











Wstyd się przyznać, ale dopiero teraz, po tylu latach podróży po Europie udało mi się odwiedzić przecudną krainę Plitwickich Jezior. Uznawany za jeden z najpiękniejszych parków narodowych na świecie, a położony nie tak w końcu daleko, bo w środkowej Chorwacji jest wart czasu i pieniędzy, które musimy poświęcić, by tam dotrzeć. Byłem kiedyś u bram tego raju, ale przegoniła mnie potężna ulewa, ale jak to się mówi, co się odwlecze, to nie uciecze… Tym razem, tego lipcowego dnia towarzyszyła mi bajeczna, słoneczna pogoda! Ale na początek może trochę danych geograficznych…
Czytaj dalej»W czasie mej tegorocznej urlopowej wizyty na Chorwacji miałem okazję odwiedzić dwa razy wyspę Korculę. Ta górzysta wyspa położona jest w południowej Dalmacji. Jest ona porośnięta roślinnością śródziemnomorską (makią). Najwyższe szczyty to Klupca o wysokości 568 m n.p.m. i Kom 510 m n.p.m. Korčulę zamieszkuje ok. 17 tys. osób, a największe miejscowości to: Korčula, Blato, Vela Luka, Lumbarda. Ta ostatnia słynie z pięknej, płytkiej piaszczystej plaży, którą uwielbiają rodziny z dziećmi. Legenda głosi iż wyspa została odkryta przez Antenora w dwunastym wieku przed naszą erą, który według innej legendy uznawany jest również za założyciela Patavium (Padwy).
Czytaj dalej»Pelješac to półwysep w południowej części dalmatyńskiego wybrzeża Chorwacji, na północny zachód od Dubrownika. Ma długość około 66 km, do 7 km szerokości i około 348 km² powierzchni. Jest górzysty, ukształtowany wraz z całym pasmem Gór Dynarskich. Przebywając tutaj z okazji nadmorskich wczasów postanowiłem zdobyć jego najwyższą górę – Sv.Iliję, czyli po polsku górę św.Eliasza. Na szczyt prowadzą trzy drogi, dwie ścieżki z Orebicia, miasteczka leżącego u stóp tej potężnej góry lub z drogi biegnącej serpentynami z Orebicia do wsi Nakovana. Tę ostatnią wybrałem na wejście, z racji tego, że w dużej części prowadzi wygodną, szeroką drogą, co miało znaczenie w tym lipcowym upale, a w ekipie, która mi towarzyszyła były także dzieci. Wejście od tej strony jest łatwe, nieporównywalnie trudniejsze jest zejście bezpośrednio do Orebica z drugiej strony tego olbrzymiego masywu, który dominuje w krajobrazie półwyspu, widoczny już z daleka, przy dojeździe do nadmorskich kurortów. Tym najtrudniejszym wariantem było mi dane zresztą zejść.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze