Wybierz stronę

Spacer po Čičmanach oraz na szczyt Vápeč z Hornej Poruby

Spacer po Čičmanach oraz na szczyt Vápeč z Hornej Poruby

Strážovské vrchy odwiedziłem wcześniej tylko raz, zdobywając najwyższy szczyt Strážov w ramach realizacji projektu Korony Gór Słowacji. Gdy wróciłem w tamten rejon w 2020 roku na moim celowniku znalazła się następna z większych kulminacji tego pasma, czyli Vápeč. Za każdym razem odwiedzałem jednak bajkową wieś Čičmany, która jest najbardziej rozpoznawalną częścią tego obszaru. Pasmo górskie Gór Strażowskich to rozległa grupa górska w północno-zachodniej Słowacji, w regionie Doliny Wagu.

Góry Strażowskie, z prawej Strazov

Góry Strażowskie leżą między Białymi Karpatami i rzeką Wag od strony północno-zachodniej i zachodniej, pasmem Jaworników od północy, Małą Fatrą od wschodu, pasmem Ptacznika i rzeką Nitra od południa oraz Górami Inowieckimi od południowego zachodu. Północną część Gór Strażowskich stanowią Sulowskie Wierchy, przez słowackich geografów wyróżniane jako osobna grupa górska, ale to inna, choć genialna bajka… 🙂 W górach tych występuje wiele ciepłych źródeł, które przyczyniły się do powstania znanych uzdrowisk, takich jak Trenczyńskie Cieplice czy Rajeckie Cieplice. 

zabudowa wsi Čičmany

Jak już byłem w okolicy to zajechałem do najładniejszej wsi Słowacji jaką widziałem tj. wspomnianych Čičmanów. To stara wieś, wzmiankowana jako Cziczman już w 1272 r. W miejscowości znajdują się: barokowy kościół, dwór oraz skansen architektury ludowej funkcjonujący od 1977 roku jako oddział Muzeum Regionu Poważskiego w Żylinie. A utworzony został ze względu na unikatową zabudowę wsi, którą tworzą dekorowane białymi wzorami drewniane domy. I to właśnie ten żywy skansen przyciąga rzesze turystów tutaj. Ale sceneria wsi jest naprawdę niesamowita i zawsze mnie tak samo zachwyca!

Čičmany

Zespół 136 domów w Čičmanach objęto w latach 70. XX wieku opieką konserwatorską ze względu na tradycyjne techniki budowy oraz unikatową białą ornamentykę ścian. Przeszedłem się kolejny raz przez wieś podziwiając te niezwykle domy, a potem pojechałem dalej, do niedalekiej wioski Horná Poruba leżącej w powiecie Ilava. Jedynym zabytkiem jest tutaj kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej z 1830 r. Ale ja dotarłem tu, by wejść na fantastyczny, wapienny szczyt Vápca. Jego wierzchołek i bliskie otoczenie obejmuje rezerwat przyrody o tej samej nazwie. 

Vápeč

Ta niezwykła góra na stokach jest zbudowana głównie z wczesnotriasowych dolomitów. A sam szczyt tworzą wettersteińskie wapienie. Obszar przedstawia wyraźną wapienno-dolomitową dominantę Gór Strażowskich z bogatą gatunkowo florą ciepłolubnego i górskiego charakteru. Przeważają tutaj jednak leśne wapienne buczyny. Na stokach szczytowej i podszczytowej części Vápeča znajdują się zaś obszary trawiasto-bylinowe. Zaparkowałem auto na jakiejś uliczce w pobliżu wyjścia na szlak i ruszyłem, by go zdobyć… 🙂 Na start wybrałem sobie niebieski szlak, by wrócić tu czerwonym, zamykając pętelkę.

dojście do rezerwatu Vápeč

Przez teren rezerwatu przebiega także ścieżka dydaktyczna „Horná Poruba”, która przecina obydwa szlaki, więc możemy sobie modyfikować trasę w trakcie jej pokonywania. Niebieski szlak prowadzi szosą, potem łąkami, a później lasem, by w miejscu „Pod Vapec” połączyć się na chwilę ze wspomnianą ścieżką. Potem się rozdzielają, a po kilku minutach łączy się z czerwonym szlakiem. Obydwa wyprowadzają nas w miejsce zwane „Nad Hornou Porubou”. Następnie wspinamy się stromymi, ziemnymi schodami do źródełka przy kapliczce, zwanym „Maria”. Kawałek dalej mamy pierwszy punkt widokowy…

kapliczka „Maria” jedna z wielu w rezerwacie

Po dalszej ostrej wspinaczce, obchodząc wierzchołek docieramy na przełęcz Palúch, już na wysokości 900 m. Stąd stromym podejściem kierując się tylko czerwonymi trójkącikami osiągamy dość rozległą kopułę szczytową, wznoszącą się na 955 m. Odnajdziemy tam metalowy krzyż, kamień graniczny, tablicę szczytową z książką wpisów oraz kolebę skalną (duża grota), gdzie można się schronić w razie niepogody. Jednak przede wszystkim skalisty, wapienny wierzchołek oferuje fantastyczne widoki! Kulminacja masywu tworzy bowiem przepaściste urwisko z trzech stron odsłaniając wspaniałe panoramy…

kopuła szczytowa Vápeča

Genialnie widać okoliczne szczyty Strážovskich vrchów, ale w odpowiednich warunkach możemy zobaczyć Považský Inovec, Biele Karpaty, Javorníky, Súľovské vrchy, czy część Małej i Wielkiej Fatry oraz Vtáčnik, Pohronský Inovec i Tribeč. Ja dzięki cudownej pogodzie miałem szczęście te cuda zobaczyć na własne oczy! Dodając to tych widoczków, magiczną skalną scenerię ta góra zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, co myślę zobaczycie na fotkach w galerii! Przesiedziałem tam całą godzinę kontemplując tę czarującą mistykę gór! Mogłem w ciszy podziwiać niczym nie zmącony majestat przyrody. 🙂

panorama z Vápeča

Miejscówka jest niesamowicie klimatyczna, ale kiedyś te urocze krajobrazy musiałem opuścić, by zejść z powrotem do auta. Tą samą trasą na przełęcz Paluch, a potem czerwono- niebieskim szlakiem obok znanego już źródła „Maria”. Kawałek dalej dołączała żółta trasa z wsi Kopec, ale dopiero za znaną mi już krzyżówką „Nad Hornou Porubou” ścieżki się rozdzieliły i schodziłem do samej wsi już tylko za czerwonymi znaczkami. Niżej formacji skalnej ” Komorice”  dotarłem do miejsca zwanego „smer Vápeč”, gdzie w niedalekiej odległości jest obozowisko wspinaczy… To dość duże pole biwakowe.

pole biwakowe „Komorice”

Blisko mamy też do źródełka z wiatą turystyczną obok. A schodząc w dół natrafiamy na następne źródło, od którego wybiega w prawo dróżka doprowadzająca do solidnego schronu dla turystów. Jednak ja podążałem do wsi wzdłuż potoku, mijając następne źródełka oraz kapliczkę nazwaną ponownie  „Maria”. Z lewej strony biegła ścieżka dydaktyczna, za potokiem, by po wyjściu z lasu połączyć się z moim czerwonym szlakiem i razem doprowadzić mnie do uliczki we wsi. I ostatecznie trafiłem z powrotem na parking przy szosie, gdzie czekało moje auto…

autor na szczycie Vápeča

I tak zakończyła się kolejna przygoda w słowackich górach. Odkryłem następną niesamowitą i widokową górę, którą gorąco chcę Wam polecić do odwiedzenia… Poniżej zostawiam mapkę mej trasy na niewiele ponad 6 km i zapraszam na koniec jak zawsze do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki. Zachęcam także do czytania innych mych opowieści z różnych wypraw, nie tylko tych po słowackich pasmach! Bo dzikie góry tego kraju dają coś, czego już nie ma w Polsce! Wolność i ciszę, gdyż turystów za wielu tam nie spotkamy…

 

Dziękuję za przeczytanie! Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u mnie potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będę wdzięczny, jeśli postawisz mi kawę. Tworzę bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 12 lat. Kawa mi się przyda do dalszej pracy. Bardzo dziękuję! To pozwoli mi dalej się rozwijać. 🙂 Z górskim pozdrowieniem

Marcogor 

 Postaw mi kawę na buycoffee.to

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

UBEZPIECZENIE W GÓRY- NA SZYBKO

Pasma Górskie

Translate »