Przez Mosorny Groń i Policę na Halę Krupową i Okrąglicę
Lubię powracać w znajome, piękne miejsca po latach. Przecież z takimi wycieczkami związane są zawsze cudne wspomnienia. Dwadzieścia lat temu byłem pierwszy raz rodzinnie w paśmie Policy. Dziesięć lat później powtórzyłem ten szlak z grupą bliskich przyjaciół. A teraz ponownie odwiedziłem ten potężny masyw z ekipą Gorlickiej Grupy Górskiej w ramach wspólnego świętowania Dnia Kobiet, co stało się naszą świecką tradycją… Początek marca tego roku przyniósł nam przedwiośnie, jednak pogoda tej niedzieli była niestety pochmurna i widoki trochę ograniczone. Jednak liczyli się nade wszystko ludzie w ten wyjątkowy dzień! Z mocną grupą GGG przemierzyliśmy ciekawą pętlę, którą zaplanowałem na około 15 km… Wyszło nam ostatecznie 867 m sumy podejść.
krokusy na osiedlu Mosorne
Trochę odmieniłem znaną mi już trasę i dojechaliśmy na parking w Zawoi, na końcu przysiółka Mosorne, gdzie zaczyna się niebieski szlak nad najpiękniejszy wodospad Beskidów, znajdujący się na Mosornym potoku, zaledwie 20 minut od parkingu, który pomieści kilkanaście aut. Okazało się, że na łąkach obok zakwitły już pierwsze krokusy, co od razu zachwyciło fotografów. Nazwa osady pochodzi od słowa mosor, funkcjonującego w gwarach góralskich Beskidów Zachodnich, oznaczającego samorodny kawałek pnia drzewa (odziomek) pusty w środku. Potem ruszyliśmy zwartą grupą nad wspomniany wodospad.
wodospad na Mosornym potoku
Dodam jeszcze, że w Mosornym znajduje się również zabytkowa drewniana kaplica pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Anielskiej wybudowana w latach 1905 – 1908. Szybko dotarliśmy nad przepiękny wodospad. Znajduje się w lesie, na północno-zachodnich stokach Pasma Policy. Jest to naturalny wodospad, jeden z najwyższych w całych Beskidach. Ma wysokość 8 m, woda spada tutaj z pionowego progu zbudowanego z warstw fliszu karpackiego. Można do niego trafić ze szlaku stromym zejściem zabezpieczonym drewnianymi balustradami. Cały dziki jar potoku wygląda bardzo efektownie.
Mosorny potok
Niebieski szlak wije się dalej pod górę, łącząc się już na grani z żółtym prowadzącym z Zawoi. Przeszliśmy nim kawałek, by zdobyć szczyt Mosornego Gronia, mający 1047 m. Jest położony w bocznym grzbiecie odbiegającym z Kiczorki na zachód. Grzbiet ten oddziela dolinę Mosornego Potoku od doliny potoku Jaworzynka spływającego spod przełęczy Krowiarki. Na południowo-zachodnim zboczu znajduje się Ośrodek Turystyczno-Narciarski Mosorny Groń z koleją krzesełkową wjeżdżającą z Zawoi Policznego.
wieża widokowa na Mosornym Groniu
Wierzchołek jest punktem widokowym na Beskid Żywiecki z Babią Górą, Beskid Makowski oraz Tatry. Z tego powodu wybudowano tu potężną wieżę widokową. Są też ławy, gdzie można wygodnie się posilić, czy odpocząć. Później ruszyliśmy już grzbietem przez pasmo Policy. Początkowo łagodnie, a potem ostro pod górę wchodząc na punkt widokowy na Kiczorce, zwaną też Cylem Hali Śmietanowej ( 1298 m). Nieopodal szczytu znajduje się charakterystyczna formacja skalna zwana Bocianim Gniazdem. Niegdyś rozległe widoki na północne stoki Babiej Góry oraz Pasmo Jałowieckie, obecnie ograniczone są przez las.
Bocianie Gniazdo i masyw Babiej Góry
Dawniej istniała tutaj, obecnie zarastająca Hala Śmietanowa, na pozostałościach której postawiono wiatę turystyczną. Miło tu posiedzieć podziwiając potężny masyw Babiej Góry na przeciwko… Po drugim śniadaniu wędrowaliśmy dalej, do żółtego szlaku dołączył tutaj czerwony z przełęczy Krowiarki. Przy szlaku turystycznym wiodącym grzbietem Pasma Policy między Kiczorką a Policą trafiają się jeszcze postawione przez Niemców podczas II wojny światowej słupki graniczne, obecnie wywrócone. Natrafić można także na pojedyncze kępy kosodrzewiny. My mieliśmy tutaj jednak jeszcze pełnię zimy…
w masywie Policy
Według Jerzego Kondrackiego, autora naukowo opracowanej regionalizacji geograficznej Polski grzbiet Policy jest częścią Pasma Babiogórskiego i wraz z nim wchodzi w skład Beskidu Żywieckiego. Choć są co do tego spory… Łączna długość grzbietu pasma w linii wschód-zachód liczy ponad 15 kilometrów. Monotonię lasów przerywają stale powstające wiatrołomy, ostało się też tutaj jeszcze kilka polan. W szczytowych partiach Policy w 1972 roku utworzono rezerwat im. prof. Klemensiewicza, a w 1998 roku – rezerwat przyrody „Na Policy”. Mimo mokrego śniegu łatwo doszliśmy na wierzchołek Policy mierzący 1369 m.
autor na wierzchołku Policy
Dawniej szczyt nosił nazwę Police, co w języku wołoskim oznaczało półkę, na której w bacówce trzymano sery. 2 kwietnia 1969 r. na stokach Policy rozbił się samolot PLL LOT. W katastrofie zginęli wszyscy obecni na pokładzie – 53 osoby, w tym znany językoznawca prof. Zenon Klemensiewicz. Zdarzenie to upamiętnia krzyż ze stosownym napisem. W 2009 r. na szczycie umieszczono także pomnik poświęcony ofiarom katastrofy. We wrześniu 1978 roku w paśmie Policy górską wycieczkę odbył Karol Wojtyła. Dla upamiętnienia tej okoliczności, żółty szlak wiodący od Skawicy, przez przysiółek Skawica-Sucha Góra na Halę Krupową nazwany jest szlakiem papieskim i nim mieliśmy właśnie schodzić…
Hala Krupowa i Okrąglica
Wcześniej jednak zeszliśmy na Halę Krupową z klimatycznym schroniskiem PTTK tamże, na obiad. Po drodze wspiąłem się dodatkowo na kopiaste wzniesienie zwane Kocią Łapą (1182 m). Wierzchołkowa platforma i część stoków jest trawiasta, wchodzi w skład hali, dzięki czemu szczyt jest dobrym punktem widokowym w kierunku zachodnim, północno-zachodnim i wschodnim. Panorama widokowa obejmuje szczyt Policy, Pasmo Jałowieckie, Beskid Śląski, Beskid Mały i pobliski grzbiet Okrąglicy. Mimo słabej przejrzystości powietrza te wszystkie góry udało mi się zobaczyć gołym okiem…
na szczycie Kociej Łapy
Potem dołączyłem do reszty grupy w schronisku. Hala Krupowa była wypasana aż do lat 80. XX wieku. W jej dolnej części znajduje się jeszcze szałas pasterski. Po zaprzestaniu wypasu zaczęła się na hali naturalna sukcesja wtórna, początkowym etapem której jest zarastanie polany borówczyskami. Polana jest dobrym punktem widokowym, panorama obejmuje Gorce, Tatry, Góry Choczańskie, Kotlinę Orawską z Jeziorem Orawskim. Miejsce jest wyjątkowo piękne i magiczne…
schronisko na Hali Krupowej
Niektórzy geografowie dzielą halę na kilka części i wyróżniają tu dodatkowo Halę Kucałową oraz Sidzińskie Pasionki, na której znajduje się schronisko PTTK im. Kazimierza Sosnowskiego położone na wysokości 1152 m n.p.m. W jego pobliżu jest wiata ogniskowa oraz bacówka, wybudowano też taras widokowy. Schronisko dysponuje 38 miejscami noclegowymi w pokojach 2-, 4-, 10- i 16-osobowych. Do dyspozycji gości jest bufet oraz jadalnia o pojemności 30 osób. W schronisku znajduje się też stacja Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obiekt jest czynny przez cały rok.
skrzyżowanie szlaków na przeł. Kucałowej
Na budynku schroniska znajdują się dwie tablice pamiątkowe: metalowa – poświęcona oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej „Huta-Podgórze”, który stacjonował w latach 1943–1945 w rejonie Policy i Babiej Góry oraz drewniana – poświęcona Janowi Pawłowi II, który 9 września 1978 jako kardynał Karol Wojtyła był tutaj na swej ostatniej wycieczce górskiej przed wyjazdem na konklawe! Po obiedzie i kawce podreptaliśmy dalej do ostatniej atrakcji tego dnia, czyli Kaplicy Opiekunki Turystów pod Okrąglicą, gdzie z przełęczy mieliśmy zaledwie kwadrans.
kaplica na Okrąglicy
Tuż poniżej szczytu, na który prowadzi nieoznakowana ścieżka, stoi kaplica Matki Bożej Opiekunki Turystów oraz maszt telekomunikacyjny. Kaplicę, nawiązującą wyglądem do szałasu pasterskiego, zbudowano potajemnie w maju 1987 roku. Przez długi czas prowadząca do niej ścieżka znana była tylko wtajemniczonym. Obecnie we wnętrzu kaplicy umieszczono epitafia upamiętniające zmarłych ludzi gór. Co roku w pierwszą niedzielę października w kaplicy odbywa się msza na zakończenie sezonu turystycznego.
wizerunek Matki Bożej w kaplicy
Najbliżej szczytu biegnie Główny Szlak Beskidzki na wschód od Kucałowej Przełęczy, trawersujący stok południowy. Można od niego leśną drogą podejść na polankę z kapliczką i przekaźnikiem. Moja ekipa po chwili zadumy powróciła na tę przełęcz, by rozpocząć zejście niebieskim szlakiem do Skawicy, a dokładniej przysiółka Sucha Góra, gdzie na dużym parkingu koło budynku OSP mieliśmy pozostawiony samochód. Kucałowa przełęcz jest więc tak naprawdę zwornikiem dla trzech hal: Kucałowej na północy, Sidzińskie Pasionki na południu ze schroniskiem oraz Krupowej na wschodzie, pod Okrąglicą…
na niebieskim szlaku do Skawicy
Strome i mokre zejście dało się nam trochę we znaki. W połowie trasy oddzielił się żółty szlak sprowadzający do Juszczyna. Po drodze minęliśmy jeszcze nadrzewną kapliczkę oraz małą Polanę Patoroczną, by ostatecznie trafić na parking, skąd kierowcy pojechali po swoje auta. Wieś Skawica jest miejscowością turystyczną, położoną w dolinie Skawicy (dopływu Skawy). Na terenie wsi odnaleziono jaskinię Oblica, która jest jednym z najcenniejszych obiektów przyrody nieożywionej Beskidu Żywieckiego i największą jaskinią na jego terenie – odkryto tu 436 metrów korytarzy, zaś deniwelacja wynosi −21 metrów.
parking w Skawicy- Sucha Góra
Tak zakończyła się nasza przyjemna grupowa eskapada na początek nowego sezonu turystycznego. Dziękuję wszystkim uczestnikom za towarzystwo i wzięcie udziału w tym wypadzie. Na koniec jak zawsze zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z wycieczki, a powyżej zostawiam także mapkę naszej trasy. Zachęcam również do czytania innych górskich opowieści mego autorstwa. A komu wpis się spodobał i ma życzenie może wesprzeć moją działalność stawiając mi wirtualną kawę przez serwis Buycoffee. Z góry dziękuję za każde wsparcie… Z górskim pozdrowieniem
Marcogor
