











Piękno nie jest wypisane na twarzy, piękno jest światłem w naszym sercu… to skrawek nieba niewidzialny dla oczu. Niczym mosty, tworzymy wersy, niczym rzeki, płyną nasze zdania. Każda myśl jest piękna i dobrze poukładana. Dzielmy się tym więc, po to tu jesteśmy. By wnosić radość w życie, ludzi pocieszyć. Dzielmy się radością i smutkiem i żalem. Bo to co najpiękniejsze, jest w naszych sercach zapisane.”Czas wszystko zabiera, bo zabrać jest w stanie, lecz nigdy nie zabierze tego, co w sercu zostanie.” Uśmiechu na ustach i ciepła w sercu.
Czytaj dalej»
Korzystając z czasu danego mi na dogłębne poznanie Beskidu Niskiego odwiedzam stopniowo jego kolejne regiony. Kontynuacją ostatniej wędrówki opisanej tutaj, był następny spacer w okolicach Nowego Żmigrodu. To małe miasteczko, które straciło prawa miejskie jeszcze przed wojną. W centrum warto zobaczyć ładny rynek i kamieniczki z XVIII i XIX w. Tutaj też stoi Kościół parafialny pw. św. Piotra i Pawła, obecnie Sanktuarium bł. ks. Władysława Findysza, z jego relikwiami. Warto odwiedzić także cmentarz parafialny, gdzie znajduje się jeden z ładniejszych cmentarzy wojennych z I wojny- nr.8. W mieście zachował się również cmentarz żydowski.
Czytaj dalej»Wspomnienia miłe noś w sercu, do złych nigdy nie wracaj, bo zło zabija człowieka, zło naszą duszę zatraca… Każdy kwiat więdnie, każdy barwę zmienia. Tylko jeden pozostaje – jest to kwiat wspomnienia… Więc pamiętaj wszystkie chwile, wszystkie drogi, wszystkie sny, pierwszą miłość, pierwszą przyjaźń, swoje szczęście, śmiech i łzy… Są chwile tak kruche i ulotne, jak muśnięcie skrzydeł motyla. Przez moment zachwycają swym bezcennym pięknem, by po chwili zniknąć we mgle.
Wyjątkowa sytuacja w kraju i na świecie uwięziła mnie od pewnego czasu w Beskidzie Niskim. Niespodziewanie dla mnie samego otrzymałem od losu czas, by dokładnie poznać najbliższe mi rejony – pasmo górskie, w którym przecież mieszkam. Zawsze odkładane na potem, bo to blisko, niewysoko itp, traktowane troszkę po macoszemu teraz stało się chcąc nie chcąc numerem jeden moich wypraw przed całkowitym zamknięciem lasów i parków narodowych. Dziś opiszę trochę bliski mi obszar usytuowany w pobliżu Nowego Żmigrodu. Beskid Niski przecież kończy się praktycznie na linii Gorlice- Grybów- Krynica Zdrój, a im bardziej na wschód jest dzikszy, mniej uczęszczany i zarazem mniej odkryty przez te wszystkie lata także przeze mnie. Zatem wracając do głównego wątku wycieczki…
Czytaj dalej»Mając duszę szlachetną i dobrą – powinieneś być szczęśliwy. Piękno nie jest wypisane na twarzy, piękno jest światłem w naszym sercu… to skrawek nieba niewidzialny dla oczu.
Najmilsza rzecz na świecie to twarz drugiego człowieka, a na niej uśmiech, szczery i miły, gest pokoju, życzliwości. Po prostu – taki prosty. W życiu trzeba mieć odwagę, aby obronić swoje marzenia, granice i wartości, nie po to, aby udowodnić coś innym, ale po to, aby być w zgodzie z samym sobą.
Dotąd żyłem, jak na skrzyżowaniu, z którego było widać różne przyjemne i malownicze perspektywy. Mogłem iść w dowolnym kierunku. Tysiące możliwości, bo za każdym zakrętem był następny, z równie interesującymi widokami na przyszłość. Teraz odsłaniała się przede mną tylko jedna droga. Oby ten etap w naszym życiu nastąpił jak najpóźniej…, jeżeli w ogóle…, niech meandryczny świat nie zamienia się w nudną uliczkę…
Czytaj dalej»Niedawno dowiedziałem się o bardzo ciekawej inicjatywie bardzo ściśle związanej z górami. Każdy słyszał o Głównym Szlaku Beskidzkim, czy Głównym Szlaku Sudeckim. To najbardziej znane znakowane na czerwono trasy turystyczne w Polsce, prowadzące przez najważniejsze pasma górskie kraju. Ale pewna osoba wpadła na pomysł, zapewne nie jako jedyna, ale opisała go i usystematyzowała, dlatego bardzo mi się spodobał i chciałbym go przedstawić szerszej opinii publicznej i rozpromować. Poza tym wydaje mi się idealnym pomysłem na obecne, trudne czasy, jakie nastały! Mowa o szlaku granicznym gór Polski św.Michała Archanioła, który jako pierwszy opisał i przeszedł według własnego pomysłu ksiądz Michał Dłutowski. Jego plan polegał na połączeniu tych tras w jedną, czyli GSB i GSS na raz, z łącznikiem nizinnym pośrodku.
Czytaj dalej»Wyjątkowa chwila, to nie ta, na którą wyczekujesz długi czas…, lecz taka, która przychodzi niespodziewanie i odmienia sens Twojego życia. UŚMIECHNIJ SIĘ! DOBRO I PIĘKNO LUDZKICH SERC JEST NAJPIĘKNIEJSZYM PIĘKNEM ZIEMI. Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twego życia! Wracaj do nich, ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna się walić. Każdy ma swoje niebo, w którym wyobraźnia może stworzyć wszystko, co zapragniemy. Wystarczy oderwać wzrok od ziemi i spojrzeć poza horyzont. Dobroć serca jest tym, czym ciepło słońca: ona daje życie. Życie, tak jak róża dotykiem nas kuje. Zapachem odurza, pięknem fascynuje. Życie to jest bajka, sami ją piszemy, a treść będzie taka jak je przeżyjemy! Jeśli kiedykolwiek zamierzasz cieszyć się Życiem to teraz jest na to czas. Nie jutro, nie za rok! Dzisiaj powinno być Najwspanialszą Twoją Chwilą.
Dziś chciałem opisać wyprawę na najpiękniejszą z połonin Karpat Ukraińskich, czyli Połoninę Borżawską. Jest ona najłatwiej dostępna z pasm górskich Ukrainy, dobrze wyznakowana, w pobliżu mamy do dyspozycji wiele możliwości noclegowych, jak chociażby w Wołowcu, czy Pilipcu. Góry te mają około 25 km długości, więc możemy nasycić się długą wędrówką połoninami. Pasmo Połoniny Borżawskiej w swoich wyższych partiach ma charakter wysokogórski – szczyty są stożkowe, pokryte specyficzną dla Wschodnich Karpat formacją połoniny. Grzbiety są szerokie, doliny – głęboko wcięte. Poniżej linii 1200 m n.p.m. zbocza są pokryte lasami, głównie bukowymi, to prawdziwy raj dla miłośników spacerów pośród falujących traw, do jakich i ja należę! Coraz intensywniejszą w ostatnich latach turystykę górską ułatwia sieć pasterskich dróg i ścieżek.
Czytaj dalej»Aby zobaczyć piękno życia należy otworzyć oczy, ale aby ujrzeć to co może stać się najważniejsze, należy otworzyć także serce i duszę … być Przyjacielem. “Uroda cieszy tylko oczy, dobroć jest wartością trwałą.” /Safona/. Życie nie odbiera ani wiary, ani nadziei – Ono je tylko aktualizuje. W ramce życia nie ma czasu na smutek, gdyż wtedy nie starczy nam czasu na szczęście. Bądź jak wiatr, który łagodnie wieje i wznosi się wysoko do nieba. I noś w swoim Sercu nadzieję, że do szczęścia tak mało Ci potrzeba. Idź z ufnością w każdy nowy dzień. Bo cóż może być piękniejszego jak ciepło spojrzenia, Oddech nadziei. Darem życia jest możliwość zachwytu – darem zachwytu jest życie.
Czytaj dalej»Wejście na Babią Górę, królową Beskidów zawsze jest przygodą! A już na pewno zimową porą! Góra ta zwana Matką Niepogody zawsze może nas czymś zaskoczyć i ciężko przewidzieć czym tym konkretnym razem. Korzystając z cudnej zimowej aury podczas lutowego weekendu wybrałem się na nią po raz kolejny zimową porą, tym razem z wesołą ekipą Gorlickiej Grupy Górskiej. Od rana świeciło słoneczko, a lekki mróz gwarantował dobre warunki na szlaku. Jedynie wzmagający się z godziny na godzinę wiatr dawał się we znaki, ale był do przeżycia, bo nikogo nie przewracał, nawet lekkich koleżanek! Ze względu na te porywy wiatru trasę obrałem najłatwiejszą, z przełęczy Krowiarki. Jak się okazało w tę pogodną niedzielę ten sam plan miało mnóstwo turystów, bo oba parkingi były pełne. Później przekonałem się, że wiele osób wychodziło na wschód słońca, czego im nawet zazdrościłem, bo niebo było pomarańczowe od wiatru, więc musiało być cudnie.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze