„Alaska. Przystanek na końcu świata” Damiana Hadasia

„Alaska. Przystanek na końcu świata” Damiana Hadasia

 

Podróżując po świecie i odwiedzając coraz to różne zakątki globu marzy nam się, by odkrywać wciąż więcej i dalej. Każdy z nas ma także marzenia z dzieciństwa, ulubione krainy, które opanowały naszą wyobraźnię i ciągle nas przyzywają… Wiadomo, że plany i marzenia należy mierzyć na możliwości, ale zamiary odwiedzenia pewnych miejsc nie koniecznie trzeba odkładać do lamusa, tylko dążyć do urzeczywistnienia w naszym życiu. Jednym się to udaje, innym nie, a nie raz są sytuacje, które jeszcze bardziej rozpalają wyobraźnię i przypominają o zarzuconych kiedyś zamierzeniach. Tak stało się tym razem! Wpadła mi w ręce nowa książka Wydawnictwa Poznańskiego o pięknej, dzikiej i nieskażonej krainie, daleko za górami i morzami, gdzie nie dotarł jeszcze olbrzymi zgiełk cywilizacji… lektura o Alasce napisanej przez Damiana Hadasia, wałbrzyszanina, który po latach spędzonych na Islandii szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafił na Alaskę.

Ten zapalony miłośnik górskich wędrówek, parków narodowych Stanów Zjednoczonych i obserwacji zwierząt w naturalnym środowisku, a z zawodu i pasji przewodnik oraz organizator wycieczek opisał w bardzo ciekawy i rzeczowy sposób jak to jest z tą Alaską! Z lektury książki dowiemy się jak jest tam naprawdę, jak wygląda przyroda i codzienne życie bez ubarwień i koloryzowania. Zatem przeczytanie jego dzieła może pomóc chętnym na taką egzotyczną przygodę w organizacji własnej wyprawy. Poświęcając kilka jesiennych wieczorów dowiemy się co w trawie piszczy… tzn. na lodach Alaski! Pozycja ta z serii podróżniczej wydawnictwa czyta się bardzo dobrze, gdyż autor bardzo interesująco opowiada własne przeżycia w tym miejscu. 

Alaska – kojarzona z zimnem, wysokimi górami i życiem na odludziu – jest o wiele bardziej różnorodna, niż może się wydawać. Damian Hadaś opowiada o jej kontrastach, postępujących zmianach klimatycznych, trudnej historii rdzennych mieszkańców, fenomenie „Wszystko za życie”, ale też o tym, jacy są Alaskijczycy i czy naprawdę jest tu tak zimno, jak myślimy.

• Czy na Alasce płaci się mieszkańcom za życie?
• Kto, jak i dlaczego wciąż poluje tam na wieloryby?
• Co zrobić, gdy stanie się oko w oko z łosiem?
Witajcie na Alasce! – największym i najrzadziej zaludnionym stanie Ameryki, gdzie na kilometr kwadratowy przypada pół mieszkańca, a do stolicy nie prowadzi żadna droga lądowa. Żyje się tutaj w otoczeniu zapierającej dech w piersiach dzikiej przyrody i na granicy płyt tektonicznych, więc doświadczenie trzęsienia ziemi jest tak samo prawdopodobne, jak spotkanie niedźwiedzia czy spacer po lodowcu.

Relacja z Alaską może być tylko pełna skrajności, bo taki jest ten stan – albo raj na ziemi, albo miejsce nie do życia. Damian Hadaś wspaniale o nim opowiada, podkreślając zalety i rozprawiając się z romantycznymi mitami. Inni podróżnicy i reporterki tak piszą o książce:

„Chyba nie ma na świecie drugiego tak bardzo owianego legendami i rozpalającego wyobraźnię kawałka świata, jak Alaska. Trudno więc nie zadawać sobie pytania, czy legendy te są faktycznie żywe. Damian Hadaś, przywołując największe alaskańskie ikony i najbardziej znane lokalne historie, stara się dostrzec w nich współczesne konteksty. Alaska nie daje sobie łatwo odebrać swojej ikoniczności. To miejsce, w którym uważny obserwator z pewnością zobaczy wiele kontekstów i nowych połączeń. Ale zawsze one będą podporządkowane alaskańskiemu genowi. A jego przecież nie da się wydłubać z DNA.”

Kamila Kielar reporterka, podróżniczka, podcasterka

„Damian Hadaś wrzuca nas w środek krainy, w której bezkompromisowa przyroda dyktuje warunki, nie ma wiele miejsca na ludzkie błędy, a życie zaskakuje nawet tych, których przodkowie osiedlili się w odciętym stanie Ameryki dziesiątki lat temu. Ale w trakcie lektury poznajemy przede wszystkim Alaskę dzisiejszą, aktualną. Odzieramy ją z mitów, półprawd i własnych wyobrażeń, poznając gorzki smak życia w alaskańskim raju. Uczciwa, szczera lektura.”

Piotr Mikołajczak Icestory

 Zatem nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do lektury. W środku znajdziemy również mnóstwo autorskich fotografii autora z jego wielkiej kolekcji obserwacji życia na Alasce i dzikiej przyrody oraz oczywiście gór i morza! Książkę można już nabyć w dobrych księgarniach. A potem planujmy naszą wycieczkę na antypody… Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »