











Przyszła długo oczekiwana wiosna. Wszyscy więc ruszyli w poszukiwaniu krokusów. Nastała przecież taka nowa moda, zatem także i ja wybrałem się, by nacieszyć oczy tym pięknym kwiatem. Tym razem postanowiłem omijać Tatry z daleka, gdyż już mam dość tłumów turystów, a w tygodniu ciężko mi się wyrwać. Wybór padł na Gorce, gdyż wiele z gorczańskich hal obfituje w krokusy. Na wędrówkę wybrałem sobie ostatnią trasę, którą jeszcze nie szedłem w tych górach, przynajmniej częściowo miała być nowością dla mnie. Pojechałem z ekipą Gorlickiej Grupy Górskiej do wsi Niedźwiedź. To duża wieś letniskowa położona w Gorcach, w dolinie potoku Porębianka pomiędzy wzniesieniami Potaczkowej i Witowa. Na rynku w Niedźwiedziu stoi pomnik Władysława Orkana.
Czytaj dalej»
To była dawno zaplanowana wyprawa. Zawsze chciałem spędzić sylwestrową noc w klimatycznym miejscu w górach. Wybrałem gorczańskie schronisko, pięknie położone na widokowej polanie, żeby zobaczyć ukochane Tatry i fajerwerki na Podhalu. Pogoda tego ostatniego dnia roku dopisała wyśmienicie, więc wszystkie te zamierzenia spełniły się. Cudowna mroźna zima, boskie widoki i wesoła gromadka współtowarzyszy to wszystko było mi dane. A ostatnia noc roku miała być wypełniona szampańską zabawą w gronie przyjaciół z Gorlickiej Grupy Górskiej. Schronisko pod Turbaczem wypełnione było po brzegi górołazami i miłośnikami uroków natury i dobrej zabawy. Fajnie było poznać wielu z nich w czasie sylwestrowej imprezy. Ale po kolei…
Czytaj dalej»
Najnowsze komentarze