











Szlak Orlich Gniazd to szlak turystyczny przebiegający przez województwa małopolskie i śląskie. Rozpoczyna swój bieg w Krakowie, kończy w Częstochowie. Ma długość 163,9 km. Nazwę zawdzięcza leżącym na jego trasie ruinom zamków i warowni, nazywanych Orlimi Gniazdami ze względu na ich usytuowanie na skałach dochodzących do 30 metrów wysokości. Szlak ten został opisany i utworzony przez Kazimierza Sosnowskiego, jednego z najwybitniejszych polskich propagatorów turystyki pieszej, krajoznawcy, założyciela wielu schronisk, twórcy szlaków i autora przewodników. Widnieje pod numerem pierwszym w ogólnopolskim rejestrze znakowanych szlaków pieszych. Ta pozycja wynika z ukształtowania terenu, obecności licznych ostańców skalnych, jaskiń oraz zabytków.
Czytaj dalej»Podczas kolejnych odwiedzin Ojcowskiego Parku Narodowego, które nastąpiły dopiero po trzech latach z góry wiedziałem, że muszę dokładnie poznać Dolinę Prądnika, najpiękniejszą z dolinek podkrakowskich. Świadczy o tym fakt, jak tłumnie odwiedzają ją turyści i spacerowicze. Dojechałem tym razem od razu do Ojcowa, gdzie na parkingu pod zamkiem zostawiłem samochód. Najbardziej interesowało mnie przejście podniebną trasą, przez okoliczne wzgórza, skąd miały się roztaczać kapitalne widoki na dolinę. Najpierw jednak postanowiłem zrobić sobie rozgrzewkę i poznać sąsiednią dolinkę – Dolinę Sąspowską. Ruszyłem więc czarnym szlakiem w kierunku dawnego schroniska PTTK Zosia na zboczach Złotej Góry. Zboczyłem na chwilę na kawkę, stwierdzając, że to bardzo fajne miejsce na dłuższy pobyt.
Czytaj dalej»Góry to najpiękniejsza dla mnie kraina do życia, ale to nie znaczy, że nie interesuje się innymi sprawami i nie zwiedzam różnorodnych, ciekawych miejsc. Bardzo podobają mi się zamki, ruiny, skanseny, cmentarze wojenne i wszystko związane z przeszłością i historią kraju. Kiedyś będąc w Krakowie postanowiłem odwiedzić Ojcowski Park Narodowy, jedno z najwspanialszych miejsc w Polsce doskonale łączących piękno niezwykłej natury z historią. Moje pierwsze zetknięcie z terenem parku nastąpiło w okresie szkolnym, w czasie jednej z wielu wycieczek. Mój powrót tam jako dorosły był jakby podróżą sentymentalną. Tym razem jednak świadomie chciałem zobaczyć jak najwięcej! Jak się okazało potem przyszły kolejne wizyty w tym cudnych regionie. Bliskość Krakowa pozwala wpadać tu przy okazji wyjazdów do dawnej stolicy kraju.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze