Góry
Tyle w was naturalnego uroku
i poezji zarazem
wokół porozrzucane kamienie
gałęzie połamane stare
konary drzew
wielobarwne obrazy tańczą
na siatkówce oka,
z oddali dochodzi ptaka śpiew
łączy się jego solo
daleko w górze na białym obłoku
z zawadiackim gwizdaniem wiatru
a w dole strumień pod omszałą skałą
subtelnie akompaniuje.
Z tych obrazów śpiewających
i zapachu młodych sosen
oddechu sarny umykającej z gracją
przed wzrokiem ciekawskich
wydłubuję pojedyncze słowa
i układam w całość
drzewo góra ptak sarna strumień
to słowa klucze
do tej niezwykłej rozmowy
prowadzonej w drodze na szczyt
bliżej słońca.Ryszard Mierzejewski
„Ludzie wiersze piszą”
A przy okazji wpadła mi w oko lampa kosmetyczna, polecam, będzie widać więcej szczegółów powyżej!
Piękny wiersz. Uwielbiam górską poezję, a najbardziej tą młodopolską. Jeżeli chodzi o teksty piosenek to bardzo dużo pamiętam z harcerstwa.