Wybierz stronę

Z Wierchomli na Pustą Wielką i do bacówki nad Wierchomlą

Z Wierchomli na Pustą Wielką i do bacówki nad Wierchomlą

Dziś chciałem Wam przedstawić kolejny krótki, ale przyjemny widokowo spacer, tym razem po Beskidzie Sądeckim. Jednym z centrum turystycznych regionu jest mała wieś położona niedaleko Piwnicznej- Zdroju, tj. Wierchomla Mała. Stamtąd właśnie zaplanowałem swoją późnowiosenną wędrówkę z ekipą Gorlickiej Grupy Górskiej w ramach naszego zlotu w 2019 roku. Trasa musiała być niezbyt wymagająca z racji różnorodności ekipy GGG wiekowo i kondycyjnie. Zatem na ten integracyjny spacer wybrałem wejście na jeden z ważniejszych szczytów tego pasma – Pustą Wielką, a potem sjestę w znanej, klimatycznej bacówce nad Wierchomlą.

potok Wierchomlanka

Dojazd z Nowego Sącza do Piwnicznej i dalej do Wierchomli Małej jest banalnie prosty. Mieliśmy tam miejscówkę w Chacie pod Pustą, gdzie gospodarz udostępnia klimatyczne miejsce na grupowe spotkania z noclegiem. Wierchomla Mała jest miejscowością turystyczną w Popradzkim Parku Krajobrazowym, pomiędzy Muszyną a Piwniczną -Zdrój. Mieści się tu nowoczesna stacja narciarska z 10 wyciągami, w tym najdłuższym w Polsce wyciągiem krzesełkowym (1600 m). Wyruszyliśmy więc stamtąd na czarny szlak, by rozpocząć zaplanowaną przeze mnie pętlę.

najlepsza wizytówka wsi

Trasa prowadziła drogą przez wieś wzdłuż potoku Wierchomlanka, gdzie dostrzegłem kilka ładnych kaskad. Asfalt zaprowadził nas, aż do rozdroża w pobliżu kościoła w Wierchomli Wielkiej. To dawna zabytkowa cerkiew połemkowska z XIX wieku z przyległym cmentarzem. Jest konstrukcji zrębowej, podbita gontem i pokryta blachą. Poddasze cerkwi jest chronionym siedliskiem najrzadszych w Europie nietoperzy – podkowca małego oraz nocka orzęsionego. Po drodze tutaj zaobserwowałem też kilka przydrożnych kapliczek w góralskim stylu. 

Szliśmy kawałek szosą bez znaków, by na wspomnianym rozdrożu złapać czerwony szlak. Podążaliśmy wśród zagród, by wejść na łąki powyżej i po chwili zanurzyć się w las. Mamy tam mnóstwo dróg leśnych, więc trzeba być czujnym, by przegapiliśmy zejście w boczną dróżkę i dotarliśmy na grzbiet trochę naokoło. Poruszamy się w górę obchodząc rezerwat przyrody Wierchomla chroniący starodrzew bukowo-jodłowy oraz piaskowcowe skałki. Na grani czerwony szlak kończy się, wpadając w czarny biegnący z Żegiestowa. Stąd już mamy blisko i łatwo na szczyt Pustej Wielkiej.

ekipa GGG na wierzchołku

Szczyt Pustej Wielkiej mierzący 1061 m leży w południowej części Pasma Jaworzyny. Znajduje się w bocznym, najdłuższym grzbiecie tego pasma. Grzbiet ten odbiega od Runka (1080 m) w południowo-zachodnim kierunku i opada do doliny Popradu w Żegiestowie-Zdroju. Pusta Wielka jest zalesiona, ale pod jej wierzchołkiem, na południowej stronie znajduje się duża, zarastająca polana. Na opadających do Szczawnika stokach wschodnich znajduje się duża polana z wyciągami narciarskimi. Zrobiliśmy tutaj przerwę na posiłek i pamiątkowe zdjęcia i ruszyliśmy dalej .

szczyt Pustej Wielkiej

Należało teraz zejść 300 metrów niebieskim łącznikiem do rozdroża szlaków poniżej kopuły szczytowej. Kontynuowaliśmy wędrówkę niebieskim szlakiem trawersując wierzchołek Jaworzynki. Dalsza trasa to był przyjemny i łagodny spacer ściśle grzbietem. W końcu wyszliśmy na wspomniane polany, gdzie zaczynają się wyciągi narciarskie. Dzięki temu otworzyły się widoki na prawo i lewo. Łąki rozciągają się na północnym grzbiecie Jaworzynki, na stokach zachodnich aż do dna doliny Wierchomlanki, a częściowo również na stokach wschodnich. Dawniej były to pola uprawne, łąki i pastwiska Łemków zamieszkujących dolinę Wierchomlanki. Zostali oni wysiedleni w roku 1947 w ramach Akcji Wisła.

