Jak wejść na Pupov – kulminację Gór Kysuckich?

Jak wejść na Pupov – kulminację Gór Kysuckich?

Góry Kysuckie (słow. Kysucká vrchovina) to pasmo górskie w środkowej Słowacji, którego najwyższym szczytem jest Pupov wznoszący się na wysokość 1096 m. Oczywiście poglądy polskich i słowackich geografów na położenie tego pasma w Karpatach są różne. Dla mnie to było ważne, przy określaniu jakie szczyty zaliczyć do Korony Gór Słowacji. Jak wiecie ostatecznie zdecydowałem, że jedyną słuszną drogą będzie przyjęcie kryteriów słowackich do KGS, gdyż przecież w tym kraju to ich dane kartograficzne powinny być decydujące. Ostatecznie zdobyłem więc 56 szczytów do mojej korony, której autorski projekt przedstawiłem w 2020 roku, zanim ta korona stała się modna i promowana. Wcześniej tylko Polska miała swoją KGP.

Według polskiej regionalizacji na południu dolina Varínki oddziela Góry Kisuckie od Małej Fatry, na zachodzie dolina Kisucy od Jaworników, na północy Bystrica, zbiornik zaporowy Nová Bystrica i wpływający do niego potok Harvelka oddzielają je od Beskidów Kisuckich. Od wschodu Góry Kisuckie sąsiadują z Magurą Orawską, a granicę tworzą górne biegi Zázrivki i Białej Orawy. Według słowackiej regionalizacji sytuacja na wschodzie jest bardziej skomplikowana; Góry Kisuckie sąsiadują tutaj nie tylko z Magurą Orawską, ale także z regionami Podbeskydská vrchovina i Oravské Beskydy. Ogólnie, by dotrzeć w te góry należy się kierować do znanego kurortu, słynącego ze zbója Janosika – Terchovej. A te okolice są wyjątkowo malownicze i klimatyczne. Uwielbiam tam powracać…

Zazwyczaj kierowałem się tam, by odkrywać kolejne magiczne cuda pasma Małej Fatry, najpiękniejszych gór Słowacji! Tym razem w 2022 roku odwiedziłem ten rejon, by zdobyć brakujący szczyt do mej górskiej korony tego górzystego kraju. Na południowym zachodzie Góry Kisuckie opadają w Kotlinę Żylińską. Pasmo nie stanowi wyraźnego grzbietu, lecz zespół kopców z płaskimi wierzchowinami podzielonych głębokimi dolinami erozyjno-denudacyjnymi. Dzieli się na części: Kysucké bradlá, Vojenné, Bystrická brázda i Krásňanská kotlina. Najwyższe szczyty leżą w części południowej: to właśnie Pupov – 1096 m, Ľadonhora – 999 m, czy Mravečník – 992 m. 

Góry Kisuckie są porośnięte lasami iglastymi z udziałem buka. Lasy porastają głównie zbocza, w dolinach i w partiach szczytowych zostały wycięte. Stało się to także przez to, że kilka lat temu przeszły tam wielkie wichury i połamały setki hektarów drzew. Dla turystów to jednak dobra wiadomość, gdyż dawniej zalesione szczyty oferują teraz kapitalne widoki na pobliską Małą Fatrę! Północną połowę pasma zajmuje park krajobrazowy, ja odwiedzałem jednak południową, w bezpośrednim sąsiedztwie Terchovej. Miasta, gdzie postawiono olbrzymi metalowy pomnik Janosika. A teraz wróćmy do konkretów tej wyprawy.

Zatem jak najszybciej i najsprawniej zdobyć wierzchołek Pupova do KGS? Najlepiej zajechać na przełęcz Rovná Hora, gdzie stoją zabudowania pensjonatu z wykwintną karczmą zwanego Salaš Syrex. W sezonie jest tu zawsze mnóstwo gości. Leży on przy głównej drodze do Terchovej z Zazrivej. Mniej więcej w połowie drogi i znajdziemy tam wielki parking, gdzie możemy zostawić samochód. Stamtąd w Góry Kysuckie prowadzi wyraźna droga, którą poprowadzono magistralę rowerową, nazwaną „Okruh terchovskim chotarom”. Podchodzimy tą wygodną trasą w stronę lasu, aż do przysiółka zwanego Demkovska. Cały czas towarzyszą nam bajeczne widoki na Małą Fatrę oraz szypską część Wielkiej Fatry, a za nią Wielkiego Chocza. Tutaj pod lasem wybudowano kilka domków letniskowych.

widok na Wielką Fatrę i Wielkiego Chocza pośrodku z tyłu

Na wiosnę 2022 roku jeszcze były nie ukończone. Powyżej domków szlak rowerowy rozdziela się i skręcamy na krzyżówce ostro w lewo. Dochodzimy do kolejnego drogowskazu i tu opuszczamy trasę rowerową, skręcając w prawo, idąc odtąd leśną drogą pod górę. Na wierzchołek Pupova nie prowadzi bowiem żaden znakowany szlak, ale łatwo możemy go zdobyć ze wspomnianego parkingu w godzinę czasu. By się nie zgubić w lesie najlepiej używać niezawodnej aplikacji Mapy.cz, która bezbłędnie wyprowadziła mnie na szczyt. No oczywiście dobrze mieć jaką taką orientację w terenie i kompas. Zaraz na początku musimy wybrać lewą odnogę drogi, później zrobić odbicie w prawo na kolejnym rozgałęzieniu i wspinać się cały czas w górę, po wielu zakolach tej leśnej dróżki, która powstała przy zwózce powalonych drzew.

 

Im wyżej jest ona coraz węższa i mniej widoczna w terenie, gdyż zarasta trawami, ale docelowo mamy wyjść na najwyższy punkt grzbietu nad nami. Już będąc w pobliżu grani, na wyrębisku, gdzie pozostały tylko pnie po bujnym kiedyś lesie intuicyjnie trafimy bez problemu na Pupov Vrch. Zwieńcza go pagórek z kamieni, ale teren ogólnie tworzy tam dużą wypłaszczoną polanę widokową. Panorama Małej Fatry, której wszystkie najważniejsze szczyty mamy na wprost przed sobą jest majestatycznie piękna i doskonała. Zresztą byłem tam pod koniec maja, przy cudnej pogodzie, gdy cała przyroda budziła się już mocno do życia, więc wszystko w naturze było magiczne i zjawiskowe. A w drugą stronę ujrzymy szczyty Beskidów Kysuckich, na czele z Wielką Raczą, a jak przejrzystość powietrza pozwoli to również wierzchołki Beskidu Śląskiego ze Skrzycznem! Zobaczcie sami na filmie…

 

Długo tu posiedziałem delektując się tymi widokami i chłonąć majestatyczne piękno w całej jego niebotycznej krasie… W końcu nic mnie nie goniło, a czas przestał istnieć! Chwile płynęły powoli, a zegar jakby się zatrzymał. Porobiłem zdjęcia, filmy, zjadłem coś i postanowiłem schodzić inną drogą. Zauważyłem bowiem, że z góry schodzi na wschód wygodna droga leśna, z której ukazały mi się panoramy Magury Orawskiej. Trasa dość długo łagodnie opadała grzbietem, by ostatecznie skręcić ostro w prawo, a więc w kierunku, gdzie musiałem zejść. Byłem już zatem spokojny i kierując się mapą na aplikacji bez problemów dotarłem przez las na cudne łąki poniżej. Malowniczy krajobraz znowu oszołomił mnie, że jeszcze bardziej zwolniłem kroku, by nic z tego mistycznego piękna gór mi nie umknęło. 

Tak dotarłem do przysiółka Miškovia, gdzie znowu napotkałem osadę domków letniskowych. Nie dziwiły mnie one, gdyż pejzaż najbliższej okolicy cały czas przyprawiał o zawrót głowy… Sam chciałbym tam zamieszkać na jakiś czas mając te widoki przed oczami o wschodzi i zachodzie słońca! Ale zdjęcia w galerii myślę, że oddadzą choć trochę niesamowity klimat tego rejonu Kysuców. Poniżej chat złapałem ponownie drogę rowerową, by po kilku minutach dojść do znanego mi już rozwidlenia cyklotras. Skręciłem więc w dół, by minąć znany już przysiółek Demkovskâ i szeroką, bitą drogą rowerową powrócić na parking do auta pozostawionego przy Szałasie Syrex. Po tych niezwykłe pozytywnych emocjach paru ostatnich godzin wstąpiłem tam na kawę i ciasto, by trochę ochłonąć. 

 

Czekała mnie bowiem dalsza jazda, by zagospodarować drugą część dnia. Ale o tym co mnie wtedy spotkało poczytacie już kiedy indziej… Na koniec jak zawsze zapraszam do obejrzenia fotorelacji z tego krótkiego wypadu. I zachęcam do czytania innych opowieści ze słowackich gór. Spokój, cisza i sielskość jaką możemy tam odnaleźć do niczego nie potrafię porównać w polskich górach! Zatem polecam zdobywanie Korony Gór Słowacji i odkrywanie tego cudownego kraju, mającego aż 56 pasm górskich! Dobry druh i kompan górski zaprojektował nawet odznakę KGS i prowadzi dystrybucję książeczek do dokumentacji zdobywania poszczególnych gór. Zajrzyjcie na jego stronę, bo poznawanie Słowacji to po prostu cud, miód, malina! A tu poczytacie o zwiedzaniu Terchowej i odnalezieniu miejsca urodzin Janosika… w pobliżu Pupova. Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 Postaw mi kawę na buycoffee.to

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »