Nowe wieże widokowe w Beskidach i na Pogórzu
Ostatnio modne stało się budowanie wież widokowych w górach, a właściwie to nawet pomysłodawcom tych budowli wystarcza kawałek wzniesienia położonego w dogodnym miejscu. Udało mi się na tych wakacjach odwiedzić kilka z nich, dlatego teraz opowiem wam o nich. Najbliżej mnie postawiono nową wieżę w miejscowości Bruśnik, tj. na Pogórzu Ciężkowickim. Dobrze z niej widać część Beskidu Niskiego i Pogórze. Znajduje się na terenie Ciężkowicko-Rożnowskiego Parku Krajobrazowego. A wygląda tak…
Dojechać tam można jadąc drogą wojewódzką 981 z Grybowa do Ciężkowic i skręcając przed Pławną na drewniany most, za którym jest już miejscowość Bruśnik. Wyjeżdżamy na sam szczyt wioski i tuż za kościołem musimy zboczyć w wąską jedno jezdniową drogę, która doprowadzi nas do widocznej z daleka wieży. Na miejscu czeka na nas mały parking i mnóstwo schodów do pokonania.
Jesteśmy dokładnie na przysiółku Styrki. Przechodzi tędy niebieski szlak z Rożnowa do Ciężkowic. Widoki choć na niskie góry i pagórki są bardzo malownicze.
Będąc w Bruśniku warto odwiedzić ciekawe miejsce jakim jest skansen archeologiczny Troja w Trzcinicy. Pomijając temat atrakcji jakie oferuje, na wzgórzu na samym końcu trasy zwiedzania stoi wypasiona wieża widokowa z której widać m.in. Liwocz. Trzcinica leży przy głównej drodze nr.28 między Bieczem, a Jasłem. Skręcamy do wsi i dojeżdżamy na parking przy Troi. Żeby dostać się na wieżę musimy wykupić wstęp do skansenu i przejść całą trasę z przewodnikiem. Nie da się inaczej, bo teren jest ogrodzony.
Kompleks muzealny jest ciekawą atrakcją, obleganą zwłaszcza przez wycieczki szkolne. Z wieży doskonale widać nie tylko górę Liwocz, ale także Beskidy z charakterystyczną kopułą Cergowej.
Wieża w Trzcinicy jest naprawdę olbrzymia i robi wrażenie. Na górnej platformie jest też luneta do obserwacji odległych obiektów.
Po drugiej stronie mego domu mogłem zwiedzić kolejną wieżę, a właściwe platformę widokową we wsi Wola Krogulecka. Dojeżdżamy tam jadąc z Nowego Sącza do Piwnicznej drogą nr.87. W miejscowości Barcice musimy skręcić i kierujemy się do Woli Kroguleckiej, wyjeżdżając na wzniesienie po przejechaniu całej wioski. Własnie tu stoi niezwykła konstrukcja w kształcie ślimaka.
To najwyżej położona miejscowość w gminie Stary Sącz, skąd rozpościera się niezwykły widok na Dolinę Popradu, Pasmo Radziejowej i całą Kotlinę Sądecką. Obok przebiega niebieski szlak prowadzący na Makowicę. To w końcu teren Beskidu Sądeckiego.
Widać stąd nie tylko Beskid Sądecki, ale też Beskid Wyspowy, a nawet Gorce. Ale widzimy także to, co jest związane z działalnością człowieka – zmieniająca się w zależności od pór roku mozaikę pól, wyrwę w krajobrazie w postaci kamieniołomu, rzekę, miasto, zamek. Ten kontekst kulturowo przyrodniczy jest bardzo szeroki i sposób kształtowania tego obiektu właśnie miał to uzewnętrznić – jak tłumaczą projektanci Anna Szewczyk i Wojciech Świątek z Pracowni Projektowej „55Architekci” z Limanowej. Ich zamiarem było wpisać obiekt w tło otoczenia. W każdym razie robi on duże wrażenie swoją innowacyjnością i niepowtarzalnością.
Punkt widokowy ma przede wszystkim przyciągać turystów. Z góry rozpościera się widok na Rytro, nieco dalej na Piwniczną, a na dalszym planie mamy już Słowację. Tuż pod nami znajduje się Dolina Popradu. Widzimy Stary Sącz, a dalej Beskid Wyspowy. Tym którzy się tu wybiorą polecam lornetkę i aparat. Widok zapiera dech w piersiach.
Znaki informujące o tym jak daleko znajduje się punkt widokowy zostały ustawione przy drodze we wsi. Obok widokowej spirali są tu także zadaszona wiata grillowa z wieloma ławkami i stołami, sanitariat i mini plac zabaw oraz parking dla kilku samochodów. Miejsce jest dostępne dla osób poruszających się na wózkach. Polecam każdemu odwiedzenie tego uroczego zakątka o różnych porach roku i dnia!
I na koniec dwie panoramy z platformy widokowej.
Na koniec chciałbym jeszcze polecić też jedną z nowszych budowli, też w Beskidzie Sądeckim, ale już na prawdziwym szczycie. Mowa o nowej wieży widokowej na Eliaszówce – granicznym szczycie o wysokości 1023 m. Szczyt jest obecnie zalesiony i do czasu wybudowania wieży mało atrakcyjny widokowo. Teraz to się zmieniło. Dojść na niego możemy zielonym szlakiem z Piwnicznej, czy rowerową drogą z Suchej Doliny w Kosarzyskach. Również ze Słowacjo dotrzemy tu idąc z Polany Żwir pątniczym szlakiem lub z Litmanowej. To dojście opisałem wcześniej tutaj.
Widoki jakie obecnie oferuje szczyt warte są odrobiny wysiłku, jaki musimy włożyć, żeby tu dotrzeć. Wieża wyrasta ponad las i pozwala oglądać panoramy na wszystkie strony świata. Zatem możemy podziwiać widoki na Beskidy, Pieniny, czy najodleglejsze Tatry. Teren wokół wieży jest wzorcowo zagospodarowany, dookoła ławeczki i zadaszona wiata turystyczna.
Na tym koniec mego przeglądu nowych budowli w rejonach górskich i podgórskich. Zachęcam do zwiedzania , poznawania naszego pięknego kraju, choćby poprzez wizyty w takich mało wymagających wysiłku miejscach.Spacerować może każdy, więc poznawajmy nasz kraj. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor
Lubię wieże widokowe i piękne z nich widoki, chociaż na żadnej z wymienionych nie byłam. Największe wrażenie robi na mnie platforma widokowa w Woli Kroguleckiej, bo jest inna, taka futurystyczna. Pamiętam jakie było wokół niej zamieszanie 🙂 już jest! nie, dopiero w trakcie budowy! a skąd, dopiero w planach! 🙂 Najlepszy sposób – sprawdzić osobiście, co też uczyniłeś. Brawo!!
Można spaść z krzesła patrząc na te lecące w lewo wieże 🙂
u nas w Sudetach na Dzikowcu tez jest nowa wieża 🙂
Z wieży na Dzikowcu widać to samo co z spod wieży….., szkoda że zabrakło pare metrów…., chociaż 2-3 m spowodowałyby, że widok byłby przepiękny a tak…, jak było tak jest czyli to samo co bez wieży…:(((
Jeżeli chcemy zachować walory widokowe naszych gór to wieże są koniecznością, gdyż polany zarastają i za kilkanaście lat nawet Gorce będą całkowicie zalesione.
Ale się pozmieniało! Czas chyba wybrać się w góry w tym roku
Pomysł fajny. Chyba z Czech takie założenia, by skomercjalizować co się da, a gmina lub inne instytucje zarabiały 😉
Czy aby na pewno wieża nad Bruśnikiem znajduje się na Pogórzu Ciężkowickim, jak napisano w tekście? Wg mnie już nie, to Pogórze Rożnowskie, wszak oba te pogórza rozdziela rzeka Biała. Na wschód o niej jest ciężkowickie, na zachód rożnowskie…
W Gorcach tez powstaly i bardzo uatrakcyjnily wycieczki bo cos widac a mysle ze w gory sle chodzi wlasnie dla widokow . pozdrawiam
Zapraszam do siebie. Ostatnio regularnie aktualizuję i odwiedzam wieże widokowe w górach:)
https://summitate.wordpress.com/wieze-w-gorach/