15 Krakowski Festiwal Górski rozstrzygnięty
15 Krakowski Festiwal Górski przeszedł do historii, a wraz z nim moc emocji podczas prelekcji, wykładów, warsztatów i zawodów wspinaczkowych. Kto był w ostatni weekend w Krakowie ten wie, a reszta ma szansę przeczytać. Na ekranie do obejrzenia było wiele bardzo ciekawych produkcji. Zostały także rozstrzygnięte dwa konkursy – Międzynarodowy Konkurs Filmowy oraz Polski Konkurs Filmowy. Grand Prix KFG 2017 otrzymał film „The Last Honey Hunter” w reżyserii Bena Knighta. Najciekawsze jak zawsze były spotkania z wielkimi i sławnymi… Na scenie tegorocznego festiwalu wystąpiła czołówka wspinaczy, alpinistów i himalaistów – m.in. InesPapert, Peter Habeler, Marek Holeček, DavoKarničar, Ermanno Salvaterra, Matt Helliker, Michi Wohlleben oraz Angela Eiter. Nie zabrakło także najlepszych polskich wspinaczy oraz biegaczy górskich.
Wystąpili m.in. Ryszard Pawłowski, Janusz Majer, Krzysztof Starnawski, Piotr Hercog, Magdalena Łączak, Krzysztof Wielicki, Janusz Gołąb, Marcin „Yeti” Tomaszewski, Łukasz Dudek, Jacek Matuszek, Damian Granowski, Tomasz Klimczak, Karolina Ośka, Michał Czech, Małgorzata Jurewicz, Józek Soszyński oraz Grzegorz Folta. Pomiędzy prelekcjami gwiazd odbyły się pokazy filmów w ramach dwóch konkursów, zaś sam festiwal zakończyła uroczysta gala wręczenia nagród i projekcja nagrodzonych obrazów.
Międzynarodowy Konkurs Filmowy
Filmy oceniało jury w składzie: Claire Jane Carter, Paul Diffley, Natalie Halla, Hubert Jarzębowski, Jan Wierzejski oraz Dariusz Załuski. W konkursie uczestniczyło czternaście filmów, w tym dwa polskie.
„Tym, co łączyło wszystkie filmy był bardzo wysoki poziom warsztatowy, różniły się natomiast sposobem narracji o głównych bohaterach. Nagrodę za najlepszy film wspinaczkowy otrzymał film ukazujący obecność wspinaczki w wielu aspektach życia, czyli „Mama” w reżyserii Wojtka Kozakiewicza” – powiedzieli przedstawiciele jury, dodając dalej:„ Na tegorocznym festiwalu prezentowanych było kilka filmów biograficznych o prawdziwych legendach wspinaczki. Jednych wspaniałe osiągnięcia wynosiły na piedestały, inni prowadzili życie outsidera. Jedni za osiągnięcia górskie otrzymali honorowy tytuł szlachecki od królowej, inni natomiast honorowy tytuł… żula.
Nagrodę za najlepszy film górski otrzymał film „Dirtbag: The Legend of Fred Beckey” w reżyserii Dave’a O’Leske. Natomiast Grand Prix konkursu międzynarodowego Krakowskiego Festiwalu Górskiego otrzymał obraz, „w którym pięknie opowiedziana historia, świetne zdjęcia, poruszająca muzyka i dźwięk tworzą kompletne dzieło filmowe. Takie jakie najbardziej chcemy oglądać”. Nagrodę otrzymał „The Last Honey Hunter” w reżyserii Bena Knighta. Swoją nagrodę przyznał także portal wspinanie.pl, czyli jeden z organizatorów Krakowskiego Festiwalu Górskiego. Powędrowała ona w ręce reżysera Steve’a Wakeforda za film „Magnetic Mountains”. W uzasadnieniu czytamy:
„Jest to bardzo osobisty dokument ukazujący proces mierzenia się z osobistą traumą po poważnym alpejskim wypadku. Niezwykła refleksja nad istotą alpejskiej wspinaczki, mierzenia się z niebezpieczeństwami i ryzykiem”.
Polski Konkurs Filmowy
W konkursie polskim startowało 11 filmów. „Pokazywały najróżniejsze aspekty bycia w górach. Oglądaliśmy filmy zarówno o turystyce jak i o sporcie, dokumenty historyczne jak i reportaże z aktualnych wydarzeń. Filmy różniły się metrażem, formą, sposobem narracji oraz poziomem. Każdy z nich jednak pokazywał ludzi, dla których góry stanowią istotną część życia” – przyznali przedstawiciele jury podczas niedzielnej gali. Jury w składzie Dariusz Załuski, Hubert Jarzębowski, Jan Wierzejski przyznało dwie nagrody oraz jedno wyróżnienie.
„Wyróżnienie przyznajemy konsekwentnie zrealizowanemu filmowi dokumentalnemu. Autorom udało się nakreślić ciekawe portrety bohaterów nie używając formy wywiadów. Wyróżnienie otrzymuje film „Biegacze” w reżyserii Łukasza Borowskiego”. – podsumowało swoją decyzję polskie jury.
Drugą nagrodę otrzymał film „Piotr Malinowski. 33 zgłoś się…” w reżyserii Roberta Żurakowskiego i Bartosza Szwasta. Drugą nagrodę w polskim konkursie filmowym dostał zatem dokument pokazujący wyjątkową postać. Film urzeka szczerością i klimatem podkreślanym przez świetne użycie archiwaliów oraz blues, ukochaną muzykę bohatera. Główna nagroda w Polskim Konkursie Filmowym powędrowała zaś w ręce Wojciecha Kozakiewicza za film „Mama”.
Jury oceniło: „Motywem obecnym w wielu produkcjach na tegorocznym festiwalu jest umiejętność znalezienia równowagi pomiędzy realizowaniem pasji a życiem rodzinnym. Główna nagroda w konkursie polskim trafia do filmu, którego bohaterce się to szczęśliwie udaje. Dokumentu o wspinaniu, o rodzinie, filmu o uniwersalnym przekazie”.
Film ten również doceniła festiwalowa publiczność, przyznając „Mamie” swoją nagrodę. Ja także doceniam tę produkcję i sam pomysł, gdyż sam bardzo często jestem rozdarty między realizowaniem swej górskiej pasji, a życiem rodzinnym. Ale większość z nas zapewne tak ma, czas ograniczony i trzeba go podzielić między ludzi, których kochamy i marzenia, które pragniemy zrealizować. Górska pasja jest cudna, ale i czasochłonna, więc tych trudnych wyborów jest mnóstwo. Na szczęście z wiekiem człowiek ma trochę więcej czasu dla siebie i góry bardzo często wygrywają… Kto nie widział filmu na pewno go znajdzie i zachęcony obejrzy! Polecam i do zobaczenia na festiwalu za rok. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor