











Zainspirowały mnie dzisiaj słowa kolegi, blogera, taternika, podróżnika i górołaza, który tak pięknie napisał o swojej pasji, że muszę go zacytować, bo jakże podobnie myślimy o górach… Cytat z Tygodnika Podhalańskiego, autor Łukasz Mucha:
Czytaj dalej»“Zastanawialiście się kiedykolwiek, co jest integralnym elementem tożsamości Waszej osoby? W moim przypadku odpowiedź nasuwa się sama, a odbywa się to w czasie części tysięcznej sekundy. Są nim góry. Na co dzień stają się skrzydłami, które umożliwiają mi latanie. Raz wyżej, raz niżej. Einstein twierdził, że najpiękniejsze doświadczenie, jakie możemy mieć, to doświadczenie nieodgadnionego. Zawsze mam w głowie to zdanie, kiedy pakuję plecak. Choć po raz kolejny wspinam się na górę dobrze mi znaną, to za każdym razem pokazuje ona inne, dotąd mi nieznane oblicze. Nigdy nie wiem, co zastanę na miejscu.” Łukasz Mucha, 24tp.pl
Za mną kolejna powieść z cyklu literatury górskiej w świecie. Tym razem łyknąłem na raz niesamowitą i bardzo wciągająca książkę, będącą specyficznym rodzajem biografii genialnej austriackiej himalaistki Gerlinde Kaltenbrunner. To druga kobieta i pierwsza Europejka, która zdobyła wszystkie czternaście ośmiotysięczników. Co ciekawe swoją pasję górską dzieli z byłym już mężem Ralfem Dujmovitsem, który również zdobył Koronę Himalajów. Nie znam drugiego takiego przypadku… Kaltenbrunner zdobyła swoją koronę bez użycia butli tlenowych. Wspomnienia opisują osobiste życie bohaterki od dzieciństwa po młodość, ale przede wszystkim pełne pasji i fascynacji górami, miłości do nich i szacunku. Czyli zupełnie jak u mnie!
Czytaj dalej»Pora na podsumowanie starego roku 2017. Chciałbym również złożyć Wam życzenia noworoczne. Dzięki aplikacji Endomondo to pierwsze jest łatwe, gdyż zlicza moje górskie kilometry i czas spędzony w górach. To oczywiście nie najważniejsze, ale pokazuje w jakim miejscu się jest i motywuje do działania. A odchodzący rok był najlepszy w moim górskim wędrowaniu. Udało mi się odbyć 58 wycieczek po górach, zatem prawie dwa miesiące życia spędziłem tam, gdzie lubię najbardziej. Wyszło mi tego 1002 km wędrówki, czyli ponad dwie setki lepiej niż rok wcześniej. Mam się zatem z czego cieszyć i co świętować w Nowym Roku, oby ten kolejny 2018 r nie był gorszy, a będę zadowolony. Odwiedziłem w tym czasie 30 różnych pasm górskich w 6 krajach, spędzając na poznawaniu ich 342 godziny. W tym czasie spaliłem podobno prawie 215 tys. kcal. I melduję, że ze zdrowiem na koniec roku wszystko okey, co mnie najbardziej cieszy. Najlepszymi miesiącami do wędrowania okazały się lipiec, maj i wrzesień.
Czytaj dalej»Będąc kiedyś w paśmie Wysokiego Jesionika zdobyłem szczyt Pradziada. Słynie on z olbrzymiej wieży telewizyjnej o wysokości 145,5 m. Pradziad jest szczytem dobrze rozpoznawalnym i charakterystycznym dzięki wysmukłej wieży, przypominającej kształtem rakietę kosmiczną, ustawionej na jego wierzchołku. Jest dobrze widoczny z wielu punktów widokowych oraz wyższych miejsc w promieniu nawet kilkuset kilometrów, nie tylko Czech. Np. udało się zaobserwować go w zimie podczas inwersji z Kasprowego Wierchu! Ale już mało kto wie, że Pradziad ma brata bliźniaka… jest nim Jeszted ( czes. Ještěd) o wysokości 1012 m. Bliźniak dlatego, że także posiada na wierzchołku podobną wieżę. Jest to najwyższy szczyt Grzbietu Jesztiedzkiego (cz. Ještědský hřbet) i zarazem Grzbietu Jesztiedzko-Kozakowskiego. Unikalna budowla na szczycie Ještědu stała się dominantą Liberca i regionu.
Czytaj dalej»“Praistniejąca harmonia jest najpiękniejszym wymysłem na świecie, zarówno jak pełń i materia subtelna.” G.W. Leibniz
Dziś przy okazji świąt wzięło mnie na przemyślenia i snucie różnych wniosków, dla mnie prawd o życiu, mam nadzieję, że także treści uniwersalnych. Chciałbym, żebyście się z nimi zapoznali i skomentowali co sądzicie. na początek jednak włączcie sobie tę ładną nutę, bo temat jest trudny, więc będzie się lepiej czytało. Zapraszam do lektury… o górach, miłości, niebie… pasji, Bogu i harmonii.
“Wielkie szczęście robi wrażenie podobne do straszliwego ciosu, oba zabić mogą.” J.I.Kraszewski
Czytaj dalej»Ostatnim etapem mego pobytu w rejonie Gór Połabskich, czyli Wyżyny Dieczyńskiej, jak nazywają to kartografowie czescy było wejście na najwyższy szczyt tego pasma, na terenie którego położone są te cudne parki narodowe Czeskiej i Saksońskiej Szwajcarii, o których pisałem w ostatnich wpisach. Po zejściu do Hreńska po zdobyciu Pravčickiej Bramy zostało mi trochę czasu, więc postanowiłem podjechać najbliżej tego wierzchołka, by zdążyć przed zmrokiem. Udałem się na południe w pobliże miasteczka Decin, głównego ośrodka turystycznego regionu, słynącego z dawnego gotyckiego zamku z XIII w. Do zwiedzania mamy tam też późnogotycki most (XV w.), barokowy kościół, secesyjną synagogę oraz zabudowę renesansową, barokową i klasycystyczną ulic, a także ładny rynek.
Czytaj dalej»Pozostawiłem Was ostatnio w przysiółku Hreńska, Mezni Louka, po zaliczeniu słynnych skalistych przełomów rzeki Kamienica. Odwiedziłem tu punkt informacji turystycznej, gdzie pobrałem potrzebne mapki na dalszy plan zwiedzania, zaszedłem do jednej z restauracji na szybką kawę i resztę dnia miałem na odkrycie Pravčickiej Bramy. Jest ona największym naturalnym skalnym mostem w Europie. Jest zarazem symbolem Parku Narodowego Czeska Szwajcaria (České Švýcarsko). Rozpiętość łuku bramy u podstawy wynosi 26,5 m, wysokość otworu 16 m, najmniejsza szerokość mostu 8 m, minimalna grubość mostu 2,5 m. Górna powierzchnia stropowej płyty bramy leży na wysokości 21 m. od jej podstawy. Sami widzicie jakie to monstrum, warte przejechania 600 km, byle tylko móc zobaczyć ją na własne oczy!
Czytaj dalej»Następnego dnia szwendania się po Czeskiej Szwajcarii za cel obrałem sobie Hřensko i niezwykłe przełomy rzeki Kamenicy, gdzie w dzikich i częściowo niedostępnych wąwozach utworzono bardzo ciekawą ścieżkę przyrodniczą. Niedostępną to tak nie do końca, bo najbardziej ciasne i nastromione odcinki kanionu Kamenicy są dostępne na łodziach, które są do dyspozycji turystów, oczywiście za opłatą. Tak więc albo ze szlaku lądowego, lub wodnego możemy podziwiać tutaj piękne wytwory natury. Całą wycieczkę w centrum parku narodowego Czeska Szwajcaria blisko niemieckiej granicy najlepiej rozpocząć w miejscowości Hřensko, takim mini kurorcie. Hřensko położone jest w północnych Czechach, około 12 km na północ od miasta Děčín, przy ujściu rzeki Kamenice do Łaby. Leży u podnóża pasma Děčínská vrchovina, na wysokości od 115 m n.p.m.
Czytaj dalej»Będąc swego czasu w Saskiej Szwajcarii i zwiedzając tam m.in. słynną Bastei nie mogłem sobie odmówić, by nie zajrzeć też na drugą stronę Łaby, czyli do Czeskiej Szwajcarii. To te same klimaty Gór Połabskich, które poznałem po niemieckiej stronie, tyle, że już na terenie Czech. Spodziewałem się odnaleźć tu jeszcze więcej atrakcji i nie zawiodłem się. Zwiedzanie zajęło mi dwa dni, a i tak nie starczyło czasu na zobaczenie wszystkiego godnego uwagi. Park Narodowy Czeska Szwajcaria położony jest w północnych Czechach w powiecie Děčín, na Wyżynie Dieczyńskiej (Góry Połabskie). Rozciąga się między miejscowościami Hřensko na zachodzie a Chřibská na wschodzie, na południu graniczy z Obszarem Chronionego Krajobrazu Łabskie Piaskowce, a od północy graniczy z Saską Szwajcarią znajdującą się w Niemczech.
Czytaj dalej»15 Krakowski Festiwal Górski przeszedł do historii, a wraz z nim moc emocji podczas prelekcji, wykładów, warsztatów i zawodów wspinaczkowych. Kto był w ostatni weekend w Krakowie ten wie, a reszta ma szansę przeczytać. Na ekranie do obejrzenia było wiele bardzo ciekawych produkcji. Zostały także rozstrzygnięte dwa konkursy – Międzynarodowy Konkurs Filmowy oraz Polski Konkurs Filmowy. Grand Prix KFG 2017 otrzymał film “The Last Honey Hunter” w reżyserii Bena Knighta. Najciekawsze jak zawsze były spotkania z wielkimi i sławnymi… Na scenie tegorocznego festiwalu wystąpiła czołówka wspinaczy, alpinistów i himalaistów – m.in. InesPapert, Peter Habeler, Marek Holeček, DavoKarničar, Ermanno Salvaterra, Matt Helliker, Michi Wohlleben oraz Angela Eiter. Nie zabrakło także najlepszych polskich wspinaczy oraz biegaczy górskich.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze