Zimowy spacer w rakietach śnieżnych po Beskidzie Gorlickim

Zimowy spacer w rakietach śnieżnych po Beskidzie Gorlickim

Beskid Gorlicki – potoczna nazwa zachodniej części Beskidu Niskiego, która położona jest na południe od Gorlic. Granice Beskidu Gorlickiego są umowne, przyjmuje się, że leży on na wschód od rzeki Białej, na wschód zamyka go ciąg wsi: Radocyna, Bartne, Nieznajowa, Wołowiec i grzbiet Magury Wątkowskiej, na południe granica ze Słowacją, na północ zaś droga: Grybów – Gorlice i Gorlice – Bednarka.

Korzystając z dnia wolnego postanowiłem się wybrać na krótki spacer zimowy po swojej najbliższej okolicy, po opisanym powyżej terenie. Po ostatnich obfitych opadach śniegu zima w Beskidach zrobiła się w końcu piękna i zachwycająca. Chciałem zobaczyć to z bliska, na własne oczy przekonać się jak ładnie potrafi być nawet na zwykłych ścieżkach leśnych. Wybrałem za cel spacer doliną Ropy jako, że miałem tam całkiem blisko. Moja wędrówka miała na celu także wypróbowanie nowego sprzętu, jaki zdecydowałem się zakupić.

Mam na myśli rakiety śnieżne, np. te Inook , godne polecenia, wypróbowałem sam i wszystko działa jak należy, jest to co powinno być! Ta nowa zabawka ma dostarczyć mi nowe możliwości w zimowym łażeniu po górach i szanse na kolejne przygody oraz nowe wyzwania w sezonie zimowym. Muszę przyznać, że rakietowanie spodobało mi się i już planuje następne, ambitniejsze wyjścia na rakietach. Nie będę na razie oceniał zakupu, gdyż za wcześnie na to. W każdym razie mogłem spacerować sobie przez środek lasu, jak mnie oczy poniosły, ilość śniegu pod nogami nie miała znaczenia. Dzięki temu otwierają się całkiem nowe możliwości, nie trzeba trzymać się sztywno szlaku, czy ścieżek leśnych, tylko penetrować zupełnie nowe miejsca, jak dzikie jary, czy koryta potoków ukryte głęboko pod śniegiem. W lecie raczej nas tam nie nosi, a w zimie jest atrakcja pochodzić po bezdrożach. W lesie spotkać też możemy mnóstwo śladów różnych zwierząt, co w innych porach roku ciężko zauważyć. Najfajniej jest chodzić sobie po bezkresnych polach śnieżnych, gdzie nic nas nie ogranicza. Ale wszystko jeszcze przede mną. Witaj nowa przygodo! A wieczorem czekała mnie jeszcze impreza weselna w restauracji Anna Maria w Ropie, która jako dom weselny Gorlice zaprasza do organizacji imprez okolicznościowych oraz przyjęć weselnych – to najpiękniej położona sala w okolicy Grybowa. Trening w rakietach był dobrą rozgrzewką.  Zapraszam do obejrzenia kilku fotek zrobionych w niesamowitej zimowej scenerii leśnej.

Marcogor

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

2 komentarze

  1. Marcin

    Jak zarabiać na blogu ?

    Odpowiedz
    • marcogor

      a to trzeba pytać fachowców, bo na blogach to zarabiają nieliczni, reszta to pasjonaci…

      Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »