
Uwielbiam wędrówki szczytami

Wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność…”
Jacek Teler
Dzisiaj jeszcze z Wami, jutro w góry jadę.
Urlop swój zaczynam, wielką eskapadę.
Uwielbiam wędrówki , naszych Tatr szlakami.
Nogi będą chodzić, sercem będę z Wami.Zamieszkam w bacówce z widokiem na góry.
Będę patrzył na szczyty, nie na miejskie mury.
Przywitam strumyki, dotknę rannej rosy.
Szlaki górskie zdepczę, jak ten Antek bosy.Chcę podziwiać piękno, dotykać Stworzenia.
Mieć chwile zadumy, zatrzymać zmartwienia.
Ukoić swe nerwy, nabrać w dłonie siły.
A wtedy dzień każdy będzie bardzo miły.A zatem moi drodzy, uśmiechów tysiące
Kolorów na niebie, jak kwiatów na łące.
Nie martwię się bardzo, bo mam swe marzenia.
Tak jak jadę, tak wrócę – a więc – do usłyszenia!
A przy okazji, kto wybiera się w odleglejsze góry, za granicą kraju, może skorzystać z parkingu przy lotnisku Warszawa – Modlin, o tutaj http://modlinparking.pl/o-firmie/. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor
Byliśmy na Zielonym Kopcu… Przenosisz chmurę z jednego szczytu na drugi Widzisz jakie to proste Próbuję to zrobić z życiem Jedno zamienić drugim Lecz ciągle się nie udaje I nagle pachnie na szlaku słowami Słowami których już nigdy nie wypowiem Jak pięknie pachnie – deszczem i mgłą Rozmawiamy ale milczą już we mnie Dalekie samotne góry… Pozdrawiam z Beskidów, po których także dzięki Twoim obrazom i słowom – za mną i przede mną spacerują wiersze i dobre szczyty. M:)Rogowski
Góry są niesamowite! Wysiłek dla ciała i odprężenie dla duszy. A po kilku dniach na szlaku okazuje się że nawet wiatr, na co dzień w mieście wręcz nie zauważalny tutaj przynosi orzeźwienie i dodaje sił.
Góry, ach te góry. Cóż jest piękniejszego od poranku na szczycie. Kocham nocne wejścia i właśnie oglądanie wschodów słońca ze szczytu. Jeśli ktoś jeszcze nie próbował to polecam.