Zimowa Babia Góra

Zimowa Babia Góra

Dzień 22.02.2009 to data niezapomniana. Wtedy to przeżyłem jedne z najwspanialszych chwil górskich. Te niezwykłe doznania dane było mi przeżyć w trakcie zimowego wejścia na Babią Górę- najbardziej widokowy szczyt w Polsce. Przy mroźnej, słonecznej pogodzie i błękitnym niebie panoramy jakie się tam ogląda zapierają dech w piersiach! Zwłaszcza te w stronę Tatr, które widać w całej okazałości, od wschodu do zachodu. Ich majestat ujrzałem już w trakcie podchodzenia na Diablak. Trasa przebiegała z przełęczy Krowiarki, gdzie jest duży parking,  poprzez Sokolicę, Kępę, Gówniak na główny wierzchołek- Diablaka. Czyli tak jak przebiega główny szlak beskidzki. Już po wyjściu z lasu na Sokolicę ujrzałem całe piękno zimowej aury na Babiej Górze.

Niesamowite formy śnieżne, nawisy, nawiewy, drzewa i krzaki ubrane przez śnieg w przeróżne formy i postacie. Tego dnia na szczyt wybrało się mnóstwo turystów, więc szlak był dobrze przedeptany i wędrówka nie była zbyt męcząca. Długo siedziałem na Diablaku, nie mogąc ochłonąć z wrażenia po tym co zobaczyłem. Ten wypad dostarczył wyjątkowych doznań estetycznych i jeszcze bardziej utwierdził mnie w przekonaniu o przewadze piękna natury nad formami cywilizacji. To magiczna góra, która przyciąga jak magnez, dlatego ciągle na nią powracam, bo wiem, że tutaj zawsze przeżyje coś wyjątkowego i poczuje całą mistykę gór. Widoki z niej często są owiane mgiełką tajemnicy, dlatego nazywana jest również „Matką Niepogody”.

Jeśli nawet mgła, czy chmury zakryją okolice, to zawsze można liczyć na wiatr, który na Diablaku nie zawodzi. Zimowa pora jednak sprzyja możliwości podziwiania niezwykłych widoczków i tak było i tym razem. Przekonałem się także, że zimowa przyroda potrafi też zaskakiwać i być równie piękna. Babia Góra to zawsze dobry wybór, o każdej porze roku, każdy szanujący się turysta powinien ją odwiedzić przynajmniej raz. A jak to już zrobi to będzie powracał, bo zakochać się w tym miejscu jest łatwo. Królowa Beskidów- to najwyższa góra poza Tatrami w polskich Karpatach, ukoronowanie całych Beskidów, więc panoramy jakie się z niej roztaczają są wyjątkowe. Nie tylko na całe Tatry, ale na wiele beskidzkich szczytów i  pasm słowackich. Nocą przy dobrej widoczności widać nawet nieckę krakowską, wyglądającą jak płonąca łuna. Powrót nastąpił tą samą drogą na przełęcz Lipnicką, czyli popularne Krowiarki. Towarzyszyli mi- niezawodni Amelka, Arash oraz Renata. Oby do następnego razu…

Zapraszam do fotorelacji!

Marcogor

 

Babia Góra (również Diablak, słow. Babia hora, węg. Babia gura, niem. Teufelspitze czyli Góra diabła) – masyw górski leżący w Paśmie Babiogórskim Beskidu Żywieckiego (według słowackiej terminologii są to Oravské Beskydy) w Beskidach Zachodnich, osiągający wysokość 1725 m n.p.m. Jest to najwyższy szczyt całych Beskidów Zachodnich, najwyższy poza Tatrami szczyt w Polsce i drugi, po Śnieżce, pod względem wybitności. Zaliczany jest do Korony Gór Polski. Najwyższy wierzchołek, Diablak, odznacza się wybitnymi walorami widokowymi. Roztacza się z niego panorama na wszystkie strony, obejmująca Beskid Żywiecki, Śląski, Mały, Makowski, Wyspowy, Gorce, Kotlinę Orawsko-Nowotarską, Tatry oraz góry Słowacji. 

A tutaj graficzny opis szlaku na Babią Górę.

 

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

8 komentarzy

  1. Katarzyna

    Piekne zdjatka cudownie!!!!!!!!

    Odpowiedz
    • mars

      oj oj oj ekstra

      Odpowiedz
  2. mantek

    Zimowa Babia to chyba nawet Taterki bije – uwielbiam :D, a ten śnieg …

    Odpowiedz
  3. ela

    Jeszcze tu nie byłam ,choć już dużo ,bardzo dużo wiem 🙂

    Odpowiedz
  4. Alicja

    Zdjęcia piękne, bardzo chcę w tym roku wyjść na Diablak w lutym ale to będzie moje pierwsze zimowe wyjście w góry i nie wiem czego się tam spodziewać.. proszę gdybyś mógł dać mi jakąś radę bądź wskazówkę będę wdzięczna.

    Pozdrawiam 🙂

    Odpowiedz
  5. Natalia

    eh aż chce się kupować raki, zima ma swoje uroki 🙂 cudnie 🙂

    Odpowiedz
  6. Zdzisław

    Moim zdaniem Babia Góra jest najpiękniejsza w zimie , mało turystów i piękne krajobrazy przy dużej przeźroczystości powietrza , najlepsze miesiące to styczeń , luty jest już dużo śniegu i ładne rzeźby lodowo – śniegowe jak widać na Twoich zdjęciach.

    Odpowiedz
  7. a cappella

    W zimowych warunkach na Babiej byłam 3 razy (o ile pamięć służy ;)) – 3 maja 2008, na początku marca 2013… i… i zawsze czegoś brakowało: a to wichura i brak widoczności, a to mgła jak mleko.
    Dopiero 10 dni temu, w Nowy Rok 2017, wszystko się złożyło! Łącznie z widocznością – z Jesionikami włącznie (Babia – Pradziad 174 km, wyliczył Kompan spaceru :))

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Pasma Górskie

Translate »