Śmiech na linie

Śmiech na linie

Kolejna bezsenna noc i następna książka z mojej górskiej biblioteczki została skonsumowana… Tym razem, by się odstresować wybrałem sobie lekkie opowiadanie słowackiego publicysty i taternika Ivana Bajo, pt.” Śmiech na linie”. Bajo jest autorem kilku nowych dróg i kilku przejść zimowych w Tatrach. Wspinał się też na Kaukazie i w Alpach. Jest autorem licznych artykułów, humorystycznych opowiadań i rysunków o tematyce górskiej, które ukazały się w różnych czasopismach. Ta książka jest zbiorem jego humorystycznych opowiastek o wspinaniu i nie tylko. Ivan Bajo dzieli się swoją radością życia i wspinaczkową pasją. I robi to doskonale, groteskowo i humorystycznie.

Opowiada o górach z szacunkiem, ale też z olbrzymią dawką autoironii oraz humoru. Jak Stanisław Bareja socjalistyczną Polskę, tak Ivan pokazuje nam taternictwo. Ostro, wyraźnie i często z całkiem innej, niedostrzegalnej dla większości strony. Wykazuje się przy tym niezwykłym zmysłem obserwacji i umiejętnością oddania kwintesencji stylu życia, jaki obrał on i wielu innych wspinaczkowych maniaków – biwaki, ogniska, imprezy, a przede wszystkim wciąż nowe drogi i nowe przyjaźnie. Jego historyjki jednak nie ograniczają się tylko i wyłącznie do anegdot górskich…

Z kart tej książki wyłania się świetny obraz autora – człowieka szczęśliwego i spełnionego, mimo wszelkich trudności, jakie spotkały go na linie i w codziennym życiu. Człowieka, który choć przeżył już ponad 80 lat, pozostaje wewnątrz radosnym młodzieńcem.Naukowcy badając kiedyś, co daje największe szczęście, doszli do wniosku, że nie są to bogactwo, władza, wielka wygrana, czy sława. Najbardziej spełnieni i zadowoleni są ludzie pogodni i przyjaźnie nastawieni do innych, którzy realizują się w swojej pasji. Takim człowiekiem jest także Ivan i dzieli się z nami swym szczęściem na łamach swej książki. Takie podejście do życia nie tylko niesie ze sobą wiele szczęścia, ale również przedłuża młodość, zwłaszcza młodość ducha. Gorąco zachęcam do przeczytanie tej lektury, ubaw gwarantowany. Można ją nabyć np. w Wydawnictwie Stapis, które posiada bogatą ofertę literatury górskiej.

PS. A przy okazji polecam joyday.info. Firma oferuje w sprzedaży probiotyki w ekologicznych produktach spożywczych dla sportowców i osób aktywnych fizycznie. Unikalna formuła produktów joy day to źródło żywych szczepów bakterii probiotycznych, witamin, minerałów oraz antyoksydantów. Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »