Wybierz stronę

„Siła marzeń, czyli jak zdobyłam koronę ziemi” Opowieść Miłki Raulin

„Siła marzeń, czyli jak zdobyłam koronę ziemi” Opowieść Miłki Raulin

Skończyłem właśnie czytać kolejną lekturę górską, która poruszyła mną do głębi. To opowieść młodej kobiety o tym, jak się spełnia marzenia. Jej historia jest naprawdę niesamowita i poruszy każdego. Bo przecież wszyscy mamy marzenia, ale jeszcze częściej niż marzyć, szukamy wymówek, dlaczego tego, czy tamtego nie możemy zrealizować. Sam wiem po sobie, jak ciężko jest nie raz wyjść poza własne ograniczenia, lęki i obawy i złapać wiatr w żagle, rozpoczynając po prostu realizację zamierzonego celu, choćby wydawał on się nam w początkowej fazie planowania nierealny. Autorka książki młoda dziewczyna, która została najmłodszą polską zdobywczynią Korony Ziemi, czyli Miłka Raulin udowadnia swoim życiem i upartą walką z przeciwnościami, które opisuje w swej książce, że wszystko jest możliwe, tylko trzeba w to mocno wierzyć.

Jej historia jest niezwykła. Obecnie jest najmłodszą i jednocześnie dziesiątą Polką oraz pierwszą Kaszubką, która zdobyła najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Wszystko zaczęło się w 2011 r – Miłka, która już miała na koncie wejście na Mont Blanc, postanowiła zdobyć najwyższe wierzchołki wszystkich kontynentów. Tak zrodził się w jej głowie projekt Siła Marzeń- Korona Ziemi, który realizowała konsekwentnie przez siedem lat. Zakończyła go 22 maja 2018 roku, gdy stanęła na Mount Evereście. Ta książka jest opowieścią o długiej wyprawie po spełnienie marzeń, widzianej z perspektywy matki pracującej na pełnym etacie! O tym jak zaczął się ten wysokogórski romans i jak zrealizować z powodzeniem szalony pomysł, gdy dysponuje się jedynie dwudziestoma sześcioma dniami urlopu w roku. 

Pasja do przygód i dalekich wypraw przeplata się w książce z trudnościami życia codziennego. Przeczytacie więc także o górskich kłopotach i płynącej z nich nauce. O podejmowaniu życiowych decyzji, samotnym macierzyństwie, utracie pracy… coś niesamowitego prawda? O drugiej stronie medalu i rachunku, z jakim trzeba się liczyć przy podejmowaniu wyzwania. Przede wszystkim jednak jest to książka o wielkiej sile marzeń. O tym, że nie ma rzeczy niemożliwych, nie do zrobienia i że zawsze warto, mimo przeciwności dążyć do wymarzonego celu. 

Jak pisze sama bohaterka Miłka: ” Gorąco wierzę, że moją historią przekonam was do tego, byście odkryli siłę swoich marzeń i już dziś rozpoczęli podróż do wymarzonego celu, mając w plecaku brak czasu i gotówki, ale też wielkie chęci i wiarę. Wiarę, że się uda! Świat jest bowiem ogromny i hojny. Zadba o to, by niczego Wam nie zabrakło, podeśle wszystko, czego potrzebujecie, pod warunkiem, że tak właśnie będziecie o nim myśleć.”

Postawa pani Raulin będzie odtąd moim wzorem i kopem motywacyjnym. Ta filigranowa dziewczyna, prawie dwa razy młodsza ode mnie nie pękała, tylko ostro parła do przodu w pogoni za marzeniami. Dzięki niej zrozumiałem, że niemożliwe nie istnieje. Jej książkę czyta się jak przygody Indiany Jones w spódnicy… Z uśmiechem, zapartym tchem i rumieńcami na twarzy. Wspaniale podsumował tę pozycję Aleksander Doba pisząc:

„To z pewnością historia jednej z najodważniejszych kobiet na świecie. Bez pompy i parady, za to po wielu wyrzeczeniach osiągnęła tak wiele w młodym wieku. Wiem, co mówię. To niesamowite, jak siła marzeń potrafi być mobilizująca. Mnie marzenia pchają na wielkie oceany, Miłkę w wysokie góry. Wątpię, aby ktokolwiek, kto przeczyta te książkę, powstrzymał się od spełniania swoich. Chylę czoła.”

Wspaniałe podsumowanie, prawda? Aż wstępuje w człowieka pozytywna energia. Autorka już jest zapraszana na festiwale górskie, by opowiadać swoją niezwykłą historię. Na razie możecie zakupić jej książkę w dobrych księgarniach, lub audiobooka kto woli słuchać. Ten ostatni dostępny jest od ręki w sklepie  http://ebookpoint.pl/. Gorąco polecam tę lekturę na ostatnie dni zimy. Jest gruba i zawiera mnóstwo pięknych fotografii. Ale ja ją pochłonąłem w jedną noc, jest taka wciągająca. Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

UBEZPIECZENIE W GÓRY- NA SZYBKO

Pasma Górskie

Translate »