Zimowy spacer na Kutrzycę, Jasień i Krzystonów z Półrzeczek
Pewnego pięknego zimowego dnia postanowiłem wybrać się na wędrówkę po najbardziej widokowych miejscach Beskidu Wyspowego. Jednak nie wybrałem Mogielicy z wieżą widokową, gdzie byłem wiele razy, tylko widokowe polany kawałek dalej. Jako, że zima tego roku była konkretna zaplanowałem krótki spacer, bo nie wiedziałem jak wyglądają warunki śnieżne i nie chciałem torować zbyt wiele… 🙂 Jak się okazało strach był niepotrzebny, gdyż trasa okazała się przedeptana i całkiem przyjemna… Ale po kolei!
kaskada na potoku Łososina w Półrzeczkach
Dojechałem do wsi Półrzeczki położonej niedaleko Jurkowa. Żeby tam trafić należy skręcić z głównej drogi Limanowa- Mszana Dolna w bok i jechać jakieś 15 km, by trafić na mały parking w wiosce koło kościoła. Wraz z ekipą Gorlickiej Grupy Górskiej, która mi towarzyszyła zeszliśmy kawałek asfaltem w dół, by odnaleźć zielony szlak prowadzący wzdłuż potoku Tromiska leśną drogą na główny grzbiet górski. Trasa wije się poprzez las niezbyt stromo, kłopotliwe było najbardziej zalodzenie, ale dopiero końcówka dała nam popalić… 🙂 Raczki turystyczne bardzo nam pomogły!
zielony szlak na Krzystonów
I tak wychodzimy na zarastającą Polanę Wały. Główna jej część leży ok. 5 min drogi od głównego, biegnącego grzbietem Krzystonowa żółtego szlaku turystycznego, a więc poniżej grzbietu. Tu rozpocząłem krótkie podejście na wspomniany wierzchołek Krzystonowa, który mierzy 1012 m. Grzbiet i szczyt Krzystonowa jest całkowicie zarośnięty lasem, jedynie fragmentaryczne widoki mamy przez prześwity między drzewami. Śniegu na grani było dużo, ale szło się dobrze po przedeptanym szlaku.
wierzchołek Krzystonowa
Krzystonów znajduje się w największym w Beskidzie Wyspowym kompleksie lasów, będących ostoją licznych zwierząt. Zawróciliśmy z niego żółtym szlakiem w poszukiwaniu widokowych polan, których w tym rejonie nie brakuje… Dotarliśmy wkrótce na kolejny szczyt Kutrzycę (1054 m), gdzie poniżej znajduje się mega widokowa Polana Skalne. Po drodze szlak trawersuje kulminację Pieżguli. Kutrzyca to mało wybitny szczyt, ponad nieznaczną, niemal płaską przełęcz oddzielającą go od Jasienia. Znajduje się na nim ładna kapliczka oraz tablica informacyjna.
kapliczka na Kutrzycy
Pomiędzy wierzchołkami Kutrzycy i Jasienia, na ich wschodnich zboczach, znajduje się wspomniana duża Polana Skalne z dobrze zachowanym szałasem. Z polany tej i grzbietu łączącego obydwa szczyty rozciągają się szerokie widoki. Dobrze widać stąd pobliską Mogielicę i jej dwie polany Stumorgi i Wyśnikówkę. Na prawo od Mogielicy kolejno widoczne są: Cichoń z Ostrą, Modyń, Hala, Wysoki Wierch i Kiczora Kamienicka z masztem przekaźnikowym oraz Pieniny i Gorce. Genialna jest także panorama na Tatry! To jeden z najlepszych punktów widokowych w Beskidzie Wyspowym…
Tatry widziane z Polany Skalne
Zatem zrobiliśmy tutaj dłuższą sjestę, by się napawać tymi widokami. Później pomaszerowaliśmy dalej żółto- czerwonym szlakiem po ubitym śniegu na pobliski wierzchołek Jasienia (1063 m). Widokowa trasa przez Polanę Skalne przebiegła szybko, po drodze można odbić w lewo do małego źródełka. Jasień to trzeci co do wysokości szczyt w Beskidzie Wyspowym (po Mogielicy i po Ćwilinie). Na polanach Jasienia wiosną zakwitają krokusy! Liczniej od krokusów zakwita tu jednak śnieżyczka przebiśnieg. Kulminację szczytową porasta las bukowy, a poniżej rośnie las mieszany.
autor na Jasieniu
Na grzbiecie Jasienia znajdują się wychodnie skalne, z których w zimie schodzą niewielkie lawiny, więc trzeba uważać! Idąc wygodnie dalej trafiamy szybko na przecudną Polanę Łąki. Położona na stoku łączącym Jasień z Kobylicą (przy zielonym szlaku) oferuje widoki obejmujące Beskid Makowski oraz szczyty Beskidu Wyspowego: Lubogoszcz, Lubomir i Łysinę, Kamiennik Południowy, Wierzbanowską Górę i znajdujący się blisko potężny Ćwilin. Polana ma postać dwóch równi na grzbiecie Beskidu Wyspowego oraz stromego stoku pomiędzy tymi równiami.
panorama z Polany Łąki
Górna rówień znajduje się na wysokości około 1000 m n.p.m., dolna część ok. 960 m n.p.m. Znowu nasyciliśmy oczy wspaniałymi widokami i poszliśmy przed siebie trawersując stoki Kobylnicy, by dotrzeć na Przeł. pod Kobylnicą. Rozpościera się tutaj następna magiczna polana Beskidów, zwana Folwarczną. Położona jest ona na wysokości około 850–880 m n.p.m. Polana jest niewielka, w dolnej części częściowo zalesiona świerkami. W jej najwyższej części znajduje się krzyżówka szlaków turystycznych. Z polany i przełęczy mamy świetne widoki na dolinę Mszanki oraz Beskid Wyspowy i Gorce.
na Polanie Folwarcznej
W kierunku od lewej strony widoczne są: Kudłoń, Turbacz, Turbaczyk, Obidowiec, Jaworzyna Ponicka, Maciejowa oraz Potaczkowa, Luboń Wielki i Szczebel! I ponownie delektowaliśmy się daleką panoramą, już ostatnią tego dnia, gdyż stąd rozpoczęliśmy zejście na dziko, ale wyraźną drogą leśną, która prowadzi z siodła przełęczy do wsi Półrzeczki. Przez gęsty las dostaliśmy się w pobliże potoku Łososina, gdzie zaczęły się zabudowania wioski. Musieliśmy przejść przez duży parking na początku trasy rowerowej i potem wędrować przez kolejne osiedla wsi, by zamknąć naszą pętlę przy kościele, gdzie czekał samochód. Na potoku możemy zaobserwować ładne kaskady…
I tak zakończyła się kolejna przygoda z Beskidem Wyspowym, który zawsze jest dobrym wyborem… Powyżej zostawiam mapkę naszej trasy, która wyniosła 11 km i zapraszam jak zawsze na koniec do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki. Zachęcam także do czytania innych wpisów na blogu. Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u mnie potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będę wdzięczny, jeśli postawisz mi kawę. Tworzę bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 12 lat. Kawa mi się przyda do dalszej pracy. Bardzo dziękuję! To pozwoli mi dalej się rozwijać. Dziękuję za przeczytanie. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor
