











Pora na kolejną odsłonę kącika poezji górskiej. Dziś wiersze poety ukrywającego się pod pseudonimem „Konecki” Przenieśmy się w mistyczny klimat Tatr…
Czytaj dalej»Homilia Tatr
Zima mroźny przystanek
Ku najwyższej kazalnicy
W północnej ścianie Mięguszowieckiego
Szczytu Wielkiego
Na półkach zachodu
Przed wschodem słońca
Wysłuchał homilii Tatr
Stracił dwa palce
U obu nóg.
Piękna nie da się opisać słowem – bo słowo swym ubóstwem nie odda tego, co piękne i niepowtarzalne. Kto nie wie dokąd zmierza, nigdy nigdzie nie dojdzie – nawet gdyby stąpał po ścieżkach usłanymi płatkami róż. Ogród życia….Nie lękaj się – zaczaruje twe chwile… Uśmiechasz się – to dobrze. Poprowadzę cię do radości. Nie będzie lęku i samotności… Skradnę skrzydła wiatrom. Poszybujemy ku słońca promieniom. Sprawię, że do twych drzwi zapuka szczęście. Ważne, by w twym sercu było dobro, by życzliwość i szczęście kwitło… Pamiętaj życie to twój ogród… Wyrywaj z niego smutki i porażki. Gromadź kolorowe, pozytywne dnia blaski. Zbieraj pozytywne uczucia. Miej odpowiedzialność.
Czytaj dalej»W dali!… jakby ciągnący ławą huf kresowy,
Z gwiazdami na szyszakach, z proporcem obłoków
Zakamieniał, dotarłszy aż do nieba stoków,
Tak Tatry ciemnym murem zwarły dumne głowy!
Wielki jak sny młodości – mroźny kraj śniegowy!
Gdzie król burz – halny orkan – błądzi w szacie mroków,
Gdzie wiszą gniazda orłów, gromów i potoków,
Gdzie mistrz świata w obłokach ma tron granitowy!
Tatry! czemuż jak siedzib szukające ptaki
Myśli moje ku waszej zamarłej pustyni
Lecą przez mgłę tęsknoty i przez marzeń szlaki?
O pustyni tatrzańska! bo na tym obszarze
Całej mojej ojczyzny – o skalna świątyni –
W tobie jednej są jeszcze – swobody ołtarze!
*****************
( Franciszek Nowicki )
Wiersze są często kawałkiem duszy,
łzą, co nie spadła, gdy boli serce
śmiechem, radością oraz nadzieją,
melodią, w której mieszczą się tęcze.
Gamą czułości, wyznaniem tęsknym,
listem pisanym, gdy brak odwagi,
pędzlem lirycznym, tchnieniem, muśnięciem,
sprawą honoru, wielkiej powagi.
Życie jest cieniem i blaskiem, podróżą nieznanego przeznaczenia, lawiną myśli, siłą serca ,wiarą spełnienia, pasmem niepodzielnych wydarzeń, chwil dobrych i złych i małych niespodzianek, upojone szczęściem, dręczone żalem doświadczeń bagażem obciążone, bogatsze czy biedniejsze nigdy… sensu nie pozbawione
Czytaj dalej»
Piękno nie jest wypisane na twarzy, piękno jest światłem w naszym sercu… to skrawek nieba niewidzialny dla oczu. Niczym mosty, tworzymy wersy, niczym rzeki, płyną nasze zdania. Każda myśl jest piękna i dobrze poukładana. Dzielmy się tym więc, po to tu jesteśmy. By wnosić radość w życie, ludzi pocieszyć. Dzielmy się radością i smutkiem i żalem. Bo to co najpiękniejsze, jest w naszych sercach zapisane.”Czas wszystko zabiera, bo zabrać jest w stanie, lecz nigdy nie zabierze tego, co w sercu zostanie.” Uśmiechu na ustach i ciepła w sercu.
Czytaj dalej»
Aby zobaczyć piękno życia należy otworzyć oczy, ale aby ujrzeć to co może stać się najważniejsze, należy otworzyć także serce i duszę … być Przyjacielem. „Uroda cieszy tylko oczy, dobroć jest wartością trwałą.” /Safona/. Życie nie odbiera ani wiary, ani nadziei – Ono je tylko aktualizuje. W ramce życia nie ma czasu na smutek, gdyż wtedy nie starczy nam czasu na szczęście. Bądź jak wiatr, który łagodnie wieje i wznosi się wysoko do nieba. I noś w swoim Sercu nadzieję, że do szczęścia tak mało Ci potrzeba. Idź z ufnością w każdy nowy dzień. Bo cóż może być piękniejszego jak ciepło spojrzenia, Oddech nadziei. Darem życia jest możliwość zachwytu – darem zachwytu jest życie.
Czytaj dalej»Pora na kolejną dawkę poezji o górach, bo nic tak nie nakręca tęsknoty, gdy się siedzi w domu, jak oglądanie fotek z gór i czytanie wierszy o tym świecie wymarzonym! Śniegi w końcu zeszły z gór ukochanych, pora tam powrócić, do miejsc magicznych, przesiąkniętych mistyką i majestatem wzniosłości. Tatry moje wyśnione czekajcie na mnie, nadchodzę wytęskniony…
Czytaj dalej»Oto kościół gotycki: zwie się Mała Śnieżna,
igłami ciemnych turni cielska mgieł przeszywa,
rośnie, rośnie ku górze jako moc drapieżna,
aż czub się w chmurze siwej wysoko urywa.Wokół morze kosówki – zielone i wonne,
a dalej maliniaków martwota wyrasta,
nad którą progi skalne jak mury obronne
niedosiężnej warowni, kamiennego miasta.A oto zagubiony w tej samotni człowiek
chce utrwalić na kartce popołudnie letnie.
Na próżno się wysila, bo nikt się nie dowie,
jak młodo bije serce mu czterdziestoletnie.
*****************
( Kazimierz Andrzej Jaworski )
„Wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic
i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność… ”
( Jacek Teler )
„Każde z tych miejsc trzeba zapamiętać dokładnie
kamień po kamieniu rysę po rysie krok po kroku
bo zdarzyć się może każdego dnia że wejdziesz
na drogę w doliny bez powrotu. „
( Aleksander Wojciechowski)
W moje ręce wpadła w końcu długo oczekiwana książka Jana Kiełkowskiego pod jakże wymownym tytułem „Zdobycie Tatr – prehistoria i początki taternictwa do roku 1903”. To pierwsze opracowanie tego fascynującego tematu, jak podbijano nasze ukochane Tatry. To temat rzeka, autor postanowił zmieścić się w siedmiu tomach. To będzie zatem najdoskonalsza i praktycznie pierwsza encyklopedyczna próba ogarnięcia tej bardzo ciekawej dla mnie tematyki. Od zawsze inspirowały mnie historyczne kwestie w jaki sposób, kto, gdzie, kiedy zdobywał najtrudniejsze szczyty. A przecież zaczynano już wiele wieków temu od najprostszych wycieczek w najpiękniejsze polskie pasmo górskie. Mam nadzieję, że uda mi się przestudiować wszystkie tomy tego niezwykłego dzieła. Podjąć się takiej żmudnej pracy mógł tylko ktoś doskonale obeznany z Tatrami, który zostawił tam swe serce i duszę.
Czytaj dalej»Znowu powstało coś pięknego o Tatrach. Znany fotograf Adam Brzoza stworzył piękny time-lapse, czyli film, który uzyskujemy dzięki serii zdjęć wykonanych w odstępach takiego samego czasu i zmontowanych w jedną całość. Wyrażenie time-lapse oznacza dokładnie „upływ czasu”. Fotografowie posługują się tą techniką głównie po to, by ukazać zmienność poszczególnych zjawisk w określonym czasie. Najczęściej takich, które zmieniają się w bardzo dużych odstępach czasu. Adam Brzoza to Zakopiańczyk, pasjonat gór i przyrody. Artysta fotografik. Cała przygoda z fotografią zaczęła się u niego właśnie od gór i większość zdjęć wykonuje właśnie tam. Ale Adam Brzoza jest także twórcą wyjątkowych zdjęć przybliżających odbiorcom różne zakątki świata. Zapraszam zatem do oglądania już drugiego time-lapse jego autorstwa. Film, na który składają się zdjęcia z ostatnich dwóch lat. Pierwszy powstał pod koniec 2016 roku, z końcem tego roku – 2018 – możemy podziwiać kolejny… Miłego oglądania i wielkiego zachwytu.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze