











Po co chodzimy w góry?
Odpowiadam słowami Wawrzyńca Żuławskiego (Taternik, alpinista, kompozytor, pisarz, żył 1916-1957. Zginął
18VIII1957r. pod Mont Blanc idąc na ratunek polskiemu alpiniście. Należał do tych nielicznych
ludzi, którzy już samym faktem swego istnienia wzbogacają życie innych.)
“Wyprawy górskie stają się dla człowieka, który w nich raz zasmakował, żródłem głębokich, niezatartych
przeżyc, żródłem radości życia, odprężenia i wypoczynku po trudnej pracy, żródłem kształtowania
sprawności fizycznej i siły charakteru. Majestat i urok dzikiej, pierwotnej przyrody górskiej rozwija zmysł piękna,
budzi umiłowanie natury. Trudności terenu i ciężkie nieraz wysiłki wyrabiają odwagę, orientację, szybkość decyzji,
wytrzymałość, odpornosc fizyczną i psychiczną. Wyrabiają odpowiedzialnośc za siebie i swoich towarzyszy,
koleżeńskość i braterską solidarność między ludźmi”
2015:
12 MIEJSCE W KATEGORII PASJE W GŁOSOWANIU ( 312 GŁOSÓW )
2014:
9 MIEJSCE W KATEGORII PODRÓŻE
W GŁOSOWANIU ( 384 GŁOSY )
2013:
1 MIEJSCE W KATEGORII PODRÓŻE
W GŁOSOWANIU ( 508 GŁOSÓW )
2012:
10 MIEJSCE W KATEGORII LIFESTYLE
W GŁOSOWANIU ( 381 GŁOSÓW )
Rafi86
W góry chodzimy dlatego, bo…po prostu są:)
Piotr
Oczywiście, dlatego, ze sa, to jasne.
Z tym co napisales zgadzam sie w 100%, jeszcze lepiej moga to ujac tylko poeci.
O ile sie nie mylę to Żuławski zacytowal Żeromskiego.
W tym zdaniu jest tak wiele powiedziane i szkoda, ze tak niewielu bierze sobie to do serca.