okolice wyciągu „Frycek” na polanie

Obecnie na stoku zachodnim, opadającym do doliny Wierchomlanki znajduje się wyciąg narciarski „Frycek”. Oprócz niego na grzbiecie Jaworzynka – Runek nad Wierchomlanką jest jeszcze 5 innych wyciągów narciarskich należących do miejscowości Wierchomla Mała. Wraz z dwoma wyciągami ze Szczawnika jest to 8 wyciągów narciarskich tworzących Stację Narciarską Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla. Każdy pewnie słyszał o tym centrum narciarstwa zjazdowego. Schodziliśmy polanami wygodną drogą w dół schodząc na siodło, gdzie stoi przepiękna kapliczka pod Jaworzynką.

kapliczka pod Jaworzynką

Murowana kapliczka pod Jaworzynką, pochodzi z 1932 roku. Kryta jest dachem z gontów i zamykana żeliwną furtką. W środku znajduje się drewniana płaskorzeźba św. Wendelina, patrona pasterzy. Jest to wyremontowana kapliczka łemkowska. Odchodzi stąd żółty szlak do Szczawnika, ale my dreptaliśmy przed siebie malowniczymi łąkami, spoglądając na zabudowania Wierchomli Małej w dole i szczyty Beskidu Sądeckiego, niestety lekko zamglone przez zachmurzone tego dnia niebo. Musieliśmy w końcu trochę podchodzić w górę, by dojść do bacówki nad Wierchomlą, mijając po drodze górną stację wyciągu krzesełkowego z Wierchomli. Cały czas ciesząc się widokami najbliższej górskiej scenerii.

beskidzka wolność

Tak dotarliśmy do kultowej bacówki, gdzie nagle rozpadał się deszcz, ale i tak planowaliśmy długą przerwę obiadową… To górskie schronisko turystyczne PTTK położone jest na bocznym grzbiecie pasma Jaworzyny Krynickiej pomiędzy Runkiem i Pustą Wielką, na wysokości 895 m na rozległej polanie nad Wierchomlą, której stoki opadają do doliny Małej Wierchomlanki. Mieści się ono w przebudowanym spichlerzu, który przeniesiono ze Złockiego (stąd nietypowa dla bacówek architektura). Przy dobrej pogodzie widać stąd Radziejową i Tatry, niestety nie tym razem…

bacówka nad Wierchomlą

Bacówka posiada 26 miejsc noclegowych w pokojach od 2- do 4-osobowych; dodatkowo w Fińskim Domku 12 miejsc i w Moskałówce 2 miejsca w sezonie letnim. Na polanie stoją też indiańskie tipi, dookoła znajdziemy ławy i stoły, jest miejsce na ognisko, zatem przybywa tu wielu turystów, niektórzy właśnie po to, by mile spędzić np. niedzielne popołudnie! W pobliżu znajduje się rezerwat przyrody Lembarczek, w którym objęto ochroną buczynę karpacką. Bacówka słynie również z doskonałego jedzenia, zwłaszcza znane pierogi z borówkami… My także zamówiliśmy małe co nieco, by wystartować w dół po ustaniu deszczu.

widok spod bacówki

Obok przebiega szlak rowerowy startujący z Wierchomli Wielkiej szosą, potem wschodnimi stokami Gaborówki, Lembarczka, obok Bacówki nad Wierchomlą, główną granią Pasma Jaworzyny (Runek – Hala Łabowska) do Maciejowej. Jeśli do tego dodać narciarzy zimą to bacówka zazwyczaj pęka w szwach. My schodziliśmy najkrótszą trasą, czarnym szlakiem wprost do Wierchomli Małej. Po opadach zrobiło się niezłe błotko na ścieżce, zwłaszcza po zejściu z polany do lasu. Po wyjściu z lasu przekroczyliśmy bród na potoku Mała Wierchomla i weszliśmy na szosę, by wśród zabudowań wsi dojść do celu, czyli naszego noclegu. Ta trasa do bacówki, już we wsi oferuje odwiedziny w licznych butikach z pamiątkami.

potok Mała Wierchomla

Tak zakończyła się moja kolejna przygoda z Beskidem Sądeckim. Nasza wesoła ekipa GGG miała kontynuować integrację w Chacie pod Pustą, a Was zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki i czytania innych wpisów o różnych pasmach górskich. Beskid Sądecki jest blisko, zawsze pod ręką, więc często tu wpadam, co i Wam polecam, bo jest ładnie i malowniczo. Zostawiam też mapę mojej pętli, która wyniosła tylko 14 km. W sam raz na półdniowy wypad. A kto docenia moją blogową pracę może postawić mi kawę… 🙂 Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »