











Zaledwie 120 km od mego domu leżą mało znane i do tej pory rzadko uczęszczane Góry Lewockie. Dlatego mało znane, gdyż wielką ich część zajmował do niedawna poligon wojskowy. Teraz ten teren pomalutku jest zagospodarowywany turystycznie, gdyż wojsko się z niego wycofało. Z dniem 31 grudnia 2005 r. poligon został oficjalnie zamknięty. Od 1 stycznia 2011 r. rozpoczął się proces przejmowania jego terenów przez władze cywilne i dawnych właścicieli. Są to więc dzikie, puste góry, obleczone siecią wielu utwardzonych dróg. Szlaków tam nie ma, z wyjątkiem południowego grzbietu, za to przybywają ścieżki rowerowe. Dzikie przejścia, w ciszy, z dala od ludzkich tłumów, to gratka dla wielu wytrawnych turystów. Postanowiłem więc w końcu je odwiedzić, na początek wybierając za cel bezpieczne, południowe ich rubieże. Podobno ciągle odszukiwane są tam pociski, niewybuchy, więc lepiej chodzić drogami, czy oznakowanymi ścieżkami.
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze