Wybierz stronę

Velký Roudný, Slunečná i zamek Sovinec w Niskim Jesioniku

Velký Roudný, Slunečná i zamek Sovinec w Niskim Jesioniku

Bywając w czeskich górach Jesioniki zdarzyło mi się dwa razy zajechać w ich niższą część, czyli Niski Jesionik. Odkrywałem wtedy jednak cudne wodospady w tamtym rejonie, jak Resowskie vodopady. Zatem kolejny raz w tym paśmie poświęciłem na zdobycie najwyższych szczytów oraz odwiedzenie niesamowitego zamku w okolicy. Tak trafiłem m.in na wieżę widokową na jednym z nich, czy malowniczy Hrad Sovinec, o istnieniu którego wcześniej nie miałem pojęcia. Ale po kolei…

Jesioniki są drugim co do wysokości pasmem górskim w Sudetach i Czechach, a jednocześnie najwyższą i najrozleglejszą grupą górską w Sudetach Wschodnich i na Morawach. By dojechać w Niski Jesionik kierowałem się z Głubczyc na miasto Bruntal. Potem skręciłem do wsi Roudno, gdzie miałem rozpocząć kolejne odkrywanie tych gór. Pierwotna forma nazwy wsi brzmiała Rudno i wskazywała na miejsce wydobywania rudy (miedzi). Pierwsza pisemna wzmianka o wsi pochodzi z 1397 roku. Warto tu obejrzeć Kościół św. Michała Archanioła z drugiej połowy XVII wieku. Budowla jest zabytkiem kultury Czech. 

kościół w Roudnie

W pobliżu wsi rozciąga się przepiękny zbiornik wodny „Slezská Harta” Przez niego przebiega historyczna granica Moraw i Śląska. Akwen wodny, który zajmuje łącznie powierzchnię 874 ha, ma kształt chińskiego smoka i jest podzielony licznymi zatokami. Choć dla mnie wygląda na serce. 🙂 Ciekawostką jest fakt, że tutaj kręcono francuski film fabularny „Joanna d’Arc” . W centrum wsi przy budynku urzędu sołtysa zaczyna się ścieżka dydaktyczna „Po wulkanach”, którą wyruszyłem na szczyt Velký Roudný, mierzący 780 m. Prowadzi łąkami, a po wejściu do lasu łączy się z drogą krzyżową i obie wyprowadzają na wierzchołek.

kaplica świętych Piotra i Pawła

Droga Krzyżowa składa się z 15 przystanków w formie drewnianych słupków, na których umieszczone są drewniane tablice z wizerunkami Męki Pańskiej. Ścieżka prowadzi ze wsi na szczyt do kaplicy świętych Piotra i Pawła i kończy się około 200 metrów poniżej. Murowana kaplica została zbudowana w 1933 roku, a w 1998 r. odrestaurowana, a później przywrócono także Drogę Krzyżową. Velký Roudný wraz z Malym Roudnym tworzą dwa wybitne szczyty nad wsią Roudno i poziomem Slezskiej Harty. Jest to zarazem najlepiej zachowany stratowulkan na Morawach.

wieża widokowa na szczycie Velký Roudný

Na szczycie nadal widoczne jest zagłębienie krateru w kształcie stożka. W budowie masywu wulkanu bierze udział zarówno luźny materiał wulkaniczny, jak i lawa bazaltowa. Tworzy także cztery strumienie lawy na zboczach Velkégo Roudné, z których najdłuższy ma 5 km długości i przelewa się przez żwirową terasę rzeki Moravicy. Na szczycie postawiono także wieżę widokową, dzięki której mamy wspaniały widok na zalew w dole. Jest to 20-metrowa, sześciokondygnacyjna drewniana konstrukcja na betonowych fundamentach z zadaszoną platformą widokową na wysokości 17 metrów. 

zbiornik wodny Slezská Harta

Widok z niej obejmuje między innymi panoramę najwyższych szczytów Hrubégo i Niskiego Jesionika, regionu krnowskiego, regionu opawskiego, a także Oderskich Wierchów. Obok wieży stoją zadaszone ławy ze stołami. Za kaplicą na stojakach umieszczono 15 obrazów Drogi Krzyżowej. Na zboczu wzgórza znajdują się też dwa kamienne kopce z krzyżem, poświęcone ofiarom I wojny światowej. Od kilkudziesięciu lat Klub Czeskich Turystów w Bruntálu organizuje w ostatnią niedzielę kwietnia marsz „Po wulkanach Bruntálu” Po zobaczeniu tego wszystkiego ruszyłem w dół zielonym szlakiem…

Diabelski kamień

Zaraz na początku zejścia odbiłem w lewo zaciekawiony tablicą informacyjną. W lesie ukryty jest tam stołowy kamień zwany „Čertův kámen”. Oczywiście ten diabli kamień jest pochodzenia wulkanicznego. Po chwili wyszedłem z lasu na ładne łąki i szybko wygodną dróżką zbiegłem do szosy, która sprowadzała w dół do wsi, gdzie zacząłem moją przebieżkę. Po drugiej stronie drogi ładnie prezentował się Malý Roudný (771 m). Ale odpuściłem go sobie, gdyż wierzchołek jest zalesiony. Wróciłem do auta i pojechałem do następnego celu tego dnia, a był nim najwyższy szczyt Niskiego Jesionika. Poniżej mapa…

 

I tak dotarłem wkrótce do wioski Dětřichov nad Bystřicí. Warto tu zatrzymać się przy kościele pod wezwaniem św. Jerzego, pierwotnie drewnianym, zastąpiony w latach 1766–1767 budynkiem murowanym, wyposażonym w późnobarokowe organy w sześciu mutacjach. Zostawiłem samochód na parkingu w centrum wsi i zacząłem kolejną wędrówkę, tym razem ścieżką dydaktyczną „Panské louky”. Ścieżka prowadzi przez las wraz z cyklotrasą do rezerwatu przyrody Pańskie Łąki, ale ja wcześniej skręciłem w lewo na niebieski szlak, którym szybko osiągnąłem miejsca nazwane „Slunečná – hřeben”.

na grzbiecie Slunečná

Krzyżują się tu szlaki, postawiono także tutaj maszt telekomunikacyjny widoczny z daleka. Kawałek dalej idąc grzbietem odnajdziemy najwyższą kulminację góry, mającą 802 m. Slunečná (niem. Sonnenberg ) to najwyższa góra Słonecznej Wyżyny, która jest częścią Niskiego Jesionika, a więc również jest najwyższa w tym paśmie. Widoki jednak mamy stąd ograniczone. Na południowo-wschodnim zboczu znajduje się wspomniany rezerwat przyrody Panské louky, którego zadaniem jest ochrona typowego zbiorowiska wiosennych lasów torfowych. Zrobiłem kilka fotek i zacząłem odwrót czerwonym szlakiem do wsi.

kulminacja Slunečná

Schodzi on dość łagodnie do „Studánki U Jelena”, z wiatą tamże, a dalej biegnie wygodną leśną drogą szutrową. I nią sprawnie wróciłem na parking w wiosce. Zostało mi jeszcze trochę dnia, mimo że wyjechałem późno, więc zajechałem do kolejnej wsi, tym razem było to Sovinec. Pierwsza pisemna wzmianka o wsi pochodzi z 1353 roku, gdyż wieś leży pod zamkiem o tej samej nazwie. Stoi tu Kościół św. Augustyna, czyli jednonawowa świątynia zbudowana w latach 1842–1845, ale największą atrakcją jest oczywiście monumentalny i potężny zamek, udostępniony do zwiedzania dla turystów po odbudowie.

 

 Dobrze zachowany zamek położony jest około czternastu kilometrów na południe od Rýmařova. Powstał w pierwszej tercji XIV w., później rozbudowany w stylu późnogotyckim i renesansowym oraz przebudowany w stylu wczesnobarokowym. Zbudowany został na skalistym cyplu przez braci Voka i Pavla z Sovinca, członków starego morawskiego rodu. Później należał nawet do zakonu krzyżackiego. Zniszczony w 1945 r. ostatnimi laty przeszedł renowację i prace restauratorskie. Fortyfikacja zamku z wojny trzydziestoletniej jest najobszerniejszą zachowaną fortyfikacją w Czechach

 

Zamek Sovinec

Dzięki czystości stylu i perfekcji wykonania należy do najcenniejszych budowli na Morawach. Jego ogrom robi naprawdę duże wrażenie. Ciekawostką jest fakt, że kręcono tutaj film „Batory”. Zamek był ostatnim punktem mej wycieczki krajoznawczej tego dnia i mogłem wrócić na nocleg. A Was jak zawsze zapraszam na koniec do obejrzenia galerii zdjęć z mej eskapady i czytania innych wpisów o mych podróżach. Bo odkrywanie nieznanego zawsze jest fajne, cokolwiek to jest… 🙂

Velký Roudný i Malý Roudný

Dziękuję za przeczytanie! Jeśli ten wpis dał Ci wartość, znalazłeś u mnie potrzebną wiedzę, inspiracje do podróży, to będę wdzięczny, jak postawisz mi kawę. Tworzę bloga z ogromną przyjemnością i pasją od ponad 12 lat. Kawa mi się przyda do dalszej pracy. Bardzo dziękuję! To pozwoli mi dalej się rozwijać. Z górskim pozdrowieniem

 Postaw mi kawę na buycoffee.to

O autorze

marcogor

Bloger z Gorlic, górołaz opisujący swoje górskie wyprawy, zakochany w Tatrach, miłośnik górskich wędrówek i wszystkiego piękna natury. Góry to moja pasja i mój drugi dom.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TURYSTYKA – GÓRY – PODRÓŻE – BLOG ISTNIEJE OD II.2012

POSTAW KAWĘ MARKOWI

Postaw mi kawę na buycoffee.to

UBEZPIECZENIE W GÓRY- NA SZYBKO

Pasma Górskie

Translate »