











Dziś piękny wiersz o jednym z najcudowniejszych grzbietów górskich w Tatrach, jakże obleganym, bo najpiękniejszym jesienią, gdy trawy nabierają tej szczególnej barwy… któż nie zna tej grani uroczej i nie wędrował po niej jesienną porą? Ten nigdzie nie był i nic w górach nie widział…
Doszliśmy, jesteśmy na szczycie,
w błękicie,
wpatrzeni w góry, doliny, rozpadliny,
ścielące się przed nami jak rozłożona mapa,
co szarzeje na grzbietach a w miejscu lasów się zieleni…
ty wskazujesz, wymieniasz uczenie:
Krywań, który się wznosi jak wyśniony mit,
Hruby Wierch, Rysy, Mięguszowiecki Szczyt –
a tam znów Zakopane, Obidowa
i Galicowa Grapa –
a ja jestem tak niebem bliskim upojona
i pędem wichrów zuchwała,
iż mi się wydają te imiona
jako miłości słowa,
te właśnie, których zawsze czekałam,
których byłam najbardziej spragniona… .
*****************
( Maria Morstin-Górska )
A przy okazji polecam klasykę literatury z zakresu ciągłego doskonalenia dostępną w firmie http://www.e-opex.pl/.
2015:
12 MIEJSCE W KATEGORII PASJE W GŁOSOWANIU ( 312 GŁOSÓW )
2014:
9 MIEJSCE W KATEGORII PODRÓŻE
W GŁOSOWANIU ( 384 GŁOSY )
2013:
1 MIEJSCE W KATEGORII PODRÓŻE
W GŁOSOWANIU ( 508 GŁOSÓW )
2012:
10 MIEJSCE W KATEGORII LIFESTYLE
W GŁOSOWANIU ( 381 GŁOSÓW )
Marzena T (Mania)
Piękne widoki, dla takich warto się pomęczyć i wejść na szczyt
Połącz Kropki
Byłam, polecam, chociaż nie było łatwo:) Widoki wszystko wynagrodziły.