











Opisując moją ostatnią wędrówkę przez Karkonosze, zostawiłem was drodzy czytelnicy w Łabskiej Boudzie. Pora wrócić do tej górskiej opowieści, która rozpoczęła się w czeskim miasteczku Szpindlerowym Młynie. Chciałem tam powrócić, więc musiałem kontynuować swoją wycieczkę zaplanowaną pętelką. Po wielu pozytywnych wrażeniach wyniesionych z Doliny Łaby ruszyłem podgraniowym zielonym szlakiem w stronę Martinovej Boudy. Wędrując pośród cudownych pejzaży dostrzegłem też wiele innych budynków (boudy), których jest znacznie więcej niż po polskiej stronie Karkonoszy. Pogoda była wyśmienita, więc nie mogłem się powstrzymać, aby co chwilę nie pstrykać fotek zmieniającym się krajobrazom. Wkrótce dotarłem łagodnym, wygodnym chodnikiem z kamieni do mego kolejnego celu, czyli Martinovej Boudy.
Czytaj dalej»Po weekendzie spędzonym w Karkonoszach z noclegiem w Śląskim Domu na płaskowyżu pod Śnieżką postanowiłem przenieść się z akcją górską na czeską stronę tych uroczych gór. Polskie oraz graniczne szlaki poznałem już dość dobrze, co opisałem ostatnio tutaj i tu, pora więc była najwyższa na zaznajomienie się z atrakcjami czeskich Karkonoszy. Najwyższy szczyt Czech, czyli Śnieżkę zdobywałem już kilka razy, ale przecież góry skrywają wiele innych cudów. Za cel obrałem sobie klimatyczne czeskie miasteczko, czyli Szpindlerowy Młyn, skąd zamierzałem zrobić górską pętelkę. Hotel w Karpaczu, gdzie spędziłem ostatnią noc pozwolił mi dobrze wypocząć. Pisałem już o tym noclegu, który oferuje komfortowe warunki w centrum miasta, posiada nawet saunę i basen z jacuzzi, co otwiera drogę do super relaksu po górskiej wyrypie. Dobre zaplecze noclegowe, gdzie można zregenerować siły w trakcie kilkudniowej wyprawy to podstawa. Spędzając kilka dni w Sudetach musiałem o to zadbać i znalazłem ten świetny obiekt.
Czytaj dalej»Adršpašskoteplické skály to masyw górski w Sudetach Środkowych, w Czechach, będący fragmentem Gór Stołowych (czes. Broumovska vrchovina), na południe od Kotliny Broumovskiej, w pobliżu miasteczka Teplice nad Metují oraz wsi Adršpach, w północno-wschodnich Czechach. Masyw zbudowany jest z górnokredowych piaskowców. Cały teren masywu leży w granicach rezerwatu przyrody o nazwie „Národní přírodní rezervace Adršpašskoteplické skály”. Tereny te stanowią znaną w całej Europie atrakcję turystyczną. Miasta skalne znajdujące się w masywie są jednym z najbardziej znanych piaskowcowych terenów wspinaczkowych na świecie. My Polacy bardzo cenimy sobie nasze Góry Stołowe, które opisywałem kiedyś tutaj i tu, ale trzeba zobaczyć także cuda po drugiej stronie granicy, żeby zrozumieć jakie olbrzymy skalne mają u siebie Czesi, zgrupowane przede wszystkim w dwóch skalnych miastach. Te bliżej Adrszpachu odwiedziłem dwa lata temu co znajdziecie na blogu u mnie. Teraz przyszła pora na zobaczenie na własne oczy jeszcze większych formacji skalnych, tych położonych bliżej miasteczka Teplice nad Metuji.
Czytaj dalej»Poznając olbrzymie połacie Sudetów na mojej drodze nie mogło braknąć również Gór Kamiennych, pasma w Sudetach Środkowych, ciągnących się wzdłuż granicy polsko-czeskiej. Dzielą się one na cztery mniejsze pasma: Góry Krucze, Czarny Las, Pasmo Lesistej i Góry Suche, oddzielone przełomowymi dolinami rzek i potoków. Wzniesienia Gór Kamiennych mają strome stoki, wąskie grzbiety o silnie urozmaiconej linii grzbietowej. Często mają wygląd stożków. Mając na uwadze swój plan zdobywania Korony Gór Polski pierwsze swe zainteresowanie skierowałem na Waligórę, najwyższy szczyt Gór Suchych i całego pasma. Góry Suche to pierwszy od wschodu człon Gór Kamiennych, jest to zarazem najwyższe, największe i najbardziej zróżnicowane ich pasmo górskie.
Czytaj dalej»W czasie mojego pierwszego zetknięcia z Górami Wałbrzyskimi nie mogło zabraknąć czasu na odwiedzenie Zamku Książ, jednej z najbardziej znanych i rozpoznawanych budowli w kraju. Leży on administracyjnie na terenie Wałbrzycha, w dzielnicy Książ, na obszarze Książańskiego Parku Krajobrazowego. Właśnie rejon tego parku zaciekawił mnie na tyle, że poświęciłem pół dnia na jego zwiedzanie. Park odznacza się wielkim zróżnicowaniem biotopów. Na terenie parku znajduje się 17 pomników przyrody, głównie cisów, m.in. cis Bolko, a także 3 zabytkowe aleje drzew: 2 lipowe i jedna kasztanowa, arboretum – Sudecki Ogród Dendrologiczny oraz 130 drzewa egzotyczne i 126 drzew zabytkowych. Zwłaszcza rosnące na urwistych zboczach dolin Pełcznicy i Szczawnika stare cisy robią duże wrażenie.
Czytaj dalej»Góry Opawskie (czes. Zlatohorská vrchovina), to mezoregion wchodzący w skład pasma górskiego Jesioników (czes. Jeseníky), w Sudetach Wschodnich. Jest to zarazem najdalej na wschód położony na obszarze Polski fragment Sudetów. Polski obszar Gór Opawskich składa się z kilku części, ale najważniejsze to obszary Masywu Parkowej Góry i Masywu Biskupiej Kopy. Na terenie pasma znajduje się Park Krajobrazowy Góry Opawskie z licznymi zabytkami kultury i przyrody. Obszar tych gór w przeszłości określano popularnie jako Górnośląski Zakątek Górski, ponieważ był on jedynym obszarem z górami na Górnym Śląsku należącym do Niemiec. Z Górami Opawskimi wiąże się także wiele tajemnic, związanych ze znajdującymi się tu złożami złota oraz zaginionym miastem Rosenau.
Czytaj dalej»Będąc pierwszy raz w Górach Izerskich odwiedziłem cudną Halę Izerską oraz zdobyłem ich najwyższy szczyt Wysoką Kopę. Podczas drugiego pobytu postanowiłem zdobyć kulminację czeskiej części tych gór – Smreka o wysokości 1124 m. Leży on na zachodnim krańcu Wysokiego Grzbietu. Ma dwa wierzchołki oddzielone ledwo zauważalną przełączką. Niższy wierzchołek 1123 m n.p.m. leży na granicy polsko-czeskiej, w jego pobliżu do 21 grudnia 2007 roku znajdowało się turystyczne przejście graniczne Smrk – Stóg Izerski. Drugi wierzchołek 1124 m n.p.m. (smrk po czesku to świerk) leży po stronie czeskiej. W pobliżu szczytu stoi 20-metrowa, zbudowana w latach 2001-2003 (w miejsce starej z 1892) wieża widokowa, z której – przy dobrej widoczności – roztacza się rozległa panorama na Góry Łużyckie i czeską część Gór Izerskich (na południu i zachodzie), Pogórze Izerskie (na północy), polską część Gór Izerskich i Karkonosze (na wschodzie). Na Smreku znajduje się także pomnik Theodora Körnera z 1909 r., upamiętniający pobyt niemieckiego poety na szczycie w 1809 r.
Czytaj dalej»Jednym z moich celów w czasie urlopu w Sudetach był Masyw Ślęży. Najwyższy szczyt Ślęża należy do Korony Gór Polski, ale poza tym kryje w sobie mnóstwo tajemnic. To jedna z najbardziej niezwykłych gór w Polsce, najbardziej na północ wysunięty fragment Przedgórza Sudeckiego, zaraz za Równiną Świdnicką i Wzgórzami Strzegomskimi. Masyw przewyższa otaczające go równiny o ponad 500 metrów, stąd wydaje się niezwykle monumentalny. Przy dobrej widoczności widoczny jest ze Wzgórz Trzebnickich, a także ze Śnieżnych Kotłów, Śnieżki i Śnieżnika. Masyw Ślęży znajduje się 34 km na południowy zachód od Wrocławia i jest dobrze widoczny z autostrady, którą jechałem na urlop. Nazwa góry pochodzi od staropolskiego ślęg – mokry, wilgotny. Szczyty masywu otrzymują średnio o 150 mm opadów rocznie więcej niż równiny. Wyraźnie więcej jest tu burz, mgieł i silnych wiatrów.
Czytaj dalej»W czasie ostatniego pobytu w Sudetach, będąc w Górach Sowich odwiedziłem największy projekt górniczo-budowlany hitlerowskich Niemiec, rozpoczęty i niedokończony w latach 1943-1945. Chodzi o olbrzymi kompleks podziemnych sztolni, z których niektóre są obecnie udostepnione dla turystów. W czasie mej pierwszej wizyty w tym regionie zaliczyłem Walim, co opisałem tutaj. Tym razem wybór padł na kompleks Głuszyca- Osówka. W tym miejscu projekt “Riese”, bo o nim mowa kryje w podziemiach m.in. trzy sztolnie, z których najdłuższa ma ok. 450 metrów. Jedna z nich posiada tamy z cegły, które utrzymują wodę w tunelu. Całkowita długość tuneli wynosi 1700 m (6700 m²; 30 000 m³). Dwa obiekty są szczególnie interesujące: tzw. kasyno i tzw. siłownia. Są to duże naziemne obiekty o powierzchniach 680 m² i 900 m². Ale zwiedzanie nich to był mały przerywnik w mych górskich wycieczkach.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze