzięki za szczegółowe opisy tych pasm. Czy mógłbyś polecić jakiś sensowny i godny zaufania (papierowy) przewodnik po słowackich górach (taki uwzględniający Góry Czerchowskie)?

    Odpowiedz
    • marcogor

      oczywiście…Góry Słowacji, wydawnictwa Pascal

      Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »