Tam w górze jest pięknie
Tam w górze jest pięknie
miałem kiedyś marzenie
wiesz?
nie jedno, nie dwa
lecz kilka…
chciałem płynąć wśród chmur
chciałem być lekki
jak skrzydła motylka…
uruchomić wielki balon
i patrzeć chciałem
z góry…
na wszystko
zatopić się w przestworzach
ptaków skrzydeł dotykać
niebieskie podziwiać bezdroża
i muskaną dłonią wiatru
chciałem tak się snuć donikąd
gwiezdny pył we włosy łapać
i krzyczeć i wołać
do gór, do nieba, do słońca
skąd?
dokąd?
znikąd??
upojony szczęściem
chciałem być
wiesz?
zachłyśnięty widokiem…
portrety aniołów
w głowie malować
i czuć, że umiem, że mogę
objąć to wszystko swym wzrokiem.
i na koniec powiem ci…
co chciałem jeszcze…
chciałem czuć…
niczym ptak
jak smakuje prawdziwe powietrze…
Marcogor
Nic dodać, nic ująć, rewelacja 🙂