Tatry, mój świecie

Tatry, mój świecie

 

 

Tatry, mój świecie odległy i bliski

Jesteście nie moje, a jednak wszystkim

Nie dacie się podbić, zdobyć, zawładnąć

Pozwalacie wciąż marzyć, tęsknić, pragnąć.

 

Góry, to magia zaklęta w kamieniu

Spotkać się z Wami, dać szansę pragnieniu

Poznawać poprzez dotyk stopą i dłonią

Mokrą koszulą i skórą spoconą.

 

Na piechotę, kilometry z plecakiem

Nieśpiesznie, ścieżkami z wyznaczonym znakiem

W ścian skałach rozgrzanych, z wielką radością

Z bólem kontuzji, z przemokniętą złością.

 

Jak arcydzieło skrywam pod powieką

Każdą doskonałość Waszej skalnej grani

Letnim porankiem widzianą z polany.

 

Moc emanującą z urwisk surowych.

Świetlistość szczytów w dniach popołudniowych

Szelest traw targanych wiatrami jesieni

I twarze tych, co na szlakach minęli.

 

Góry to magia w kamieniu zaklęta

Nie-świadoma, bez-wolna, zajmująca

Każąca marzyć i tęsknić bez końca.

 

autor Elka 123, źródło: wiersze.kobieta pl

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

3 komentarze

  1. Iza

    Piękny wiersz 🙂

    Odpowiedz
  2. W.W.

    Tatry, Tatry, Tatry… Miejsce niezwykłe, miejsce magiczne. Co ja mówię – świat, nie miejsce. Świat niezwykły, świat magiczny. Świat o prawdziwych wartościach. Świat bez udawania. Świat ucieczki. Od codzienności.

    Odpowiedz
  3. Tatrzanin

    Jak rzadko lubię wiersze o górach, to ten ma coś w sobie 🙂

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź Tatrzanin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »