Revelations Jerry’ego Moffatta
Pora na recenzję kolejnej książki z mojej biblioteczki z serii literatury górskiej. Tym razem na rozkładzie była książka Jerry’ego Moffata, jednego z najlepszych wspinaczy na świecie, przynajmniej do niedawna, bo karierę zakończył w 2002 r. Swoją przygodę ze wspinaczką rozpoczął już jako uczeń w 1978 r. W latach 80. przylgnęło do niego miano najlepszego wspinacza na świecie, w związku z dokonanymi przez niego przełomowymi przejściami skalnymi w Europie, Stanach Zjednoczonych i Japonii. W ciągu kolejnych dziesięciu lat osiągnął w tym sporcie absolutną dominację. Odnosił sukcesy zarówno na zawodach, jak i w skałach, aż do 2002 r, gdy zakończył profesjonalną karierę. Niewielu wspinaczy cieszyło się tak powszechnym uznaniem.
Właśnie jego biografię napisaną przy współudziale Nialla Grimesa, znanego dziennikarza publikującego w magazynach wspinaczkowych miałem okazję obecnie przeczytać i polecam Wam. „Revelations” opowiada o robieniu „cyfry”, wygrywaniu zawodów , pracy nad sobą, podnoszeniu poprzeczki i łamaniu zasad grawitacji. O ambicji i spełnianiu marzeń. O trudnych początkach, z kredą krawiecką zamiast magnezji. O skórze spalonej słońcem i białych podkolanówkach z dwoma paskami… O sukcesach! I wreszcie o schodzeniu ze sceny. Przeczytacie też w niej o treningu, diecie i systematycznej pracy nad tym, by zostać najlepszym wspinaczem w historii… „Książka doskonale ukazuje wzbudzające respekt wyczyny jednego z najlepszych wspinaczy wszechczasów” Tak napisano w samym „Climb Magazine”!
Ta lektura to fantastyczna książka o fantastycznym wspinaczu. Uczciwie, błyskotliwie i ze swadą tłumaczy nam, zwykłym śmiertelnikom, czego trzeba dokonać, żeby zostać najlepszym wspinaczem na świecie. Wielu z nas, gdy dopiero zaczyna poznawać świat, żyje w przekonaniu, że rządzące nim zasady są stabilne i zawsze będzie tak samo. W pewnym momencie jednak dostrzegamy, że to nieprawda. Że wraz z upływającym czasem przychodzą i odchodzą ludzie, zmieniają się reguły gry w życie, następuje techniczny i cywilizacyjny rozwój. Także w outdoorowym świecie w ciągu paru ostatnich dekad wiele się zmieniło.
Cudownie jest wciąż inaczej i w ekscytujący sposób czerpać z życia, ciesząc się z nowych możliwości. Ale jeszcze lepiej jest być prekursorem, choć los daje tę możliwość tylko nielicznym. Autor książki i bohater zarazem należy do tej wybranej garstki. Rozpoczął coś, co dziś jest pasją i sposobem na życie dziesiątek tysięcy ludzi. Równie ciekawie teraz pisze o swoim niesamowitym życiu. Poznajcie zatem niezwykłego gościa, jakim jest Jerry Moffatt. Polecam jego książkę wszystkim pasjonatom. Do nabycia w dobrych księgarniach. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor