











Mój najbardziej deszczowy dzień w czasie zeszłorocznego urlopu w Sudetach upłynął na szwędaniu się w okolicach Bielic. Najpierw poznałem dzikie i surowe Góry Bialskie, co opisałem tutaj, a potem po zejściu do Bielic, czyli uroczej wioski położonej u wylotu Doliny Górnej Białej Lądeckiej i odpoczynku w jednej z miejscowych chat udzielających schronienia strudzonym wędrowcom, wyruszyłem na szczyt pobliskiego Kowadła. To góra już na terenie Gór Złotych, będąca najwyższym szczytem całego pasma, a więc musiałem się tam wdrapać w ramach realizacji swego projektu na 2014, czyli zdobycia Korony Gór Polski.
Czytaj dalej»Góry Bialskie to rozległy teren o wysokich walorach turystycznych, narciarskich i przyrodniczych. Ze względu na pierwotną przyrodę i niskie zaludnienie nazywany też jest sudeckimi Bieszczadami. Według Regionalizacji fizycznogeograficznej Polski J.Kondrackiego wchodzą one w skład Gór Złotych. Podobnie uważają również czescy geografowie, dla których całość tych terenów to „Rychlebské hory” . Dla twórców Korony Gór Polski to jednak samodzielne pasmo, więc realizując swój projekt zdobywania KGP musiałem odwiedzić te góry w celu zdobycia najwyższego ich szczytu. Stało się to w czasie mego ostatniego wyjazdu w Sudety. Pasmo niezbyt wysokie, ale dzikie i rzadko odwiedzane urzekło mnie swoim spokojem i całkowitym jakby odcięciem od świata. W czasie wędrówek przez Góry Bialskie nie spotkamy tłumu turystów, za to odnajdziemy tu niczym niezmącony spokój i możemy oddać się głebokim przemyśleniom.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze