Wybierz stronę

Wejście na Inowiec oraz spacer po Trenczyńskich Cieplicach

Wejście na Inowiec oraz spacer po Trenczyńskich Cieplicach

Zdobywając Koronę Gór Słowacji zgodnie z moim pomysłem pewnego jesiennego dnia wybór padł na Góry Inowieckie i ich najwyższy szczyt- Inowiec mierzący 1042 m. Góry te (słow. Považský Inovec) to pasmo górskie w zachodniej Słowacji. Stanowi część Łańcucha Małofatrzańskiego, należącego do Centralnych Karpat Zachodnich. Góry Inowieckie leżą na wschodnim brzegu Wagu, na odcinku od Trenczyna do Hlohovca, równolegle do tej rzeki. Od północy graniczą z nimi Góry Strażowskie.

 

Długość pasma Gór Inowieckich wynosi 48 km, szerokość od 15 do 25 km. Wyniesienie gór nad poziom morza zmniejsza się z północy na południe; ostatecznie góry płynnie przechodzą w Nizinę Naddunajską. Góry te pod względem geomorfologicznym dzielą się na kilka części, najwyższy jest rejon Wysokiego Inowca (słow. Vysoký Inovec) w części północnej, z kulminacją Inovca, który był moim celem tego pochmurnego dnia w 2017 roku. Ten jesienny urlop na Słowacji niestety przypadł na okres deszczowej pogody, przez co widoki miałem bardzo ograniczone, więc muszę tam powrócić!

wierzchołek Inovca

Jako, że nocowałem wtedy w mieście Trenczyn, pod wspaniałym zamkiem tamże, obok autostrady D1 to miałem blisko na kolejny szczyt do kolekcji KGS. Podjechałem rano do wsi Mníchova Lehota, a dokładniej na duży parking w pobliżu przystanku kolejowego tamże. Usytuowany jest on precyzyjniej na przełęczy „Jastrabské sedlo”. Stamtąd wyruszyłem na zaplanowaną pętelkę mimo niezbyt sprzyjających warunków atmosferycznych. Ale skoro się tam było, szczyt należało zdobyć. Zatem powędrowałem na spotkanie przygody…

parking na przełęczy przy drodze nr.9

Od stacji kolejowej czerwony szlak, który wybrałem prowadzi początkowo razem z zielonym, którym miałem wracać. Przekracza szosę i wiedzie polną drogą drogą obok domków letniskowych do lasu na stokach Humienca. Dalej szlak wspina się po stromym grzbiecie omijając szczyt Humienca i wiedzie łagodnie po grani przez mieszany las na Jarabský vrch. Na niewielkiej łące szlaki znowu się spotykają. Jest to „sedlo Jarabský vrch” i prowadzą wspólnie do pobliskiego schroniska- Inoveckiej chaty.

Inovecká chata

Dochodzi tutaj także droga jezdna, a wysokość tego miejsca to przecież 790 m n.p.m! Schronisko pod Inowcem jest całoroczne, leży na północno-wschodnich stokach najwyższego szczytu tej grupy górskiej, Inowca, praktycznie na samym głównym grzbiecie Gór Inowieckich. Schronisko ma obecnie charakter bardziej hotelu górskiego niż schroniska turystycznego. Obiekt dysponuje 67 miejscami noclegowymi (z tego 31 w głównym budynku, 12 w nowym budynku i 24 miejsca w trzech osobnych chatkach) i słynie z dobrej kuchni, której skosztowałem na powrocie z pobliskiego szczytu.

wnętrze schroniska

Prowadzi do niego wąska, asfaltowa droga z miejscowości Trenčianske Jastrabie, dostępna dla pojazdów gości hotelowych. Dysponuje m.in. sauną, placem zabaw dla dzieci, sztuczną ścianką wspinaczkową. Stąd mamy już bardzo blisko na wierzchołek Inovca, gdzie można też dojść drogą jezdną, która prowadzi do olbrzymiego masztu przekaźnika radiowo- telekomunikacyjnego! Wybrałem jednak nadal czerwony szlak, który prowadził odtąd wspólnie z zielonym dość stromą ścieżką w górę obok wyciągów narciarskich, a po chwili skręcają w prawo.

areały narciarskie pod Inovcem z hotelem

Po drodze mijamy punkty widokowe, ale ja nie zobaczyłem tego pochmurnego dnia nic… Na przeł. pod Inovcem zielony szlak odbił w prawo, a czerwony skręcił ostro w lewo i po 20 minutach dość ostrego podejścia wyprowadził mnie na wierzchołek Inovca! Najwyższy szczyt pasma porasta bukowy las, ale panoramy zapewnia nam wieża widokowa. Jest on ostatnim szczytem przekraczającym wysokość tysiąca metrów w pasie Centralnych Karpat Zachodnich oraz najdalej wysuniętym na zachód „tysięcznikiem” całych Karpat! 

kopuła szczytowa Inovca

Na szczycie znajdują się dwa wysokie, stalowe maszty nadajników telekomunikacyjnych wraz z budynkami zaplecza. Od 2015 r. na szczycie wznosi się także 21-metrowa, stalowa wieża o nazwie „Helena”, stanowiąca nośnik meteorologicznych urządzeń pomiarowych i komercyjnych systemów telekomunikacyjnych. Jest ona także wykorzystywana jako turystyczna wieża widokowa. Podest dostępny dla turystów znajduje się na wysokości 16 m. Roztacza się z niego dookólna panorama. 

rozhledna Hellena

Gdyby ktoś miał więcej szczęścia niż ja wtedy to zobaczyć może m.in. Vršatec i Veľký Lopeník w Białych Karpatach, Góry Strażowskie, Małą i Wielką Fatrę. Przy dobrej widzialności z wieży dojrzeć można z jednej strony szczyty Tatr, a z drugiej – wieżę nadajnika TV „Kamzik” w Małych Karpatach nad Bratysławą. A przy szczególnie sprzyjających warunkach atmosferycznych także Pradziada w Jesionikach, Babią Górę i Skrzyczne, a nawet węgierskie góry Börzsöny i austriacki Schneeberg w Północnych Alpach Wapiennych! Chyba dobra rekomendacja, żeby tam powrócić wkrótce!

moje widoki z wieży

Obok wieży stoi drogowskaz turystyczny, wiata oraz dwa drewniane krzyże. Pokręciłem się po okolicy i zbiegłem z powrotem do schroniska pod Inovcem, by się rozgrzać, bo trochę wiało na górze… Zaserwowałem sobie pyszną zupę czosnkową oraz kawę z ciastem! Najedzony i rozgrzany rozpocząłem zejście, tym razem zielonym szlakiem w dół. W miejscu zwanym ” Pod Válovom” szlak przeciął szosę i dalej sprowadzał już łagodnie do punktu startu. Wędrowałem spokojnie przez Krasną Dolinę w pobliże parkingu, gdzie czekał samochód.

przy jaskini pustelnika

W pewnym momencie minąłem jaskinię, gdzie w XVII w żył pustelnik. Jest tam bardzo ciekawe nagromadzenie skał pokrytych mchem, ogólnie teren wyglądał bardzo zielono, po lekkim deszczyku, który mnie złapał! Trasa prowadziła tutaj początkowo grzbietem pośród świerkowego lasu, potem po stoku ograniczającym dolinę Krasną, a w końcu jej dnem. Minąłem jeszcze kolejne domki letniskowe, by wyjść z lasu i dotrzeć do szosy, a później auta na parkingu. I tak zakończyła się kolejna górska przygoda.

skałki z jaskinią pustelnika

Takie odkrywanie nieznanego jest zawsze fajne i polecam każdemu wytrawnemu turyście, który ma już dość powtarzania tych samych szlaków… Słowacja zapewnia mnóstwo dzikich, mało odwiedzanych miejsc, za to ją uwielbiam, gdyż mogę samotnie kontemplować naturę! Jako, że czasu zostało mi jeszcze dużo do wieczora zajechałem do uzdrowiska w pobliżu Trenczyna, tj. kurortu Trenczyńskie Cieplice (słow. Trenčianske Teplice), by zwiedzić atrakcje tego uroczego miasteczka…

Trenczyńskie Cieplice

Rozpadał się znowu deszcz, zatem wyciągnąłem z bagażnika parasol i rozpocząłem zwiedzanie. Uzdrowisko położone jest w dolinie potoku Teplička, w obszarze Gór Strażowskich, blisko Trenczyna. Już w 1241 r. zanotowano pierwszą wzmiankę o źródłach termalnych na terenach dzisiejszych Trenczyńskich Cieplic! Według starej legendy lecznicze źródła odkrył kulawy pasterz podczas poszukiwania bezdomnej owcy. Znalazł małą kałużę gorącej wody, z której unosił się siarkowy zapach, i po kilku kąpielach w niej został wyleczony! 

słynny Most sławy w kurorcie

Największe zasługi w rozwoju uzdrowiska miała rodzina lléházy , do której należało przez 241 lat. Uzdrowisko było wówczas jednym z najważniejszych w Austro-Węgrzech. Obecnie zwłaszcza w sezonie letnim kurort oferuje szeroką gamę wydarzeń kulturalnych, takich jak spektakle teatralne i taneczne, koncerty muzyki poważnej, popularnej i tanecznej, koncerty promenadowe, projekcje filmowe i dyskusje. W Trenczyńskich Teplicach znajduje się kilka ważnych architektonicznie budynków, szczególnie z okresu funkcjonalizmu.

pomnik Charlie Chaplina

Do najważniejszych należą basen Zelená žaba wykuty w masywie górskim Grófovec, sanatorium Machnáč autorstwa architekta Jaromíra Krejcara, czy kościół ewangelicki w Parku Zdrojowym. Zaś budynek łaźni tureckiej, udostępnianej zwiedzającym podczas regularnych wycieczek, charakteryzuje się orientalnym stylem mauretańskim. Sina to najstarszy zachowany do dziś zabytek. Regularne wydarzenia obejmują Lato Muzyczne – najstarszy festiwal muzyki w Europie Środkowej, czy Festiwal Rzemiosła Ludowego. Ciekawy jest Most sławy z tabliczkami gwiazd filmowych… a to z powodu;

tabliczka Jerzego Stuhra

Międzynarodowy festiwal filmowy w Trenczyńskich Teplicach ma 24-letnią tradycję. Przez 23 lata występował w mieście pod nazwą Art Film Fest, ale w 2016 roku przeniósł się do Koszyc. Od tego czasu w uzdrowisku organizowany jest Międzynarodowy Festiwal Filmowy (IFF), który przyznaje nagrodę „Misja Artysty”. Spacer po tym jakże ciekawym i ładnym kurorcie był dobrym zwieńczeniem tego wrześniowego dnia. Mi pozostał tylko powrót na nocleg do Trenczyna i kolejne odkrywanie cudów Słowacji było za mną!

łaźnia turecka Sina

Na koniec jak zawsze zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć. A także polecam czytanie innych mych opowieści, zwłaszcza ze słowackich wojaży, których jestem specjalistą… Zostawiam także mapkę mej trasy górskiej, która wyniosła niecałe 15 km. A komu wpis się podobał lub zainspirował do własnej podróży może wesprzeć rozwój bloga przez postawienie wirtualnej kawy przez serwis Buycoffee. Z góry dziękuję za każde wsparcie tej strony! Trzymam wysokie tempo opisywania moich wędrówek, a nocne blogowanie sprzyja piciu kawy -:) Z górskim pozdrowieniem

Marcogor

 

 Postaw mi kawę na buycoffee.to

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »