











Trzeciego dnia mego tegorocznego pobytu w Rumunii popsuła się pogoda. W dolinach wciąż było ładnie, ale w górach pojawiła się mgła po nocnych opadach. Ten dzień nie był już taki udany jak dwa poprzednie opisane w poprzednich wpisach o górach Suhard i Alpach Rodniańskich. Dlatego nasza górska wycieczka była krótka, a część dnia poświęcona na zwiedzanie kurortu w którym się zatrzymaliśmy. Mowa o uzdrowisku Vatrai Dornei, zwanym bukowińską Krynicą, którego sława jednak dawno przebrzmiała. Jest to jednak dobra baza wypadowa w kilka pasm górskich i atrakcyjne możliwości noclegowe. Vatra Dornei leży w otoczeniu czterech pasm górskich, zapewnia więc dobry start na wędrówki górskie. Można stąd udać się na północ w mało uczęszczane Góry Suhard lub na południe w popularniejsze pasmo Dwunastu Apostołów w Górach Kelimeńskich, otoczone skałami, przypominającymi apostołów. Można również wybrać się na południowy wschód, w Góry Bystrzyckie. Są to jednak góry dzikie, puste, zalesione i o dosyć ostrej rzeźbie terenu. W kierunku wschodnim jest wejście na pasmo Rarau i Giumalau, prowadzące oznakowanymi szlakami.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze