
Kocham Tatry

„Kocham je. Patrzą na mnie zawsze jednakowe, zawsze jednako zimne i smutne – i zawsze wierne.
Kocham je. Nauczyły mnie myśleć i czuć, słowa w rytm układać i barwić, i zsyłają mi sny, lekkie palce kładą mi na oczy i
przymykają mi powieki, a potem chylą mi głowę w tył , dotykają palcem mych ust i mówią cicho: milcz.
Kocham Tatry. Kocham ich pustkę i milczenie, ich martwość o spokój posępny.
W ich mgłach błąka się myśl moja i szuka dawnych swoich wierzeń i miłości, uczuć i siły.
Po ich dolinach i przełęczach chodzi myśl moja i smuci się, że nie może być ogniem w ogniu, wichrem w wichrze, światłem w świetle; że nie może być z wami, być waszym, o duchy żywiołów!
Nad potokami usiada myśl moja i smuci się…”
/ Kazimierz Przerwa Tetmajer /
Byliśmy w górach tego lata po raz pierwszy i od razu to była miłość od pierwszego wejrzenia chociaż początek był straszny ponieważ w drodze spłonęło nam auto. Wszystko pisane jest tu:
https://zrzutka.pl/na-samochod
Dziękujemy za udostępnienie i wsparcie.