W skalnym mieście Hruboskalsko i na zamku Trosky

W skalnym mieście Hruboskalsko i na zamku Trosky

Ostatnio opisałem Wam niezwykłe miejsce w Czechach, zwane Czeskim Rajem. Ten najstarszy park narodowy w tym kraju oferuje niesamowite atrakcje w postaci skalnych miast, wspaniałe formacje skalne, czy wiele dobrze zachowanych zamków. Jak wspomniałem region ten dzieli się na kilka pomniejszych grup. Dzisiaj zabiorę Was w rejon Hruboskalska, gdzie stoi potężny zamek. Wznosi się na wzgórzu pośród skalnego miasta. Niedaleko od niego znajdują się ruiny innej zamkowej budowli – Trosky. Właśnie ten ostatni dojrzałem będąc na Prachowskich Skałach do południa. Tak bardzo mnie zauroczył jego widok, że stwierdziłem, że po zakończeniu porannej eskapady jadę przyjrzeć się mu z bliska. I tak też uczyniłem.

Ruiny zamku Trosky znajdują się ok. 10 km na południe od miasta Semily. Zamek został zbudowany na szczycie wzgórza, a jego ruiny widać z daleka, co czyni go jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Czeskiego Raju. Osobliwe ruiny gotyckiego grodu, założonego pod koniec XIV wieku przez panów z Vartenberku, stały się głównym symbolem całego regionu. Zbudowanie zamku na dwóch stromych bazaltowych skaliskach uczyniło z Trosek gród nie do zdobycia – nie udało się go zdobyć nawet husytom. Podczas zwiedzania można się zapoznać nie tylko z bogatą historią zamku i z jego rozwojem budowlanym, można również wspiąć się na wieże zamkowe Babę i Pannę. Z obu wież roztacza się rozległy widok na piękny pejzaż okolicy. Są one zbudowane na ogromnych skalnych wieżach o tych nazwach. 

W lipcu i sierpniu zwiedzanie urozmaicają pokazy hodowli i tresury ptaków drapieżnych. Zwiedzanie terenu zamku Troski odbywa się samodzielnie bez przewodnika. Dla organizowanych grup można po wcześniejszym uzgodnieniu z zarządem obiektu, w miesiącach lipiec – sierpień zapewnić przewodnika. Zamek otwarty jest od maja do października, a wstęp kosztuje 100 koron. Po jednej stronie ruin jest parking i kasa biletowa. Parking również jest płatny. Tam zaparkowałem auto, obok są też stoiska z pamiątkami. Niedaleko stoi potężny hotel Trosky wraz z restauracją. Ale turystów tu nie brakuje w sezonie. Na parking dojedziemy ze wsi Trosky, pod samo wzgórze zamkowe mierzące 488 m. W sąsiedniej wiosce Troskovice odnajdziemy także muzeum lalek.

Po drugiej stronie, przy dzikim parkingu jest z kolei turystyczna chata, więc jest taniej, choćby coś zjeść, w tamtejszym bistro. Podstawowe budowle obronne zamku w formie wież zostały wzniesione na dwóch potężnych bazaltowych wychodniach, gdyż wzniesienie jest pochodzenia wulkanicznego.  Na niższej i bardziej rozłożystej, zwanej Babą, powstała dwupiętrowa budowla na rzucie sześcioboku, natomiast na wyższej i bardziej smukłej – budowla na rzucie prostokąta. Pod Panną umieszczono część reprezentacyjną – pałac właścicieli (części tego założenia zachowały się po dziś dzień). Wieże były połączone na północnej i południowej stronie ponad 15-metrowej wysokości i 2-metrowej grubości murem obronnym z chodnikiem. Wejście odbywało się bramami, które zachowały się mniej więcej w stanie nienaruszonym.

W czasach budowy zamek był uznawany za nie do zdobycia. Z czasem stracił jednak na znaczeniu i został opuszczony. Już w XIX w. ruiny były często odwiedzane, zaś sam zamek stał się inspiracją dla malarzy i poetów. Z głównego parkingu idziemy niebieskim szlakiem właśnie do tej Chaty pod Troskami, gdzie w sąsiedztwie jest brama do zamku. Dodam jeszcze, że wstęp można opłacić tylko gotówką, więc lepiej wcześniej zaopatrzyć się w korony. Zwiedzanie ruin ułatwiają schody postawione tak, by móc wspiąć się na dwie wspomniane wieże- Babę i Pannę. Ruiny nie są duże, ale dobrze zachowane wieże robią wrażenie, a widać je z bardzo daleka. Po powrocie do zamkowej bramy postanowiłem obejść ruiny od dołu dziką ścieżką.

Wygodna dróżka prowadzi w pobliżu wychodni skalnej Panna. Z łąk poniżej ładnie się prezentują ruiny w całości. I tak docieramy z powrotem na parking do samochodu. Pojechałem od razu dalej, by odkrywać kolejne cele na ten dzień. Szybko dojechałem do wsi Hruba Skała. W pobliżu jej usytuowane jest przepiękne skalne miasto – Hruboskalsko. Na jego skraju stoi do dziś zachowany w idealnym stanie potężny zamek Hruba Skała. Możemy pod niego podjechać leśną drogą, aż na parking w pobliże, gdzie rozpoczynamy zwiedzanie. Ja zatrzymałem się trochę wcześniej na dzikim parkingu w okolicy cmentarza Hřbitov Hrubá Skála. Jest tam kaplica cmentarna i dobrze zachowane stare grobowce rodzinne panów zamku!

zamek Hruba Skała

Drogą dojazdową udałem się w kierunku zamku Hruba Skała. Renesansowy zamek został zbudowany na skałach piaskowcowych w miejscu średniowiecznego zamku z XIV wieku. W 1804 roku powstał tu park angielski, a w 1859 roku zamek przywrócono do stylu gotyckiego.
Zachodnią część placu przed zamkiem zamyka nowogotycki kościół św. Józefa. Zamek stoi na dwóch piaskowcowych skaliskach, które wznoszą się na wysokość bez mała 60 m nad doliną rzeczki Libuňki. Zamek służy dzisiaj jako hotel. Wstęp jest możliwy na dziedziniec oraz na wieżę, z której roztacza się przepiękny widok na Hruboskalsko, Trosky i Kozákov. Za zamkiem jest fajny punkt widokowy, na terenie parku.

Po zwiedzaniu udałem się kamiennymi schodami w dół, zielonym szlakiem, by poznać atrakcje skalnego miasta Hruboskalsko. Już na początku musiałem przesmyknąć się przez ciasną Mysią Dziurę. Rejon ten uważano za kolebkę czeskiej wspinaczki piaskowcowej. Zatem zobaczyć tu możemy wspinaczy na wielu z ponad 400 wież skalnych. Osiągają one tu wysokości do 55 metrów i znajdują się tak blisko siebie, że wspinacze często przechodzą od jednej do drugiej skały przywiązani do liny. Hruboskalsko jest podzielone na 3 główne części: Dračí skály i Zámecká rokle, Kapelník, Maják i Údolíčka. Dzięki stosunkowo niskiej odporności piaskowca i ciągłemu działaniu szeregu czynników w skałach znajdziemy niezmierne bogactwo kształtów i form. 

Mysia dziura

Po grzebieniowej trasie prowadzi szlak Zlatá stezka Českého ráje (Złota ścieżka Czeskiego Raju) z szeregiem punktów widokowych takich, jak Mariánská vyhlídka, punkt widokowy Na Kapelu, U Lvíčka, wieża widokowa Hlavatice. Pod punktem widokowym Mariánská vyhlídka znajduje się symboliczny cmentarz zmarłych tragicznie alpinistów. I znowu tutaj zrobiłem sobie kombinację ścieżek, by jak najwięcej zobaczyć. Wariantów mamy bez liku, a nawigację ułatwi nam zawsze aplikacja w telefonie Mapy.cz. Zielonym szlakiem dotarłem do niezwykłego utworu skalnego, zwanym Adamowe Łoże. Rzeczywiście wygląda jak miejsce spoczynku człowieka. Gdybym poszedł dalej prosto trafiłbym do zamkowego arboretum. Jednak ja skręciłem w prawo na żółty szlak, by dotrzeć do Zámeckej vyhlídki. Z miejsca widokowego jest przepiękny widok na pałac Hrubá Skála i okoliczne utwory skalne.

Zamecka Vyhlidka

Po chwili ruszyłem w dalszą drogę, by dojść do jednego z najsłynniejszych i najczęściej zwiedzanych miejsc widokowych w Czeskim Raju – Mariánskiej vyhlídki. Miejsce widokowe daje przepiękny widok na Hrubou Skálu, Trosky, Kozákov i okoliczny skały. Znajduje sią na wysokości 360 m ponad poziomem morza na bloku skalnym w obszarze Dračích skal. Pod Mariánskou vyhlídkou znajduje się wspomniany symboliczny cmentarz alpinistów. Zawróciłem stąd do rozejścia szlaków ” U Adamova lože”, by wrócić czerwonym szlakiem, po drodze jezdnej w okolice zamku. Przy trasie odkryłem mały parking, są też przystanki autobusowe, a więc działa komunikacja miejska w tym obszarze. W pobliżu zamku jest jeszcze jedna platforma widokowa. 

Właśnie tam doszedłem, pod utwór skalny Prachovna, który pierwotnie służył jako magazyn prochu strzelniczego. Stamtąd też mamy interesującą panoramę okolicy. Na koniec dotarłem do auta i pokręciłem się jeszcze po wspomnianym już tu cmentarzu. Niestety nie pozwiedzałem więcej tego rejonu, czego dziś bardzo żałuję, bo przegapiłem kilka ciekawych miejsc, ale będzie powód, żeby tam powrócić. Tego dnia śpieszyło mi się, żeby odkryć jeszcze region Příhrazskich skál, ale o nich przeczytacie w kolejnym wpisie na blogu. Teren Czeskiego Raju jest majestatycznie piękny i lepiej rozplanować sobie zwiedzanie na minimum dwa dni. A ja głupi chciałem wszystko zaliczyć w jeden dzień! Mądry Polak po szkodzie…

Adamowe Łoże

Na koniec jak zawsze zapraszam Was do obejrzenia galerii zdjęć z tego wypadu i czytania innych opowieści o cudach Czech, ale nie tylko. Góry i piękno natury to jest to, co mnie kręci, ale wycieczki krajoznawcze w celu odkrywania innych genialnych miejsc na świecie i jego historii też bardzo lubię. Bo jestem nie tylko górołazem, ale też krajoznawcą, więc to chyba domyka definicję podróżnika, którego to powinny interesować wszystkie atrakcje martwej natury, żywej przyrody i dzieła ludzkiej działalności. Z biegiem lat życia doceniam wszystko i staram się odkryć tego piękna na ile mogę. A Was zachęcam również do poznawania świata i jego cudów! Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 Postaw mi kawę na buycoffee.to

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »