Spacer nad wodospady Kravica w Bośni
Będąc ostatnio kolejny raz w Bośni i Hercegowinie nie mogłem nie odwiedzić najsłynniejszych wodospadów tego kraju, czyli słynne w całej Europie Waterfall Kravica, które jakoś przegapiłem podczas pierwszej wizyty w tamtym regionie. Moim celem był najwyższy szczyt Bośni, a zobaczenie na własne oczy tego cudu natury było niejako po drodze… Kravica jest warta odwiedzin i zachwytów, które wzbudza u turystów, mimo, że wycieczka tam nie zajmuje więcej jak godziny pobytu! Ale po kolei…
By je zobaczyć musimy dojechać do Bośni blisko granicy z Chorwacją, w pobliżu Mostaru. Jadąc z przejścia granicznego Nova Sela jedziemy kilka kilometrów bośniacką autostradą, by zjechać na miasteczko Ljubuški. Stamtąd kierujemy się do wsi Studenci, na końcu której mamy wielki parking dla odwiedzających ten cud natury! Parkingi są rozległe, ale w środku sezonu potrafią być pełne. Opłatę uiszczamy w parkometrach i możemy podążyć do kasy przy bramie wejściowej na teren tego parku przyrody. Wokół parkingu znajdziemy mnóstwo stoisk z pamiątkami i regionalnymi wyrobami.
Bilety można kupić także za walutę Euro i mamy do przejścia około kilometra, by ujrzeć wodospady. Do dyspozycji leniwych turystów jest dostępna turystyczna ciuchcia, która dowozi prawie pod samą rzekę Trebižat, wzdłuż której znajduje się ta niewielka grupa wodospadów. Spacerkiem, idąc wygodnym chodnikiem schodzimy stopniowo w dół, mijając kilka punktów widokowych na wodospady i okolice. Ładnie wyglądają już małe kaskady z kilku potoków spływających do rzeki. Dochodzimy ostatecznie na plażę nad rzeką Trebižat, skąd już mamy nieograniczony widok na wodospady Kravica.
Wodospady rozciągają się na ponad 100 metrach szerokości, a spadek poziomu dochodzi do 25 m. Wodospady powstały wskutek akumulacji trawertynu. Ze względu na malownicze położenie i krystalicznie czystą wodę są popularnym miejscem kąpieli mieszkańców niedaleko położonego miasta Ljubuški. Na plaży miejscowi zażywają także kąpieli słonecznych, jest tu restauracja i kawiarnia, turyści mogą też wykupić przejażdżkę łódką pod same wodospady! Istnieje także możliwość rozbicia namiotu. Miejsce jest wyjątkowo czarujące i klimatyczne. Pewnie dlatego przyciąga dziesiątki tysięcy turystów.
Wodospady posiadają naturalny basen wydrążony u podstawy wodospadu przez ciągły napływ wody. Najlepszą porą roku na zwiedzanie jest wiosna, kiedy wodospad jest w pełni, a jałowy krajobraz zmienia kolor na jasnozielony. Okolica słynie z pysznych fig, winogron, wysokiej jakości tytoniu i serów. Winiarnia Ljubuski jest najstarszą winnicą w Bośni i Hercegowinie (założoną w 1882 roku). W okolicy miasta warto zobaczyć jeszcze najstarsze muzeum w kraju, założone w 1884 r., które znajduje się w klasztorze franciszkanów Humac (zbudowanym w 1869 r.), na obrzeżach miasta Ljubuški .
W Muzeum Humac znajduje się jedna z najwspanialszych kolekcji starożytnych reliktów, wszystkie znalezione w pobliżu klasztoru. Wystawione jest tu najstarszy pismo, jakie kiedykolwiek odnaleziono na terenie Bośni i Hercegowiny – tablica Humacka. Muzeum posiada znaczną kolekcję zabytków z osad rzymskich, w tym biżuterię, broń, hełmy i ręcznie rzeźbione nagrobki. Wiele odkopanych przedmiotów pochodzi z ruin rzymskiego obozu wojskowego Bigeste w pobliżu klasztoru. Poniżej film ukazujący potęgę wody z Kravicy… 🙂
Po nasyceniu oczy niezwykłym spektaklem spadającej wody nad rzeką Trebižat i nawodnieniu się lokalnym piwem, gdyż było bardzo ciepło mimo połowy października ruszyliśmy w dalszą podróż. Jeśli ktoś ma czas warto zajrzeć również na wodospad Kocusa, mini wersję Kravicy w Veljaci, na północ od miasta Ljubuški. Miejsce równie urocze, co Kravica, a można je odwiedzić po drodze do słynnego Mostaru. Na koniec jak zawsze zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki i czytania innych wpisów o mych europejskich podróżach. Z górskim pozdrowieniem
Marcogor