











Przed zdobyciem Kekesu – najwyższego szczytu Węgier postanowiłem wejść na inny szczyt, o którym miałem informacje, że oferuje najwspanialsze widoki na pasmo górskie Matry, oczywiście poza samym Kekesem, no ale z niego nie widać samego Kekesa! Sprawdziłem naocznie i się nie zawiodłem. Niepozorna góra o wysokości 709 m okazała się wielkim, rozłożystym masywem o stromym, skalistym wierzchołku z bajecznymi widokami na góry i nizinę węgierską. Kekes zaś z jej perspektywy prezentował się genialnie. Lekko zaśnieżony świeżym śniegiem, a w dole ciepłe kolory jesieni komponowały się rewelacyjnie. Ale o tym wszystkim przekonacie się oglądając galerię zdjęć z wycieczki. Zacznijmy jednak od początku…
Czytaj dalej»Pomysł zdobycia najwyższej góry Węgier tlił się w mojej głowie od bardzo dawna. Od kilku już lat planowałem poznanie węgierskich gór. Zawsze jednak coś było ważniejsze, wyższe, bardziej atrakcyjne. W końcu w ten długi listopadowy weekend udało się jechać na Węgry i trochę poznać tamtejsze pasma górskie. To był bardziej rekonesans i krajoznawcza objazdówka, niż ostre chodzenie po górach. Ale dzięki temu wyrobiłem sobie zdanie i już wiem, że opinie jakoby nasi bracia Węgrzy nie mają gór są mocno przesadzone. Patrząc z perspektywy Niziny Węgierskiej, a nie od północy wyrastają one ponad płaski teren średnio o 700-900 m. A to już daje przewyższenia podobne do naszych Beskidów. Przekonałem się też, że tereny górskie są atrakcyjne widokowo i przyrodniczo, a przy okazji zawierają duże możliwości poznawcze bogatej historii tego kraju. Z racji, że tereny górskie są bardzo małe Węgrzy dbają o nie i infrastruktura jest bardzo duża. Turystów również nie brakuje, zwłaszcza na Kekesie, który to jest jedną z największych atrakcji turystycznych państwa węgierskiego.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze