Tatry – góry piękniejsze od innych
Tatry wypiętrzają się jak wyspa oblana morzem równin Podtatrza wśród otaczających je kotlin Podhala, Orawy, Spiszu i Liptowa.
Trudno dostępne, wyniosłe szczyty były zawsze odbierane jako tajemnicze, groźne, ponadzmysłowe – kojarzące się z bóstwem.
” Góra należy do symboli wyrażający związek między niebem, a ziemią” napisał M.Eliade. Stąd tak powszechne w górach poczucie sacrum.
Tatry – góry nieporównywalnie piękniejsze od wszystkich innych. Piękniejsze, bo nasze. Droższe, bo wplecione w historię Polski. Zawsze postrzegane jako ołtarze wolności.
Krajobraz Tatr był zawsze inspiracją dla poetów, malarzy, kompozytorów, fotografików. Tu łatwiej było poczuć ducha. Ale materię również. Bo czyż nie są nią granitowe zerwy i strzeliste turnie, spowite mgłami? Właśnie chmury to najbardziej ruchliwa materia – albo lotna, albo ciekła. Deszcz – potok – staw – wodospad. W zimie lodospad. To tylko chwilowy spoczynek materii. Padający śnieg – zawieja – zamieć – okrywa śnieżna – lawina. Ileż w tym życia, czyli materii ożywionej duchem.
Odkrywajmy tę rzeczywistość, wędrując wśród tatrzańskich wierchów i turni.
słowa dr.Pawła Skawińskiego